reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Kokusia ja się nie spodziewam takich rozwiązań u nas.
Zauważyłam, że w mojej metropolii w urzędach, przedszkolu, nawet w niektórych sklepach roi się od "pań Halinek". I czasem witki mi opadają z rezygnacji...
Chciałam wyjść, a tu cały czas pada :dry: a parasol w aucie pojechał.
 
reklama
I ja sie witam z kawka latte. Jakos mi niedobrze od samego rana, nie moge sniadania przelknac:sorry2:
Filipa mial rano 40,4 st goraczki, ale od wczoraj jest na antybiotyku, wiec mam nadzieje, ze bedzie w koncu lepiej. Zuzia miala wczoraj stan podgoraczkowy, ale nic jej nie dalam i samo jej przeszlo, wiec mam nadzieje, ze chociaz ja ominie. Czy Wasze dzieciaki przy wysokich temperaturach tez sa w pelni sil? Ja zdycham przy 37 z hakiem, a moj syn przy 39 jest wulkanem energii.
Poklocilam sie z mezowym i spie od 2 dni na dole z Zuzia, a takie to lozko niewygodne w stosunku do loza sypialnianego, ze wiecej nie spie niz spie:sorry2: No i latam przez pol nocy do malego na gore, bo przeciez wielki pan nie bedzie wstawal. Zasypiam wiec na stojaco:dry:
 
witajcie jestem nadal w dwupaku....
musze zjeśc jakieś sniadanko bo mi w brzuchu burczy....

Assiulka zdroweczka dla Was....

zajrze pozniej
 
Asiulka Iggy tak przy 38,5 zaczyna być osłabiony.
Zdrówka dla was. Mam nadzieję, że szybko się uporasz z chorobami.
Co ten twój mąż nabroił?

Kaja leniu :-p
 
U nas dla odmiany pada :sorry2:
Właśnie myłam ręce po fioletowej plastelinie którą razem z dzieciem wyklejałam pajęczarza z Ben10 dla babci. Babcia bardzo się ucieszy, że zamiast plastelinowego kwiatka dostanie małpo-pająka :-D

Też idę na kawę. Muszę jeszcze powiesić pranie, poodkurzać, umyć podłogi, zmienić pościel, umyć kabinę prysznicową o 16 z dzieciem na basen, obiad, zakupy w realu i może koło 21 usiądę i odpocznę ;-)
 
Asiulka to nieźle musiał mężowy narozrabiać:-p

Myszqo ja to samym czytaniem się zmęczyłam:-D:-D

Moje dzieci już po obiadku:tak: Ja się dopiero z piżamy wyłuskałam:sorry2: i to tylko dlatego że musiałam jechać po gaz:-DTeraz szybki prysznic i szykujemy się do kina:tak::tak::tak:
 
Witam mamuski:)

A ja taka pełna energii, nie pada, nie wieje, swieci delikatnie słoneczko ,a na termometrze -5 wiec całkiem sympatycznie:)

Oj chciałabym miec tak zaplanowany dzien jak Ty Myszko.....uwielbiam jak mam duzo do zrobienia i wtedy jakoś przyjemniej mi sie żyje:) a i lepiej spi:p hhaaha
A tu nuda nudę goni....az strach:p

Po tym jak juz myslalam ,ze temat Polski jest zamkniety na ten rok przynajmniej to wczoraj sie okazalo ,ze nie jest.....Mis moj kombinuje jak mzoe i chce wraca i basta...;/ ahhhhh juz mi rece opadaja....powiedzialam mu.ze jak tak mocno chce to niech sie streszcza ,bo ja powyzej 6 miesiaca do samolotu nie wsiadam i juz..... to jest 9 godzin lotu....ja w domu nie usiedze w miejscu 1 godz....

Asiulka to niezle Ci mezowy zaszedl za skore:p bidulka jego trzeba bylo wywalic na dol.:p no i zdrowka dla chorowitkow....:***

Kajaczku a Ty jak nasz dwupaczkui jak Maryska reaguje na coraz wiekszy brzuszek?

Madziu odpoczywaj i relaksuj sie:)))) a nie biegasz jak szalona:p hahaha

Kokusiu aj pamietam to pytanko...ale ja wtedy stanowczo sie sprzeciwiałam..... nieotestowana jeszcze:p

Zapominajko wczoraj rozmawialam z moim tata i Mari dostala nawet pisemne zaproaszenia na dni otwarte szkoly dla przyszlych "zerowkowiczow" jedno na dzis:p jakos raczej nie zdarzymy:p hahhaha a z drugiej szkoly na za 2 tyg chyba.... wiec gdzies tam o nas pamietaja..... ja tez nie wyobrazam sobie Mari siedzacej w laweczce i robiacej co oni jej kaza....przeciez to Zosia samosia taka 100%....
 
reklama
Do góry