reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witam wieczorkiem.
Nie chcę Was dołować Dziewczyny, ale jak do tej pory przytyłam tylko 5 kg, może dogonię Was na końcówce:-)
Zaczęłam się nawet trochę martwić, że moze to za mało, ale oststnio koleżanka powiedziałą mi, ze do 5 miesiąca schudła 8 kg, a potem do końca ciązy przytyła 8, czyli na koniec ciąży ważyła tyle, co przed, a wogóle to ona jest strasznie szczupła. Wszyscy mówili jej, ze urodzi kurczaczka kilogramowego, a urodziła sie 4-kilowa córa, byłam w szoku, bo ta koleżanka wygląda na 14-letnią dziewuszkę, chudziutka, drobniutka, a takie duze dziecko.

Co do osłabienia, to ja tez od jakiegoś czasu mam. Po 4 godzinach w pracy, zaczyna mi się kręcić w głowie i jestem jak pijana, ale jak wracam do domu, to staram się zrobić krótką drzemkę (nie zawsze sie udaje niestety) i wtedy jestem jak nowo narodzona,

Byłam dzisiaj u koleżanki i u jej małej Justynki, która ma niecałe 3 miesiące, szok jak takie malutkie dzieciaczki zmieniają się z dnia na dzień. Często się odwiedzamy i co wizyta to widać zmianę. Już nie śpi i nie je cały czas, coraz więcej się uśmiecha, rozgląda dookoła. Fajniutka, i moja Córcia od razu będzie miała koleżankę. Moi chłopcy bawią sie z koleżanki synem, znają się od dzieciaka, a teraz dziewczyny też będą dorastały razem. ciekawa jestem jak to będzie.

Renia, udanej wizyty życzymy i miłego podglądania Dzidziulka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam dziewczynki:-)


U mnie na plusie ponad 18 i jakoś z tym żyje... a lekarz tylko mi oczko puszcza i się śmieje no bo ja też się śmieje , że Słonica jestem no i będę zrzucać .... ale to jak każda prawda?:zawstydzona/y::-D

Zaraz spadam do telewizorka bo mój mąż będzie pracował na kompie.. buu:-( a mamy tylko jeden na razie:sorry:

Tak więc Życzę Wam Miłej Nocki:-)
 
Wutajcie kochane.

Evita witaj wsród nas :-D.

Co do kłótni z moim "ukochanym" ... ja jestem waga a mój to lew ... masakra. Zawsze ma racje, wszędzie chce rządzić , a jak mnie zdenerwuje to zawsze nie ma za co przepraszać, bo nic nie zrobił :angry:, a to że ja się zdenerwowałm to moja wina bo po co przesadzam :crazy:. I co tu gadać :laugh2:.

Anoli kurcze nie wiem co z tymi upławami, może to z powodu tej infekcji, dobrze że masz za tydzień te badania kontrolne.

A ja dzisiaj bardzo źle się czuję. Głowa mnie boli, słąbo mi jest, kręgosłup mnie boli na wysokosci łopatek :no: i co najgorsze ząb. Po prostu dzień do d....:-(.

A na plusie mam juz 8 kg.
 
Kankiya - dzięki za troskę, staram się oszczędzać, ale z 3 letnią bestią to czasem niemożliwe, musi spalić energię i koniec...

A ja dzisiaj w ciągu 2 godzin straciłam głos, krtań mi siadła na amen.

Istaria - zdarza się to raczej normalne, każde dzieciątko ma lepsze i gorsze dni, jak każdy człowiek, ważne, żeby się ruszał (min 10 ruchów na dobę), a częstotliwość może się zmieniać.

Madzienka - super, że się mężuś spisał, teraz masz pewnie większy luksusik. Córcia po urodzeniu może zupełnie inaczej na te usypianki reagować, daj im szanse, hehehehe.

Agacia - to ciężka ta twoja powieka, hehehe.

Cyprysiowa - ekstra, oby tak dalej!!

Pinokia - 2 dni przed snem?!?! woooow, jesteś moją syropową idolką, hehehe

evita - witamy w naszych skromnych progach, no i zapewne masz rację, co do daty rozwiązania...

Agatkas, Sawka - łączę się z wami w bólu, mam ten sam kiepski model w domu, hehehe i jeszcze mi wydaje polecenia - już się nie denerwuj! jak bym miała jakieś wklu-wyklu w dupce!!

agawar - super wieści, gratuluję!!

Morbital - gratuluję syncia!!! i przesyłam moc pozytywnych fluidków na szybkie wykurowanie i odpędzenie złych myśli!!

