reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

To ja was wszystkie serdecznie witam po kolejnej długiej przerwie. Zaraz się zabiore za nadrabianie. Nadal nie moge wyleczyć cholernego przeziebienia a kaszel to mnie zamęczy, moze rzeczywiscie trzeba odstawic chemie i uzyć czosnku. dzisiaj jestem pierwszy dzien w pracy po miesiecznym chorobowym ale biorąc pod uwage kaszelek to dzisiejszą wizyte u lekarza zakoncze nastepnym zwolnieniem:-) co wcale mnie nie martwi bo nie mogę się pozbyc ciagłej checi do dłuuuuuuuuugiego spania.
Czytam że wasze maleństwa budzą się raniutko ehhh mój synus upatrzył sobie nocne pory i rozpoczyna swoje harce po 22. Pecherz to mu chyba służy za trampoline:-)
Pozdrawiam
 
reklama
Dzień Dobry wszystkim!
Muszę wam powiedzieć,że te bóle brzucha przeszły mi same(no z małą pomocą nospy i apapu),ale w smumie to dziwne i okropne było,no ale najważniejsze że przeszło i mam nadzieje,że nie wróci, Lekarzowi i tak o tym powiem ale wizytę mam dopiero za dwa tygodnie 14.10 i już się nie mogę doczekać :tak:Żyje od wizyty do wizyty u ginekologa:-) .W sumie to mja nie narodzona córeczka jest moim sensem życia i jedyne co ostatnio mnie cieszy to to ,że za trzy miesiące będziemy razem:happy2: poza tym to nic mi się nie chce,ale to może dlatego że dwa miesiące straciłam pracę i równocześnie odechciało mi się wszystkiego:no:.A siedzenie samej w domu doprowadza mnie do szału....
Co do męczącego - wymiotnego kaszlu to ja również taki miałam w 4 miesiącu ciąży i jedyne co mi pomogło to ciepłe mleko z modem i czosnkiem!Wiem że to nie jest smaczne ale naprawdę mi pomogło i to już po jednym dniu kuracji:tak:
Najlepiej zatkac nosek i wypić cały kubek! Polecam!
To na tyle moich marudzeń....
Czekam na mebelki dla małej,które miały przyjechać w piątek:wściekła/y:
Miłego dnia życzę wszystkim i dużo uśmiechu i zdrówka :tak:
 
WITAM WSZYSTKIE FORUMOWICZKI:-)


U naspogoda wysmienita, słoneczko ładnie swieci i takie świeże powietrze wpada mi do pokoju bo aż sobie otworzyłam okienko;-)Dzisiaj już po 6 się obudziłam choć powinnam spać do południa bo wczoraj cały dzień w szkole, a tak a propo Marzycielko gdzie studiujesz bo widziałam, że wczoraj ty też w szkole i też w Wawie, więc a nóż moze w tej samej uczelni;-)

A tak wogóle to moje drogie mam pytanko ile przytyłyscie od początku ciąży bo ja jutro dokładnie zaczynam 30 tydzień i równo 7 kg mam więcej, a brzuszek mam taki malutki, że prawie wszyscy nie wierzą, że to 7 msc:baffled: Więc może coś u mnie nie tak.heh:baffled:A za tydz.6.10 mam wizytę u lekarza bo teraz chodzę co dwa tyg.i nagram Dzidzie na dvd i już nie mogę się doczekać:cool2:

Dzisiaj czekam na kuriera, bo zamówiłam trochę ciuszków i mają być - zamówienie na 400 zł. a ciuszków zbyt dużo nie ma.heh Ale powiem Wam, że to jedyny sklep internet.w którym zamawiam i naprawdę polecam:tak:

No a teraz czas na leki i sprzatanie, choć o dziwo za dużo do roboty nie mam:-):-):-)

MIŁEGO DZIONKA:-):-):-)
 
ehhhh ja zrobiłam taka liste pod tytułem wyprawka i stram się skreślać z niej na bieżąco rzeczy które juz zostały nabyte, lista dłuuuga - najbardziej w takie ponure dni jak mam wisielczy humor lubie przekładac rzeczy maluszka - to w jakimś stopniu mnie uspokaja.
Weekend spedziłam na uczelni i poczułam się niesamowicie zdołowana - nie zmiesciłam się w uczelnianej ławce - koledzy przyszli z pomocą i porozsuwali to dziadostwo, później po kilku godzinach wykładów byłam tak zmęczona że w domku się popłakałam i mma obawy czy dam rade uczestniczyc w zajęciach do grudnia. Do środy mam się zastanowic nad indywidulanym tokiem nauczania. Kurcze myślałam że mam w sobie tyle siły a jednak chyba się przeliczyłam. :-(dzisiaj mamy wizyte u gina - juz trzecią w tym miesiącu, troszkę częściej się widujemy ze względu na rózne przypadłosci ale przyznaje szczerze że jestem troszke zmęczona tym jeżdzeniem, czekaniem, badaniem - dobrze że męzus mnie wspiera i mój tatko który oczekuje wnuka z niecierpliwoscią. Nio idę poczytac jakąś gazete w pracy i dopoić się jakims napojem cieplutkim
 
