reklama
krolcia
Fanka BB :)
No podałam, oczywiście. Lekarz mówił, żeby przetrzymać jak się da właśnie do 39 i wtedy podać, bo to nie od choroby więc nie trzeba tak szybko(38) interweniować.
hej
ja mam dzisiaj migrenę, więc ledwo co patrzę w monitor, ale troszkę ból zelżał, więc wstąpiłam zobaczyć co u Was
Oli śpi już 2 godzinki, nawet ja się zdrzemnęłam trochę, ale Mati musiał mnie obudzić niby już taki duży a głupiutkie to jeszcze...
dzisiaj byłam w PUP (nienawidzę) i teraz dopiero mam termin na 14 stycznia!
Oli jakaś taka podziębiona. Ma katarek, pokasłuje sporadycznie i jakąś chrypkę dostała oby nic się nie rozwinęło...
spadam bo Mati mnie woła do lekcji...
ja mam dzisiaj migrenę, więc ledwo co patrzę w monitor, ale troszkę ból zelżał, więc wstąpiłam zobaczyć co u Was
Oli śpi już 2 godzinki, nawet ja się zdrzemnęłam trochę, ale Mati musiał mnie obudzić niby już taki duży a głupiutkie to jeszcze...
dzisiaj byłam w PUP (nienawidzę) i teraz dopiero mam termin na 14 stycznia!
Oli jakaś taka podziębiona. Ma katarek, pokasłuje sporadycznie i jakąś chrypkę dostała oby nic się nie rozwinęło...
spadam bo Mati mnie woła do lekcji...
Krolcia to ci wstanie wyspane i wypoczęte dziecko, tego ci życzę, ile pamiętam u mojej starszej nie zdarzyło się wcale by na ząbki miała gorączkę, a Wikunia już przy pierwszym też przeszła piekiełko... a u nas na stanie dopiero 2 zębole, heh moja chrześnica 5 miesięcy młodsza od mojej niuni a wyprzedziła ją i w kg i w zębach - ma już 6
swoją drogą ostatnio zastanawia mnie fakt czy miałam prawidłowo policzony termin porodu u Wikuni, bo tym razem inaczej niż pierwsze dwa razy lekarz ustalił z usg i kazał tego się trzymać, a to jednak 3 tygodnie różnicy bo jeśli np Wiktoria została "urodzona" 3 tygodnie wcześniej to może miec tendencje do niedowagi hmmmm, mętlik mam w głowie
swoją drogą ostatnio zastanawia mnie fakt czy miałam prawidłowo policzony termin porodu u Wikuni, bo tym razem inaczej niż pierwsze dwa razy lekarz ustalił z usg i kazał tego się trzymać, a to jednak 3 tygodnie różnicy bo jeśli np Wiktoria została "urodzona" 3 tygodnie wcześniej to może miec tendencje do niedowagi hmmmm, mętlik mam w głowie
nic dziś nie zrobiłam, oprócz jednego prania, a czuję się jakbym co najmniej dobę była na wykopkach... do tego to plamienie... znowu zjawiło się, czy któraś pamięta czy przy braniu luteiny po zwiększeniu dawki cośkolwiek poprawiło się?
w ogóle przed chwilą popaprana myśl mi przyszła, że chciałabym na dzień dwa trafić do szpitala i odpocząć od domu dzieci, kuchni... koszmar, i ciągłe to oczekiwanie na powrót męża że on cośkolwiek mi pomoże, a figa z masłem ostatnio nie pamiętam kiedy był w domu przed 21, a jeśli był to zaraz znowu wychodził :-( i gdzie by tu się chciało robić sobie imieniny w sobotę? w domu bałagan - mąż zabronił mi nawet zmywać, a co z tego jak i tak muszę sproro nagimnastykować się przy maluśce...
w ogóle przed chwilą popaprana myśl mi przyszła, że chciałabym na dzień dwa trafić do szpitala i odpocząć od domu dzieci, kuchni... koszmar, i ciągłe to oczekiwanie na powrót męża że on cośkolwiek mi pomoże, a figa z masłem ostatnio nie pamiętam kiedy był w domu przed 21, a jeśli był to zaraz znowu wychodził :-( i gdzie by tu się chciało robić sobie imieniny w sobotę? w domu bałagan - mąż zabronił mi nawet zmywać, a co z tego jak i tak muszę sproro nagimnastykować się przy maluśce...
