reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

U nas strasznie gorąco. Zaraz wychodzimy z domku, jedziemy na kawkę do mojej mamci a o 16 mam wizytę i pooglądam mojego syneczka :-) a później do przyjaciól na grilla. Oni mieszkają w lesie i jest cicho i spokojnie :-D i pewnie komary też są:-D
Jutro napiszę jak było na wizycie.
Miłego dnia kochaniutkie maminki!
 
reklama
coś tu dzisiaj jakoś pusto
co do spania na plecach to też słyszałam o tym że teraz już nam nie wolno:tak:
ja sama czasami jak leżę na plecach to robi mi sie tak jakoś duszno, i słabo więc coś w tym jest :tak:


 
Witajcie Dziewczyny w sobotnie popołudnie.
Moi chłopcy juz po basenie, zajechaliśmy jeszcze do mojej babci na kawkę, potem zakupy, a teraz robie na szybkiego obiad. Od jakiegoś czasu ciągle męczy mnie zgaga, co bym nie zjadła, to mnie pali, kupiłąm sobie manti, ale staram sie nie brać, chyba że już nie wytrzymam.

O ile sie nie mylę to jest nas wśród Was 3 mamy które spodziewają się 3 dziecka i to po dwóch chłopcach wreszcie mamy dziewczynki. Jak to dobrze będzie w końcu kitki robic i wreszcie jakieś różowe rzeczy pokupowac.
Kupiłyście może juz coś dziewczynkowego?
Ja większość rzeczy kupiłam pod dziewczynkę i tylko mąż się śmieje, że jak lekarz sie pomylił, to synek będzie w kieckach chodził. Ale mam nadzieję, ze pomyłki nie będzie, tym bardziej ze to samo powiedziało dwóch lekarzy.
 
Mnie to właśnie moja ginka surowo zabroniła wszelkich czynności, które wymagają podnoszenia rąk do góry (a więc także mycie okien czy wieszanie firanek, choc nie tylko). Tłumaczyła, że w takiej pozycji następuje nadwyrężanie wiązadeł i w efekcie może doprowadzić do odklejenia łożyska a nawet przedwczesnego porodu.

Powyciągałam ze stryszku najmniejsze rzeczy po Jasieńku - i szok. Aż mi trudno uwierzyć, jak na niego patrzę, że on NAPRAWDĘ był taki maleńki i że wkrótce znowu taka kruszynka będzie w naszym domku. Mam wrażenie, że już dawno zapomniałam, jak to jest opiekować się taką istotką...
 
witam serdecznie.


Znowu gorąco i znowu się męczę mam już tego dość.:wściekła/y:
Jest mi duszno i się pocę jakbym miała gorączkę.
Może mi spacer pomoże....


Życzę Wam Miłego Dnia:-)

Marzycielko, ja tez tak mam, mimo ze brzuszek mam mały i nie przytyłam wiele, to ciągle sie pocę i jest mi gorąco, a zawsze byłąm zmarźlakiem i wiecznie mi było zimno, to teraz mam odwrotnie, ciągle mi duszno
Wogóle to nie mogę stać za długo, bo zaraz czuję, ze mi słabo i będę mdlała, mogę siedzieć, leżeć, nawet cały dzień chodzić, tylko nie stać.
A na dodatek ta zgaga mnie wykańcza.
 
A my mieliśmy bardzo ciekawy dzień:-)


Pojechaliśmy z dogami na Pola Mokotowskie gdzie odbywała się psia impreza organizowana przez firmę Hill's .
Trwały tam zawody fisbee oraz spotkania z aktorami i ich psami:-)
Nasze dogi wzbudziły ogromne zaintersowanie co sprawiło , że ja i mój mąż zostaliśmy poproszeni o udzielenie wywiadu na temat tej imprezy dla TVN24. Emisja dzisiaj , wieczorem:-)

Potem zmęczeni ale bardzo zdadowoleni pojechaliśmy na kebab i ja jeszcze dodatkowo sheaka czekoladowego zaliczyłam:-D
A teraz czekamy na pizzę......:-p:-D

Fajny dzień:-)

P.S
Fajnie bo mąż obiecał mi yorka w przyszłym roku jak do domku się przeprowadzimy:tak::-)
 
Cieszę sie że już nie bedziesz sie martwic i gratuluje syneczka, widze że teraz chłopcy na wage złota;-)..może ja juz zaklepie dla Juleńki...))))))
He he jasne Motylku:-) zrobimy zaręczyny nad kołyską jak za dawnych czasów:-)
A tak wogóle to witam weekendowo dziewczyny:-) Ja dziś sobote samotnie spędzam. Mąż na imprezie firmowej, a ja sobie zrobiłam popoludnie "piękności". Ogolona (no powiedzmy wiecie jak jest), wypachniona, paznokcie wymalowane (u stóp powiedzmy że równo, ale brzuszek robi swoje) popijam kawke i wlasnie mam zamiar nadrobic posty a już widzialam ze troszke jest od wczoraj:-)
 
Agawar tez mi sie bardzo podobaja te kołyski, ale rzeczywiście są drogie, ale na długo one nie są. Sa małe, wiec nie wiem moze tak do pół roczku maleństwo polezy. Chociaż przyznam sie szczerze, że przydałaby mi sie taka kołyska, nie musiałabym wózka targac na pietro, a w łózeczo bede miaął w sypialni, a kołyske mozna miec w drugim pokoju, a z tego co się już orientowałam to są one na kułeczkach wiec mozna się z nią łatwo przemieszczac :tak:
 
reklama
Ja bym proponowała zamiast kołyski łóżeczko turystyczne do drugiego pomieszczenia - posłuży dłuuugo, bo potem spełniac może rolę kojca, a i na wakacje się przydaje. A kołyska, wprawdzie urocza, ale na bardzo krótko. Poza tym wbrew pozorom, nie każde dziecko lubi spać w kołysce.
 
Do góry