Hej!
Od wczoraj popołudnia mój facet porwał mi kompa, bo swój oddał do naprawy i tak wpadam do Was na chwilę.
Widzę, że
Ewa stanowczo wyraziła swoje stanowisko nt. naszych postów na jej temat. Zgadzam się bodajże z
Sarką i Gosią, że nikt tu nie chce oceniać Ciebie emocjonalnie, czy bawić się w analizę jak piszesz "pseudo-psychologiczną" Twojej osoby. Napisałyśmy po prostu to co widać po Twoich postach i tyle.Zresztą sama kilka dni temu pisałaś, że chyba się wkręcasz
Bynajmniej ja nie chciałam CIę urazić pisząc o luzie etc. Jestem przekonana, że inne dziewczyny też nie i możesz pisać ile chcesz o tym, ale my tylko stwierdziłyśmy fakt, że TEN TEMAT siedzi Ci w głowie, sercu w całej Tobie na co wskazywały posty.
A Twoją wiedzę i podejście do NPR szanuję jak mało co i pokłon za wiedzę i cierpliwość, ale to już kiedyś pisałam
Wybacz, miałam już tego tem.nie poruszać, ale ja też się na Twój temat wypowiedziałam i nie byłabym sobą gdybym to przemilczała
Bodzinka ech pisałam, żebyś wróciła z Fifim do domku, ale może to i lepiej bo przebadają go na wszystkie strony i będziesz wiedziała na czym stoisz. W każdym razie szybkiego powrotu do domku z wiedzą co Fifiem szkodzi i jak temu zaradzić jeśli to podłoże alergiczne!!
Salomii współczuję ciężkich nocek-może zębiska?
przerabialiśmy to samo jak Lena była na cycu. Odkąd je mm to pobudka tylko 2-3 razy
Jakaż to radość
Aluśka u nas Lena zmieniła sobie godziny drzemek i drugą robi ok.17-18 albo wcale, co w żaden sposób nie wpływa na jej spanie przed nocką- zawsze między 21.30 a 22-gą.
Tak z innej beczki, czemu z roku na rok słabiej czuję Święta?....Dziś spojrzałam w kalendarz i się przeraziłam...A tu jeszcze prezenty nie porobione, nic nie przygotowane....brrr...