Jas zasypia wiec mam chwile na bb:-)Bylismy na wazeniu i waga nie jest zbyt imponujaca, bo 7780.Ale jak bylam w tamtym tyg w Pl to spotkalam sie z moja cudowna pania dr, ktora zna od noworodka Adasia i kazala zrobic badania krwi na tarczyce, ogolnie morfologia, mocz, kal na pasozyty, resztki pokarmowe i takie tam.Kiedy zobaczyla wyniki to mowila ze dawno nie widziala tak dobrych:-)I jedyne co nam powiedziala to "Z Bogiem"Taka widac jego natura
Zobaczymy co tutaj lekarz wymysli, bo za dwa tyg mamy kontrolna wizyte
Wrublik a co ty sie dziwisz ze taka zmeczona jestes.Ciaza to wiecej niz praca na wykopach;-)A do tego jeszcze sama na codzien z dwojka maluchow
Krolcia kurcze strasznie wysoka ta goraczka.Oby szybko minela
Zobaczymy co tutaj lekarz wymysli, bo za dwa tyg mamy kontrolna wizyte
Wrublik a co ty sie dziwisz ze taka zmeczona jestes.Ciaza to wiecej niz praca na wykopach;-)A do tego jeszcze sama na codzien z dwojka maluchow
Krolcia kurcze strasznie wysoka ta goraczka.Oby szybko minela
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
krolcia no właśnie jak tam mały???? straszna ta gorączka:-( mam nadzieję że przeszła....
No i to na pewno nie od zębów, nie ma czegoś takiego jak gorączka przy zabkowaniu, może być lekki ale lekki stan podgorączkowy. Gorączkę wyższą wywołuje już infekcja i ona owszem - może być na skutek zabkowania.
wrublik no to masz się sama z tą swoja trzódką chyba Bozia znała plany i celowo taką Wikunię leciutką "stworzyła" abyś się za wiele nie musiała nadźwigać;-) no bo jakby Ci przyszło nosić moją....ojojojoj hehe
My na noc teraz zjadamy kaszkę łyżeczką - tez bez rewelacji i coś mi sięwydaje nie moge jej smakowo utrafić:// jakie dajecie dzieciom? na wodę, na mleko, zbożowe, samowe, jakie? My jedliśmy przeróżne ale zawsze kaszka w południe jest z owocami i to one dominują w niej(mleka jest tylko 90ml) no a na noc daję już sama bez owocków i smak kaszy jest ważny
asia no leciski też Jaśko jest ale sama widzisz - taka jego natura sportowiec bedzie a co
cwietka ok to rozumiem że wstępnie (albo lepiej na pewno) to piatek za tydzień tak? nie matrw się u nas też totalny rozgardiasz ze spaniem, totalna niewiadoma dnia codziennego Powiem ci że mnie juz samą męczy to jej usypianie i sama chętnie bym ja na jedną tylko drzemkę przestawiła ale żeby ta drzemka była konkretna i trwała przynajmniej godzinkę a nie 15-20min
No i to na pewno nie od zębów, nie ma czegoś takiego jak gorączka przy zabkowaniu, może być lekki ale lekki stan podgorączkowy. Gorączkę wyższą wywołuje już infekcja i ona owszem - może być na skutek zabkowania.
wrublik no to masz się sama z tą swoja trzódką chyba Bozia znała plany i celowo taką Wikunię leciutką "stworzyła" abyś się za wiele nie musiała nadźwigać;-) no bo jakby Ci przyszło nosić moją....ojojojoj hehe
My na noc teraz zjadamy kaszkę łyżeczką - tez bez rewelacji i coś mi sięwydaje nie moge jej smakowo utrafić:// jakie dajecie dzieciom? na wodę, na mleko, zbożowe, samowe, jakie? My jedliśmy przeróżne ale zawsze kaszka w południe jest z owocami i to one dominują w niej(mleka jest tylko 90ml) no a na noc daję już sama bez owocków i smak kaszy jest ważny
asia no leciski też Jaśko jest ale sama widzisz - taka jego natura sportowiec bedzie a co
cwietka ok to rozumiem że wstępnie (albo lepiej na pewno) to piatek za tydzień tak? nie matrw się u nas też totalny rozgardiasz ze spaniem, totalna niewiadoma dnia codziennego Powiem ci że mnie juz samą męczy to jej usypianie i sama chętnie bym ja na jedną tylko drzemkę przestawiła ale żeby ta drzemka była konkretna i trwała przynajmniej godzinkę a nie 15-20min
Sarka, wysyłałam wiadomość. Nie doszła? Wyślę jeszcze raz
***
Śpicie jeszcze w pokoju z dziećmi? Pucek został wyprowadzony po 4 miesiącach i bardzo sobie to teraz chwalę. Nie wyobrażam sobie jak by wieczory wyglądały, gdyby Franek spał w kącie pokoju...
