hej laseczki:-)
poszliśmy wczoraj na te zakupy wielkie - 500m od domu, z jedną siateczką, aby wziąć co konieczne, a resztę dowiozą (bo tutaj tak jest). Szkoda tylko, że nie wiedziałam, że dostawy trzeba zamówić do 18, a my w sklepie byliśmy przed 19
! no i mój biedny mąż niósł tyle, że jak doszedł to mógł się po piętach bez schylania drapać, hehe
Wiki była tak kochana i pomocna, że aż mi jej było żal
, bo zgubiła gdzieś w markecie swoja ukochaną czapeczkę z HelloKitty i dzis na spacerze spróbujemy poszukać innej.
Poszła spać po 21 i spała dziś 12 godzin
Ja choć od północy, do 9 godzin snu jest nadzwyczajnym osiągnięciem.
Uff to mój na szczęście sam obcina sobie paznokietki i włosy też
ja mojemu włosy na koniec sprawdzam, czy gdzieś jakiś jeden nie został dłuższy
Za to kiedyś jak obcinałam, zamyśliłam się i pojechałam maszynka źle ustawioną
nie pamiętam ile, ale mega krótko i chciałam mu wcisnąć, że to światło się coś dziwnie odbija, ale nie dał sobie wcisnąć kitu
Wkurzył się, że idzie ze mną na imprezę imieninową, bo zrobiłam z niego kretyna z taką fryzurą
Dzwoniłam szybko do rodziców moich, żeby jak przyjda do domu, to powiedzieli coś miłego na nową fryzurę Marcina i wtedy zwątpił, bo nie wiedział, że do nich dzwoniłam. No i w efekcie sie nie dąsał i poszedł ze mną
Właśnie dostałam radosną nowinę, że w kwietniu zostanę babcią. Przypominam moje drogie, że mam 27 lat i będę rodziła pierwszy raz. Jakim cudem w takim razie? A no takim, że moim głupiutkim gimnazjalistom zachciało się bawić w dorosłych i teraz chłopaczek i dziewuszka zostaną rodzicami. Zaraziłam dzieciaki normalnie. Wychowawczyni w ciąży nie powinna zbliżać się do swoich wychowanków
lol....
no to masakra!
Dokładnie,zmarnowane życie. Ja sobie siebie nie wyobrażam na jej miejscu,ja miałam 23 jak dowiedziałam się że jestem w ciąży i przyznam że to był dla mnie szok,bo nie byłam przygotowana emocjonalnie do zostania mamą a 14 lat to masakra.Wszystko jednak zależy od rodziców dziewczyny,jeśli będzie miała wsparcie ze strony rodziny i otoczenia to oki,jeśli nie to zdrowo przechlapane.
ak rodzice staną na wysokości zadania, bo młoda ma jeszcze szansę na szkołe, swój rozwój, dorastanie i inne "prawa" wieku. Obok technikum mojego brata bylj mamy, gdzie trafiały nastoletnie dziewczyny w ciąży wyrzucone przez rodziców. Najczęściel z domu wyrzucali Ci, któzy rodzinnie mogli sobie dużo zarzucić i nie dbali wcześniej o wychowanie i rozwój tych dziewczyn. Smutne...
wydaje mi sie ze majac dziecko tak naprawde wszystkiego mozna sie spodziewac... dlatego teoretycznie latwiej jest miec chlopca niz dziewczynke.. jak chlopcu ktos cos wrzuci do picia(jakas tabletke omamiaczke) to ew moze jakiegos syfa zalapac i z drugiej strony nie zdarza sie to czesto.. jak dziewczynce ktos cos wrzuci to rozne moga byc tego konsekwencje niestety ://
a jesli chodzi o wychowanie i uswiadamianie, tlumaczenie i poleganie na madrosci swojego dziecka to niestety hmm wszedzie sa wpadki i chocbysmy staneli na rzesach to mozemy nie uchronic
Woli z kumplami bo gdzie ma mu towarzyszyć ciężarna:-( A ja głupia z obiadem czekam:-( bleee
no lepiej że nie pił z Tobą;-)
Daj znać jak dzisiejszy kacyk, pewnie ma du popalić nie gorzej od Ciebie...
Własnie sobie uświadomiłam, że się BOJE!!!! i to jak cholera...Przy pierwszym sie tak nie bałam...I to bardziej niż samego porodu boje się, że coś będzie nie tak...
ja mam podobnie!! Boję się, bo nie wiem jak oni tutaj będą wszystko "prowadzić". Skoro tak panikuja, że młody jest duży, żeby mnie nie cieli bez potrzeby!