Grudniowe mamy 2025

[penguinlicious]

Jak się czujesz przed wtorkową wizyta ? Mnie dzisiaj ten przyrost uspokoił i czekam cierpliwie na USG

Już przebieram nogami, okropnie mi się ten czas dłuży… Jak we wtorek nie będzie jeszcze serduszka, to umówiłam jeszcze na wszelki wypadek na piątek 2.05, bo 5.05 mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego i chciałabym, żeby już założyli kartę ciąży. I bardzo bym chciała już iść na zwolnienie, serio…
Zmęczenie okropne, a do tego ja od 7 lat jestem na lekach od psychiatry i jeden z nich musiałam od razu po pozytywnym teście odstawić. I to źle na mnie wpływa…

 

[Anna<3]

Cześć dziewczyny ,
Pierwszy raz dołączam do takiego forum
Termin mam na 20.12, we wtorek wizyta u gin która zapewne przesunie o kilka dni termin. Jestem po 2 stratach w 8 i 9 tygodniu, tzw. Ciążę zatrzymane. Stres jest więc spory i mam wielką nadzieję że szczęśliwe dotrwam z Wami do grudnia. Narazie biorę suplementy i acard 150.

 

[Mama2025Kasia]

Już przebieram nogami, okropnie mi się ten czas dłuży… Jak we wtorek nie będzie jeszcze serduszka, to umówiłam jeszcze na wszelki wypadek na piątek 2.05, bo 5.05 mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego i chciałabym, żeby już założyli kartę ciąży. I bardzo bym chciała już iść na zwolnienie, serio…
Zmęczenie okropne, a do tego ja od 7 lat jestem na lekach od psychiatry i jeden z nich musiałam od razu po pozytywnym teście odstawić. I to źle na mnie wpływa…

Mi lekarz dał Odrazu l4 w czwartek przez plamienia w tamtym tygodniu jak nie wiedziałam że jestem w ciąży i dźwigałam w pracy.

 

[MamaR]

Ja muszę pozamykać sprawy w pracy i liczę że będę mogła pracować choć do połowy czerwca.

 

[MamaR]

Cześć dziewczyny ,
Pierwszy raz dołączam do takiego forum
Termin mam na 20.12, we wtorek wizyta u gin która zapewne przesunie o kilka dni termin. Jestem po 2 stratach w 8 i 9 tygodniu, tzw. Ciążę zatrzymane. Stres jest więc spory i mam wielką nadzieję że szczęśliwe dotrwam z Wami do grudnia. Narazie biorę suplementy i acard 150.

Fajnie że dołączyłaś, razem zawsze lepiej przechodzić przez ten piękny i trudny czas :-) Kciuki by tym razem było szczęśliwe zakończenie

 

[Lwica1410]

Ja muszę pozamykać sprawy w pracy i liczę że będę mogła pracować choć do połowy czerwca.

Ja mam taką pracę, że nie wiem co ze mną szefowa zrobi żeby dostosować do ciężarnej.