reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

och tak tak, bardzo przeżywają i wbrew pozorom bardzo dużo widzą i wiedzą!!! Czasem mi głupio się zrobi jak mnie dziecko zmoralizuje, do tego ma rację:-/

Moja Milcia dziś duuużo śpi, ona raczej z tych niespiących a dziś spała od 8 do prawie 11 potem rodziocom się na spacerze z 20 min zdrzemneła i teraz śpi już od 16....
ja czuję się fatalnie, jejku żeby ona się nie pochorowała:(

M już sie wypiracił, wrzucę wam fote na zamknięty;p
 
reklama
a sika w nocy?
U nas obudzenie w nocy Olka do wysadzenia to był mój najgorszy pomysł! Jest taki jak ja- wybudzony jest zły jak osa i straszna beksa, rzuca nogami, leje się przez ręce więc po jednym razie odpuściłam i zdałam się na niego i mieliśmy o tyle szczęście że w nocy nie sikał ( choć do tej pory czasami mu się zdarza wpadka, nawet ostatnio był taki tydzień że codziennie łóżko zlane - w końcu domyślałam się że tak zareagował na moja ostrą kłótnię z mamą, której niestety był świadkiem, uczestnikiem. Przełknęłam dumę i poprosiłam ją by do nas przyjechała i... już nie sikał w nocy Strasznie musiał to przeżyć :()
Mati strrrasznie dużo pił i pije. Wyczułam go w nocy kiedy pielucha robiła się pełna, a robiła się pełna raz, w okolicy 2 godziny. No więc nastawiałam budzik wcześniej. Nocnik miałam w pokoju przy łóżku i na śpiku go sadzałam. Tak jak odruch Pavłowa, poczuł nocnik pod tyłkiem, natychmiast robił siusiu.:-D
Cały czas był nietomny, nawet oczu nie otworzył!:-D
 
Tak w ogóle to teraz będę miała czas jak na szpilkach:baffled:! Pani w przedszkolu poinformowała mnie, ze dziewczynka z grupy Mateusza ma szkarlatynę. Tak czytam w tym necie i czytam i nie mogę znaleźć ile czasu może taka osoba wcześniej zarażać(ile w sumie to jest napisane, nawet do 4 tygodni), w sensie ile czasu obserwować młodego i po jakim czasie można stwierdzić, że nie podłapał.
 
Tak w ogóle to teraz będę miała czas jak na szpilkach:baffled:! Pani w przedszkolu poinformowała mnie, ze dziewczynka z grupy Mateusza ma szkarlatynę. Tak czytam w tym necie i czytam i nie mogę znaleźć ile czasu może taka osoba wcześniej zarażać(ile w sumie to jest napisane, nawet do 4 tygodni), w sensie ile czasu obserwować młodego i po jakim czasie można stwierdzić, że nie podłapał.
Wiktor miał dwa razy, raz jak miał 2 latka a drugi raz teraz z mies. temu. U kolezanki też się mogło wykluwać juz wczesniej a zaraża się jak jeszcze nie ma objawów. ale zazwyczaj proces ten trwa ok 6 dni, tak ostatnio mówiła mi pediatra - to po prostu angina tyle że z wysypką no i antybiotyk bierze sie min. 10 dni. tak to jest - przedszkole:////

Moja spala i spala az musiałam pohałasować żeby sie obudziła, wcale chętnie tego nie zrobiła, dziwne to jakies...zmierzyłam jej po drzemce temp i ma dziwnie niska jak na siebie bo 36.8 w pupie czyli 36.4 a zawyczaj ma w okolicach 37.1 lub 2 w pupie:/ świadczy to jak czytam o osłabieniu organizmu...może stąd to spanie...kurde no! nic mnie tak nie stresuje jak choroby dzieci:(
 
Dzięki. I to mi właśnie chodziło:tak:. Czyli jeśli przez tydzień nic się nie będzie działo w przedszkolu to można powiedzieć, że zachorowań póki co nie będzie.