***
Wróciłam przed chwilą do domu... Masakra... Takie nudy na uczelni, że koniec świata...
A najgorsze, że Pucusia musiałam na siłę dobudzić przed wyjściem. Zjedliśmy obiad i pojechaliśmy. No i taki był nieswój przez cały dzień. W żłobku był tylko 2 godziny, na początku podobno bawił się z dziećmi, ale potem łaził za wychowawcami, musieli go brać na ręce, marudził i popłakiwał trochę...:/ Strasznie mi smutno...
A jutro będzie tam siedział cały dzień... Mam nadzieję, że się wyśpi w nocy porządnie i będzie jutro już weselszy. Może grzybobranie szybko się skończy i uda mi się go wcześniej wybrać. Ech...
***
Śpicie jeszcze w pokoju z dziećmi? Pucek został wyprowadzony po 4 miesiącach i bardzo sobie to teraz chwalę. Nie wyobrażam sobie jak by wieczory wyglądały, gdyby Franek spał w kącie pokoju...
***
Wróciłam przed chwilą do domu... Masakra... Takie nudy na uczelni, że koniec świata...
A najgorsze, że Pucusia musiałam na siłę dobudzić przed wyjściem. Zjedliśmy obiad i pojechaliśmy. No i taki był nieswój przez cały dzień. W żłobku był tylko 2 godziny, na początku podobno bawił się z dziećmi, ale potem łaził za wychowawcami, musieli go brać na ręce, marudził i popłakiwał trochę...:/ Strasznie mi smutno...
A jutro będzie tam siedział cały dzień... Mam nadzieję, że się wyśpi w nocy porządnie i będzie jutro już weselszy. Może grzybobranie szybko się skończy i uda mi się go wcześniej wybrać. Ech...
reklama
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
Krolcia, a moze byś złapała mocz małego co? i do analizy zaniosła. Bo przy temperaturach u takich maluchow, to powinno się sprawdzać również w pierwszej kolejności zbadac czy nie ma żadnej infekcji.A trzydniówkę przechodził? Jak Borys mial trzydniowke i temp prawie 40 stopni to skierowala nas lekarka najpierw na mocz i krew. Żeby zobaczyc czy nie ma zapalenia zadnego.Jeśli mu temperatura nie minie, to możesz mu dawać na zmianę leki z ibuprofenem i paracetamolem. Nawet co dwie godzinki. Bidulka malutka z tego synka Twojego:***
Wróblik, Ty nic nie rób!! leż i pachnij jedynie. Być może jeszcze leci ci ze starego krwawienia bo to musi wyleciec - tyle ze ze starego krwawienia/plamienia to brazowa krew a nie czerwona - pamietaj Idz z tym krwawieniem na izbe - mysle ze Cię położą na oddział - i nie wykluczone że by ci się przydalo polezec wlasnie z dala od domu a i badania by ci porobili, i byla bys pod stala kontrola... wiem ze ciezko by Ci bylo zostawic córeczki... Ale to przeciez nie koniec świata
Wróblik, Ty nic nie rób!! leż i pachnij jedynie. Być może jeszcze leci ci ze starego krwawienia bo to musi wyleciec - tyle ze ze starego krwawienia/plamienia to brazowa krew a nie czerwona - pamietaj Idz z tym krwawieniem na izbe - mysle ze Cię położą na oddział - i nie wykluczone że by ci się przydalo polezec wlasnie z dala od domu a i badania by ci porobili, i byla bys pod stala kontrola... wiem ze ciezko by Ci bylo zostawic córeczki... Ale to przeciez nie koniec świata
Podziel się: