Lwiczka - jasne, że nie ma się co przejmować tym, jak się w ciąży wygląda, bo wiadomo, że każdej z nas się figura zmieniła i tali osy żadna z nas już nie posiada, ale objadanie się słodyczami, czy hamburgerami chyba nie jest najlepsze dla dziecka. Nie ma się co przejmować kilogramami, ale wydaje mi się, że teraz należy szczególnie dbać o to, co się je i odżywiać się zdrowo, a nie dostarczać sobie puste kalorie, bo one wcale nie sa dla maleństwa dobre.
reklama
Owszem,owszem ale mój gin zabronił mi owoców i soków owocowych,nawet marchewki surowej nie mogę a lubię bardzo,dlatego mam go gdzieś,szczególnie że moje +20 to prawie wszystko na brzuchuLwiczka - jasne, że nie ma się co przejmować tym, jak się w ciąży wygląda, bo wiadomo, że każdej z nas się figura zmieniła i tali osy żadna z nas już nie posiada, ale objadanie się słodyczami, czy hamburgerami chyba nie jest najlepsze dla dziecka. Nie ma się co przejmować kilogramami, ale wydaje mi się, że teraz należy szczególnie dbać o to, co się je i odżywiać się zdrowo, a nie dostarczać sobie puste kalorie, bo one wcale nie sa dla maleństwa dobre.
Super młode i zgrabne mamuśki z wózeczkami
Popieram...
bo chcemy tak jak renczysia ... młode, zgrabne z wózeczkami... ale chcieć a móc to dwie różne sprawy ;-)Oj dziewczyny , ja czytam wasze posty i zastanawiam sie na czym wam bardziej zalezy-na figurze w ciazy czy na dzidziusiu.Ja tam mam gdzies ile przytylam, jem kiedy mi sie chce i co mi sie chce, nawet w srodku nocy jak zajdzie taka potrzeba
a figura bede sie martwic jak urodze i przestane karmic.I ciesze sie z tego stanu bo sadze ze juz sie nie powtorzy
![]()

lwiczka i ja tulam Ciebie, b wiem jak to przykro jest... z Twoim mężem to jakaś poważną rozmowę mogłabyś przeprowadzić...co on sie niczym nie interesuje i Ciebie nie wspieraPowiem wam szczerze że gdyby nie wy dziewczynki to bym całkiem w rozsypce była.
Ostatnio wszystko mnie do płaczu doprowadza,a znieczulica męża to w szczegulności. Ale dziś stwierdziłam że na złość mu zrobie i zrobie małą rewoltę w pokoju żeby zmieścić łóżeczko i całą resztę,bo jakoś doprosić się nie mogę:-(
Dziekuję za słowa otuchy:-)

ja wyprałam wszystko, podkłady gumowane pod przescieradło, kołderkę, kocyki... wszystko... no nie wiem moze przesadziałam, ale to teraz na poczatku, bo jeszcze mam czas i siłe ;-)J
Dziewczyny, czy Wy pierzecie nowe piluchy tetrowe i flanelowe? Wydaje mi się że tetrowych nie trzeba, ale chyba Sunflower coś wspominała....

wy się cieszcie, że to zima! Wiktorię rodziłam pod koniec sierpnia, to była masakra w upały z brzuszkiem!



ja podobnie 7,5 kg... i nie wiem czemu? Jem normalnie, nie oszczędzam sie...nie wiem... w oststnim tyg. zjechałam 300 g co wcale mnie nie cieszy:-(...A ja mam 8 kg na+, a i tak będę po ciąży "dużą" kobietą. Każda z nas jest inna i inaczej reaguje na pewne procesy fizjologiczne.
o dziwo nie poszło tylko w brzuszek, bo bioderka i uda też mi się trochę rozeszły...


