Łoooo, Thinka - gartulacje. Ale będzie bomba, jak obie tego samego dnia w tym samym szpitalu urodzicie
Yvona - obrusów unikamy już od jakiegoś czasu ;-)
Imprezka dzieciowa udała się w miarę. Dzieci zrobiły oczywiście bajzel i fajnie się bawiły, ale z rodzicami był trochę większy problem - nasi dorośli goście się ze sobą wcześniej nie znali, więc trudno było jakiś kontakt nawiązać zwłaszcza, że dzieci trzeba było pilnować.
Ale przy okazji dowiedziałam się, że Ida potrafi robić "dobra Adrianka" (popularnie zwane 'cacy, cacy") i tulić inne dzieci.
Sarka - Jak się udał piernik? Przepis raczej rodzinny - tzn. ja go mam od mamy, a mama pewnie gdzieś znalazła (czasopismo, tv, internet), przerobiła po swojemu i piernik jest :-)
A to ciasto z linka, to rzeczywiście te placki wypiekałam osobno. Gdybym miała dwie takie same blachy i obie by mi sie do piekarnika zmieściły, to piekłabym razem. No i jak dla mnie to dwa placki w zupełności wystarczą - jak się je przekroi to jest w sumie 4. Ja już mam teraz proporcje - tak jak w przepisie, tylko mniej sody i ciasto podzielić na 2 części i piec w zwykłej, prostokątnej blasze. I tak zrobię na święta.
Yvona - obrusów unikamy już od jakiegoś czasu ;-)
Imprezka dzieciowa udała się w miarę. Dzieci zrobiły oczywiście bajzel i fajnie się bawiły, ale z rodzicami był trochę większy problem - nasi dorośli goście się ze sobą wcześniej nie znali, więc trudno było jakiś kontakt nawiązać zwłaszcza, że dzieci trzeba było pilnować.
Ale przy okazji dowiedziałam się, że Ida potrafi robić "dobra Adrianka" (popularnie zwane 'cacy, cacy") i tulić inne dzieci.
Sarka - Jak się udał piernik? Przepis raczej rodzinny - tzn. ja go mam od mamy, a mama pewnie gdzieś znalazła (czasopismo, tv, internet), przerobiła po swojemu i piernik jest :-)
A to ciasto z linka, to rzeczywiście te placki wypiekałam osobno. Gdybym miała dwie takie same blachy i obie by mi sie do piekarnika zmieściły, to piekłabym razem. No i jak dla mnie to dwa placki w zupełności wystarczą - jak się je przekroi to jest w sumie 4. Ja już mam teraz proporcje - tak jak w przepisie, tylko mniej sody i ciasto podzielić na 2 części i piec w zwykłej, prostokątnej blasze. I tak zrobię na święta.