No jeżeli chodzi o przybywanie na wadze to nie mam się czym pochwalić i Paola27 naprawdę Ci zazdroszę Twojej wagi bo ja od początku przytyłam już 13 kg :wściekła/y:a to dopiero 7 miesiąc,nie wiem jak to zrzuce ale narazie najważniejsze jest dla mnie zdrowie mojej córeczki!:tak:
Wogóle to właśnie kurier przywiózł mi mebelki dla małej i chyba zaraz zacznę rozkładać łóżeczko :-)
 
Morbital napisała:
Weekend spedziłam na uczelni i poczułam się niesamowicie zdołowana - nie zmiesciłam się w uczelnianej ławce - koledzy przyszli z pomocą i porozsuwali to dziadostwo, później po kilku godzinach wykładów byłam tak zmęczona że w domku się popłakałam i mma obawy czy dam rade uczestniczyc w zajęciach do grudnia. Do środy mam się zastanowic nad indywidulanym tokiem nauczania. Kurcze myślałam że mam w sobie tyle siły a jednak chyba się przeliczyłam.

Morbital nie przejmuj się ja mam zapowiedziane już 2 egzaminy końcowe na 16 grudnia, a termin mam na 14;-);-);-) I też nie wiem narazie jak to bedzie-indywidualny tok nauczania??Tzn.jak to by wyglądało??

Morbital napisała:
:-(dzisiaj mamy wizyte u gina - juz trzecią w tym miesiącu, troszkę częściej się widujemy ze względu na rózne przypadłosci ale przyznaje szczerze że jestem troszke zmęczona tym jeżdzeniem, czekaniem, badaniem

Ja teraz mam wizyty u mojego gin co dwa tygodnie ze względu na zagrożenie skracającą się szyjką macicy i też wiem co to znaczy,ale powiem Ci że jak tak częściej jestem to jakoś spokojniejsza jestem:-):-)

Madzienka www.tututu.pl naprawdę polecam dzisiaj to już będą trzecie zrealizwane zakupy w tym sklepie.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Grudnioweczki:) Jak ja dawno tu nie zagladalam:/ Ale w sumie ostatnio jakos na nic nie moge znalezc czasu:/
Dzis czeka mnie chyba najbardziej stresujacy egzamin w moim zyciu, a dokladnie egzamin na prawko. Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny, bo mam nadzieje, ze wsparcie duchowe innych osob pomoze mi w jego zdaniu:)
Co do kilogramow to u mnie jakies 5-5,5 kg na plusie, a dzis zaczal sie 29 tydzien.
Ja tez mam troszke obaw co do studiow, jak to pogodze. Zostal mi tylko jeden semestr do obrony inzyniera i mam nadzieje, ze uda mi sie to jakos pogodzic. Na razie czuje sie dobrze, nie jest mi jeszcze ciezko, ale nie wiem jak bede czula sie pod sam koniec - codzienne bieganie na uczelnie moze byc uciazliwe, a na zajecia chcialabym chodzic jak najdluzej. Zobaczymy jak to wszystko bedzie...
No coz ... Milego dzionka Dziewczynki::) Ja zbieram sie na ten egzamin:/
 
reklama
Z tego co mi tłumaczono na uczelni to nie muszę w ogóle przyjezdzać na ćwiczenia - o wykładach nie wspominając bo są nieobowiązkowe - chociaż niektórzy wykładowcy wcale tego nie respektują. Z wykładowcami masz kontakt mailowy a sesja zimowa rozpoczyna się dla indywidualnego toku nauczania dopiero w marcu - i jest to traktowane jako terminy zerowe, niby wszytsko ładnie się układa ale znając podejście niektórych wybranych z ciała pedagogicznego to aż ciary po plecach przechodzą, więc może lepiej się pomęczyc ehhhh. Mi też zapowiedziano pierwsze egzaminy na 13,20,21 grudnia - termin porodu jest na 27 grudnia ale lekarz ustalił nam date cesarki miedzy 15a19 grudnia. Staram sie umówić z co normalniejszym prowadzącym na wczesniejsze terminy ale nie idzie mi to gładko:-(
Z tym lekarzem masz racje - uspokaja, najgorsze jest takie oczekiwanie na badanie. Czasami czekam po 2 godziny - bo mój gin jest lekarzem klinicznym i często gesto prosi żebym przyjechała na kliniki na badania dodatkowe, przy czym on bardzo często ma nieprzewidziane zabiegi czy porody i trzeba się uzbroic w cierpliwość oczekiwania:-) Teraz przez miesiac a właściwie od 1 października będzie mnie badał inny lekarz bo mój się urlopuje, czuje jakis taki dyskomfort ale kazdy ma prawo do odpoczynku:-)
 
Do góry