Tak sobie przypominam czytając o objawach, ze Mati mógł przechodzić to ale bez wysypki:confused:. Była gorączka, wymioty, zawalone gardło, ten nalot na języku a potem był czerwony. Tylko wysypki nie było:no:.
 
hej,
zajrzałam wcześniej, ale nie miałam nawet czasu odpisać:(
a z tego co przeczytałam, to widzę, że gorąco było. Tak myślę, że internet to takie miejsce, anonimowe, że człowiek może się wygadać bez szczypania się w język. Dlatego dziwię się, że taki atak nastąpił na Tunię?? w końcu jeśli komuś przeszkadza, to niech zignoruje, a w ostateczności można wysłać prywatną wiadomość. A tak na forum pisać z taką złośliwością i agresją to trochę nie halo. Wybacz Elena, ale Twoje posty były naprawdę strasznie napastliwe!

a z innej beczki - jeśli chodzi o szkarlatynę, to chyba takim objawem jest bardzo czerwony ("malinowy") język??? niestety nie wiem, ile czasu choroba się rozwija w organizmie, moją na razie to szczędziło.
Co do wysadzania - to my długo córeczkę wysadzaliśmy, oj długo. Zawsze raz, ale czasami trzeba było poczekać, zanim poleciało. Raczej się nie wybudzała do końca, więc nie było problemu z zaśnięciem.
 
Wiesz Asjaa ja tak nie uważam, ze były napastliwe. Szkoda, ze nie załapałaś się na post, który napisała Tunia, a potem go wykasowała. Zresztą szkoda czasu na to.
 
dajcie spokoj Elenie. SkoroTunia moze pomarudzic to Elena moze wyrazić swoją opinie na ten temat.
Tunia a Ty tez nie bierz tak wszystkiego do siebie Kochana bo każdy moze wyrazić swoją opinię, a wiadomo, że jak sie czyta to nie to samo jakby sie słuchało siedząc obok. ok tyle
Sluchajcie taki mam dzisiaj dzien ze mi dosłownie ręce opadły. Nie mam siłynosic mojej małej Kluski Aluski. A dzisiaj to juz wogóle wymiekłam. Chyba zmeczenie materialu dalo znac o sobie. Ale ten jej powalający usmiech rekompensuje;) a jeszcze teraz zaczyna fajnie dyskutowac i tak dolną warge smiesznie układa-mialysmy z niej dzisiaj ubaw z nianią:)
 
reklama
dajcie spokoj Elenie. SkoroTunia moze pomarudzic to Elena moze wyrazić swoją opinie na ten temat.
Tunia a Ty tez nie bierz tak wszystkiego do siebie Kochana bo każdy moze wyrazić swoją opinię, a wiadomo, że jak sie czyta to nie to samo jakby sie słuchało siedząc obok. ok tyle
Sluchajcie taki mam dzisiaj dzien ze mi dosłownie ręce opadły. Nie mam siłynosic mojej małej Kluski Aluski. A dzisiaj to juz wogóle wymiekłam. Chyba zmeczenie materialu dalo znac o sobie. Ale ten jej powalający usmiech rekompensuje;) a jeszcze teraz zaczyna fajnie dyskutowac i tak dolną warge smiesznie układa-mialysmy z niej dzisiaj ubaw z nianią:)
kochana Ty nie masz siły nosić Ali a mi ostatnio na spacerach Amanda odwala ze nie chce sie jej iśc tylko na chodniku sie pokłada twierdząc ze jest zmęczona i dla świętego spokoju już ją kilka razy niosłam jedną ręką trzymając ja a drugą pchałam wózek jeszcze ktoś na garba by mi sie przydał a miała by komplet:baffled::dry:

Cześć bebeczki jak zwykle wpadam i wypadam ale jakoś ostatnio duzo czasu na dworku spedzamy i w ciągu dnia ciężko tak zawitać:sorry2: a na weekendzie w szkole siedziałam a w niedzielę po zajeciach jeszcze zakupy obuwnicze dla Amandy poczyniliśmy a w poniedzięłk pojechaliśmy do baby fanta i Martyni Biedroneczke kupiliśmy: Zabawka z wibracją biedronka czerwona * babyOno (1630189943) - Aukcje internetowe Allegro
moim skromnym zdaniem jest rewelacyjna:tak: a Martynia juz sie nie chce z nią rozstawać:tak::tak:
 
Do góry