reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Helou.
Wczoraj rozgozala dyskusja na temat zdjecia dzieciaczka, ja tego nie komentowalam, bo juz dawno widzialam to zdjecie. Natomiast jako ze ostatnio zaplon mam cos opozniony ;) wieczorem dopiero dotarlo do mnie, ze Wy zastanawiacie sie nad jego autentycznoscia a tym samym podajecie w watpliwosc mozliwosc operacji na (u??) płodu. Moje drogie takie operacje sa juz przeprowadzane, w ten sposob koryguje sie rozne wady, m.in. rozszczep kregoslupa. Jakbyscie chcialy sobie poczytac z ciekawosci, to znalazlam link, zeby nie byc goloslowna: http://*spam*/txt/a,2264,0

Zmykam, dzis spedzam dzien w mojej hacjendzie na ogrodku, przy grilku. Milego dnia!
 
reklama
Dziewczyny tą niespodzianką okazał się mój mąż przyjechał na dwa dni ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

itsaboy.gif

.png

dev334bb___.png



 
aOla super!!! Będziecie mogli się sobą nacieszyć! samych przyjemności zyczę!!!
Dzięki dziewczynom z Bydgoszczy za odzew w sprawie wózków, na pewno wybiorę się do hurtowni.
A tak w ogóle to wpadłam na chwilę na forum, żeby Wam powiedzieć, że widziałam przed momentem na Discovery Science taki program, w którym pokazano tę operację z dzidziolkiem w brzuchu. Program dotyczył różnych metod "podglądania" człowieka od środka i nazywał się "Nagi do kości", dziś ma być powtórka o 20.05. Teraz już nie mam wątpliwości co do autentyczności zdjęcia.
Zaraz spadamy z mężusiem nad jeziorko. Miłego weekendu!
 
aOla strasznie się cieszę, Prezent oryginalny i najlepszy jaki mógłby być!!! ;D No to Cię przez dwa dni wogóle na forum nie będzie... Miłego weekendu z PREZENCIKIEM >:D
 
A ja wrocilam z hacjendy, a tu echo dzis :) Pewnie wszystkie sie gdzies wygrzewacie :) aOLU, super niespodzienke maz Ci zrobil, przyjemnosci zycze!!!

Patrycja, gdzies Ty?? ::) ::) ::)
 
No aOla przepiękna niespodzianka :) Twój mążz to ma fajne pomysły :) super, to najmilszego weekendu Wam zyczę.

Ja tylko dodam, że już padam z nóżek, a w mieszkaniu taka gemela, że nie widać gdzie północ a gdzie południe ;D cała jestem zakurzona i bolą mnie plecy, i oczywiście tak jak mówiłam, jutro taż będziemy działać i pewnie cały przyszły tydzień ::) no ale nic, dzidzik będzie miał superaśny pokoik, buziaki, lecę spać :-*
 
Witam wieczorkiem !

Dziewczyny muszę się Wam pożalić ! Jaki ja mam słaby organizm ! :( Cała sprawa wynikła z mojej głupoty, ale wszystko napiszę po kolei ! Wczoraj na kolację zjadłam bułeczkę z nutellą i wypiłam szklankę mleka ! Po jakiejś godzinie dorwałam śliwki, ale one były jeszcze takie trochę kwaśne i już miałam przeczucie, że coś może być nie tak, ale je zjadłam ! :p Około 23 konkretnie rozbolał mnie brzuch i wymiotowałam i miałam biegunkę, że całą noc nie spałam ! :p Dzisiaj około 16 zadzwoniłam do mojego lekarza i kazał mi w aptece kupić apap i jeszcze taki jakiś tam lek ! Po apapie gorączka z 38 stopni wzrosła mi do 39 ! :p Miałam dreszcze, cała się trzęsłam ! Więc znowu do niego zadzwoniłam i powiedział żebym przyjechała do Olsztyna, bo będzie pewnie konieczna hospitalizacja i podanie mi kroplówki ! Czekałam na tatusia, bo sama nie chciałam jechać w takim stanie 120 km i ... gorączka zaczęła powoli spadać ! Odzyskałam trochę sił i pojechaliśmy do tutejszego szpitala ! Lekarz zbadał tętno dzidzi i zalecił przyjmowanie leków w ten sam sposób jak mój lekarz ! Ważne, że wiem, że serduszko bije i że jest dobrze ! Bo bałam się, że od tej wysokiej temperatury mogło się coś stać ! No i to kolejna przygoda w trakcie ciąży ! Mam nadzieję, że już ostatnia ! Obecnie mam 37,4 stopnia i boli mnie brzuch, ale wierzę, że będzie dobrze ! Trzymajcie kciuki !

Ola - prezent superancki ! Mąż jednak wie co żonie sprawia największą radość ! ;D
 
Beatko ale mnie przestraszyłaś. Widzisz jak to jest, w ciąży nawet głupie śliwki potrafią okrutnie zaszkodzić, może były niedojrzałe, na pocieszenie Ci dodam, że kiedyś się też tak konkretnie strułam zdawałoby się niewinnymi śliweczkami, w nocy miałam takie bóle brzucha, ze nie mogłam się podnieść z łóżka, też goraczkę i biegunkę. A Ty jeszcze piłaś mleczko przedtem ::) No ale nic, dobrze, że zaraz zadziałałaś z lekarzem - odpoczywaj dużo i jedz na razie lekkostrawnie, dzidzi nic nie będzie, nasz organizm wysuwa najawiększe działa, zeby zwalczyć paskudztwo i ochronić skarbusia, nic się nie martw. Przytulam Cię mocno na dobranoc, trzymaj się dzielnie, teraz na pewno już będzie dobrze, przecież limit przygód już wyczerpałaś ;)
 
Zapomniałam Ci powiedzieć, że mi wtedy po tych śliwkach przeszło w miarę szybko, bo jadłam lekkostrawnie, wiec nie zrób tylko błędu i nie zjedz czegoś nieodpowiedniego, zeby nie drażnic żołądka, i na razie wstrzymaj sie ze wszystkim co fermentuje - owoce, soki itp. Pooszczędzaj brzuszek i zobaczysz, za parę dni będzie ok. Najważniejsze, że nie masz już tak wysokiej gorączki, odpoczywaj ile się da, całuski i dobrej nocki :)
 
reklama
hej, hej :) ale tu dzisiaj puściutko??
Beata, jak się czujesz? dbaj o siebie :)

U mnie dzisiaj skwar jakich mało, a my z mężem w najwyższej fazie bałaganu ::) mam nadzieję, że do końca tygodnia się uwiniemy, bo aż żal siedzieć w taką pogodę w chacie, a zapowiadaja, że cały sierpień ma być ładny. Zmykam dalej do roboty, buziaki dla wszystkich :-*
 
Do góry