Ja mam na plusie 7-8 kg jak na razie, ale czuję się jakbym miała 20 już!!

anoli - no zadzwoń do prowadzącego i zapytaj o te upławy... i napisz co ci powiedział.

renia - i jak wizyta?
 
Hi!
witam ponownie. Co sądzicie o takiej szkole?
przedPORODEM.pl - Internetowa Szkoła Rodzenia
Proszę o opinie, bo u mnie nie ma żadniej szkoły rodzenia - tylko jakaś położna (która indywidualnie prowadzi "niby szkołę":szok:)

Ewelw ja polecam internetowa szkołe ale bezpłatną, wspominała wcześniej o niej dagulla:tak:RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Strona główna

Morbital zdrówka życzymy!!!!!:tak:

Dzięki;-) a Sawkę męczę na priv, chyba mi za niedługo tyłek skopie, od nadmiaru tych pytań:-D:-D
A co do tej mojej umowy co była do czerwca, to tu jest pytanie za 100 pkt.:-D:-D, czy ona teraz jest formalnie i prawnie ważna do grudnia:confused:, tzn. czy to jest ta ciągłość od czerwca do grudnia:confused:, ale to już Sawka będzie się pocić nad odpowiedzią:tak::-D:-D:-D:-p:-D:-D Żartowałam :-D:-p- odpowie mi jeśli starczy jej na mnie nerwów, sił i cierpliwości:tak::-D

edee jak już posiądziesz częśc wiedzy Sawki podziel się z nami:-D
 
To jeszcze wam napiszę jakiego mam pecha, w nocy Miśka dostała histerii, uspokajałąm ją godzinę, bo Robert stwierdził, że sobie wymyśliła, dopiero jak zrobiła siku się zaczęła uspokajać i mówiła, że boli ją pupa i gardło, nos miała tak zawalony, że się dusiła, a ja nie mogłam go odetkać, taki beton!! Wstała bez gorączki, ale w nocy budziła się i narzekała na suche gardło, od rana nawala jej krtań i ma mego katar, który za Chiny nie chce opuścić nosa! Robert mi nic a nic nie pomógł i jeszcze miał pretensję, że poprosiłam go o przyniesienie Fridy, w końcu, jak uśpiłam Miśkę w nocy to kazałam mu się wynosić z łóżka, bo mogę go niechcący zatłuc, powiedziałam, że ma iść na sofę spać, a ten kretyn poszedł do Miśki, obudził ją, ona zaczęła znowu histerię, a on udawał, że śpi... zabic go to mało. Ja w ciągu 2 godzin w ciągu dnia straciłam zupełnie głos mimo, że nawet nie mówiłam podniesionym tonem, teraz mówię jakbym na krtani sobie autostradę otworzyła... i to tylko dlatego, że zastosowałam kurację cud!! A mój mąż w ogóle się do mnie nie odezwał przez cały dzień i poszedł od razu po pracy na kręgle z kumplami i wróci w nocy więc wszystko na mojej głowie.... do tego cały dzień biegałam po mieście z wózkiem i śpiącą Miśką, jestem umierająca.... jutro chyba z wyra nie wychodzę...
 
wybieram się do spanka, popijam herbatke i walcze z mężusiem - otóż moja połówka powinna oddac do wtorku prace magisterską,zostało mu do napisania 20 ostatnich stron i ehhhhhh co tu dużo gadac walczy jak lew żeby ich nie pisac a wszelkie moje prośby kończą się awanturkami :-( no i tak powalczymy do wtorku...

Na dobranoc herbatka z cytrynką i malinami, syropek i inne medykamenty ehhhhh, wszytskie podchorowujące grudniowe mamusie ciepło ciepło pozdrawiam - a zdrowe ściskam mocniuteńko\

dobranoc do jutra:-)
 
misiówka wytrzymałości i spokojnej nocy tej nocy:-) z facetami czasami poprostu nie wiedziec czemu nie idzie się porozumiec w ani jedną stronę a najbardziej lubie te stwierdzenia że przecież ja nic nie zrobiłem to ty histeryzujesz nio i wszystko jak narazie w tym temacie na dobranoc

całuski
 
Misiówka, bidulcio, trzymam kciuki, zeby jutro było lepiej. Mam nadzieję, ze Misi szybko przejdzie, a mąż się zreflektuje i przyjedzie na białym koniu z bukietem czerwonych róż. :sorry2:
Morbital, życzę udanej kuracji, przegoń te choróbsko jak najszybciej.
Padnięta jestem, lece do łóżeczka, zajrzę jutro.
Spokojnej nocki kochane.
 
reklama
Do góry