T
Tunia85
Gość
lwiczka coś na poprawę humoru, ja właśnie oglądam, hihi, kocham go 
YouTube - Kubuś Puchatek - Balonik (1x03B) 1 z 2
YouTube - Kubuś Puchatek - Balonik (1x03B) 1 z 2
ja umiesz to jest to jakieś rozwiazanie... pamietam,ze ja czułam taka niemoc jak mój J. zamykał sie w sobie i nie odzywał sie (płakałam przez to nieraz)... okazało sie, ze myśmy sie kompletnie nie rozumieli. On wg mnie miał humory, a wg siebie truł sie z emocjami (zamykał się w swojej skorupie i trawił)... ja próbowałam jakos zagadać, porozmawiać i to prowadziło do dalszych niedomówień... w końcu rozmowa o Naszych potrzebach (a to kosztowało Nas niestety krótkim rozstaniemOlkale rozmów tyle było że już nie mam ochoty się produkować. On ma gorsze humory niż ja w ciąży więc pozostaje mi traktować go jak powietrze i się nie denerwować.
Teraz jak widze, ze cos est nie tak to mówię wprost, co mi w jeso zachowaniu (nie w nim) przeszadza lub niepodoba sie (najbardziej jak umiem bez złosliwosci) i zostawaim go z tym...niech sobie trawi jak tak woli
Olkale ja próbowałam,ale jak on przychodzi i włącza eska tv na całą rurę że własnych myśli nie słyszę to co mogę poradzić,a jak się mijamy to bez słowa,jak dwóch obcych sobie ludzi. Nawet Oli leci do niego i z nim siedzi a ja sama przed kompem:-( Już nawet płakać chyba nie mam czym
Dam sobie radę,nawet jeśli przyjdzie mi być sama,z dwójką dzieci.
Tunia dziękuję kochana,też uwielbiam kubusia:-)
Właśnie moja córeczka stwierdziła że będzie spać z tatą a ja mam spać u niej w pokoju,normalnie masakra.

Tunia dziękuję kochana,też uwielbiam kubusia:-)
Właśnie moja córeczka stwierdziła że będzie spać z tatą a ja mam spać u niej w pokoju,normalnie masakra.
Ostatnia edycja:
Antylopka
Potrojna mamuska
a mnie boli glowa jak cholera.... i to ciagle sie nasila 
reklama
Witajcie brzuszaste i piękne 
Miałam dziś wizytę i ciut się zmartwiłam.
Lekarz stwierdził u mnie rozwarcie na 2cm i skróconą szyjkę... nie dobrze !
Przepisał mi leki itp. Popołudniu dostałam skurczy
i tak oto jestem na obserwacji
jutro po porannym obchodzi i jakiś badaniach mam zostać zwolniona i proszę za mnie trzymać kciuki.
Niunia zdrowa i wymiarowa
waży 2195gr. główka jest na dole, a ją nadal można śmiało podejrzeć ;P w ogóle się nie kryje 
Psychicznie czuję się zdecydowanie lepiej, a " dobre wiadomości " traktuję bardzo lekko.
Nie działa już na mnie to, że jest z inną
a daj im Panie Boże, a o mnie nie zapomnij !
tylko cały czas widać jak bardzo chcą mi wkręcić śrubkę w dup*ę
i chyba podnieca ich to, że się przejmuje i denerwuje.
Ona niby w jego sprawy się nie wtrąca itp. a ciągle ma nad nim 100% kontrolę... Prawnik mi doradził abym informowała go ( ojca dziecka ) o istotnych sprawach ( bo podobno jego brak zainteresowania w momencie kiedy ja go informuję ma w sądzie być na moją korzyść), a kiedy to robię odzywa się ONA
i informuje mnie o takich sprawach które ja mam konkretnie gdzieś.
Pewnie jeszcze 4dn temu bym zareagowała na to, ale dziś mnie to zlewa.
W ogóle to niezła przeprawa, ale wiem jedno ZA FACETEM się nie dojdzie
Przepraszam za elaborat
Życzę Wam kochane spokojnej nocki i całuje brzuski Wasze.
ups! chyba nie ten wątek
PRZEPRASZAM !
Miałam dziś wizytę i ciut się zmartwiłam.
Lekarz stwierdził u mnie rozwarcie na 2cm i skróconą szyjkę... nie dobrze !
Przepisał mi leki itp. Popołudniu dostałam skurczy
Niunia zdrowa i wymiarowa
Psychicznie czuję się zdecydowanie lepiej, a " dobre wiadomości " traktuję bardzo lekko.
Nie działa już na mnie to, że jest z inną
tylko cały czas widać jak bardzo chcą mi wkręcić śrubkę w dup*ę
Ona niby w jego sprawy się nie wtrąca itp. a ciągle ma nad nim 100% kontrolę... Prawnik mi doradził abym informowała go ( ojca dziecka ) o istotnych sprawach ( bo podobno jego brak zainteresowania w momencie kiedy ja go informuję ma w sądzie być na moją korzyść), a kiedy to robię odzywa się ONA
Pewnie jeszcze 4dn temu bym zareagowała na to, ale dziś mnie to zlewa.
W ogóle to niezła przeprawa, ale wiem jedno ZA FACETEM się nie dojdzie
Przepraszam za elaborat
Życzę Wam kochane spokojnej nocki i całuje brzuski Wasze.
ups! chyba nie ten wątek
Ostatnia edycja:
Podziel się: