dominikana26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 656
Mi raczej nie wypadają bardziej, więc niestety nie pomogę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie to samo mialam nawet już imię wybraliśmy, a tu taka niespodzianka. Teraz stwierdziłam, że będę mówić "dzidzi"A u mnie do wczoraj na 90% był chłopak, a wczoraj lekarz nam powiedział, ze dziewczyna 3 tygodnie mówiłam do brzucha synku
Mnie tez nic się nie zmieniło. Jedynie mam wrażenie że szybciej się przetłuszczają ale może mi sie tylko wydajeMi też włosy wypadają, zawsze wypadały, nic się w ciąży nie zmieniło a liczyłam, że chociaż na czas ciąży przestaną wypadać
Ja nie chciałam się szczepić. Lekarz jednak spokojnie mi wytłumaczył, że warto to zrobić, bo może być kolejna fala na jesień (nowe mutacje). Przemyślałam sprawę, porozmawiałam z mężem (on jest zaszczepiony jedną dawką) i zdecydowałam się na Pfizera. Ja szczepienie mam 17.07., będzie to 18+6. Wolę się zaszczepić niż później zachorować, choć mam obawy. Mam nadzieję, że to dobra decyzja, choć moja mama np. stara się mnie od niej odwieść, a teściowa to nawet nie wie.Dziewczyny nie wiem czy temat już był jak co to przepraszam że odgrzewam kotleta. Chcę się zaszczepić na przed covidem. Jestem w 15 tyg. Jestem zdecydowana na Pfizer. Trochę się tego boję jest tyle informacji a zarazem nie ma żadnych konkretnych. Jak to u was jest czy się szczepiłyście? Może macie zamiar przed następna falą? Te które mają to za sobą jak to przeszłyście? Macie jakies rady? I czy to jest odpowiedni czas czy jeszcze poczekać pare tyg? Bardzo proszę bez hejtu. Pozdrawiam
Ja mamJa nie chciałam się szczepić. Lekarz jednak spokojnie mi wytłumaczył, że warto to zrobić, bo może być kolejna fala na jesień (nowe mutacje). Przemyślałam sprawę, porozmawiałam z mężem (on jest zaszczepiony jedną dawką) i zdecydowałam się na Pfizera. Ja szczepienie mam 17.07., będzie to 18+6. Wolę się zaszczepić niż później zachorować, choć mam obawy. Mam nadzieję, że to dobra decyzja, choć moja mama np. stara się mnie od niej odwieść, a teściowa to nawet nie wie.
Mam dokładnie takie same odczucia coTy. Też się boję tej mutacji i tego że jesteśmy w grupie wysokiego ryzyka. Czytałam że Pfizer zaczął badania kliniczne na kobietach w ciąży. Ja się zapisałam na szczepienie 12.07. Mam mega mieszane uczucia. Dodam też że to moja pierwsza ciąża bez poronień i wszytkie badania są dobre.Ja nie chciałam się szczepić. Lekarz jednak spokojnie mi wytłumaczył, że warto to zrobić, bo może być kolejna fala na jesień (nowe mutacje). Przemyślałam sprawę, porozmawiałam z mężem (on jest zaszczepiony jedną dawką) i zdecydowałam się na Pfizera. Ja szczepienie mam 17.07., będzie to 18+6. Wolę się zaszczepić niż później zachorować, choć mam obawy. Mam nadzieję, że to dobra decyzja, choć moja mama np. stara się mnie od niej odwieść, a teściowa to nawet nie wie.
U mnie tak samo. Wszystko jest w porządku. Mam bardzo dobrego lekarza i ufam mu. Poczytałam też w Internecie. Myślę, że mimo wszystko to dobra i odpowiedzialna decyzja. Na forum też wypowiadały się dziewczyny po I dawce i zniosły ją dobrze. Moja znajoma też zaszczepiła się już II dawką i jakoś tego nie odczuła, dziecko rozwija się nadal prawidłowo, a jest po jednym poronieniu.Ja mam
Mam dokładnie takie same odczucia coTy. Też się boję tej mutacji i tego że jesteśmy w grupie wysokiego ryzyka. Czytałam że Pfizer zaczął badania kliniczne na kobietach w ciąży. Ja się zapisałam na szczepienie 12.07. Mam mega mieszane uczucia. Dodam też że to moja pierwsza ciąża bez poronień i wszytkie badania są dobre.
Dzięki za odpowiedź. Pomogłaś miU mnie tak samo. Wszystko jest w porządku. Mam bardzo dobrego lekarza i ufam mu. Poczytałam też w Internecie. Myślę, że mimo wszystko to dobra i odpowiedzialna decyzja. Na forum też wypowiadały się dziewczyny po I dawce i zniosły ją dobrze. Moja znajoma też zaszczepiła się już II dawką i jakoś tego nie odczuła, dziecko rozwija się nadal prawidłowo, a jest po jednym poronieniu.
Ja planuje się zaszczepićDziewczyny nie wiem czy temat już był jak co to przepraszam że odgrzewam kotleta. Chcę się zaszczepić na przed covidem. Jestem w 15 tyg. Jestem zdecydowana na Pfizer. Trochę się tego boję jest tyle informacji a zarazem nie ma żadnych konkretnych. Jak to u was jest czy się szczepiłyście? Może macie zamiar przed następna falą? Te które mają to za sobą jak to przeszłyście? Macie jakies rady? I czy to jest odpowiedni czas czy jeszcze poczekać pare tyg? Bardzo proszę bez hejtu. Pozdrawiam [emoji3590]
Ja tez planuje się zaszczepić w ciągu najbliższych tygodniJa planuje się zaszczepić