reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ja w ogole jakos tak nie przepadam za takimi rzeczami dla dzieci. Kiedys sie pokusiłam na laptopa dziecięcego (jakieś tam liczenie, gry ) i Mati w ogole się tym nie interesuje. Taki prawdziwy laptop tez go nie interesuje, w życiu nie grał w żadną grę internetową. Moja siostra nauczyła swoją córkę grac w takie gry ( rówieśniczka Mateusza ) i teraz nie mogą jej oderwać od laptopa.

Tez niestety znam taką dziewczynkę:-( Po necie śmigała szybciej niż rodzice a jak przyjechała do nas i zobaczyła ile Martyna ma książek to się pytała po co i dlaczego aż tyle:baffled:
Moje dziewczyny owszem mają pozwolenie na internet ale męczą stary stacjonarny komputer i to jest bardziej na zasadzie ćwiczenia bo obie mają w placówkach zajęcia komputerowe więc całkiem nogami być nie mogą:no: A na laptopie to co najwyżej bajki i to od wielkiego dzwonu.
 
reklama
Zapominajko mi sie te co pokazala Natalka podobaja ,ale za taka kASE w Polsce w zyiu bym nie kupiala...tutaj one kosztuja okolo 100$ nawet troszke mniej jak dobrze trafisz....

Kaja
to mnie pocieszylas.....ja juz odliczam do tego 12 tyg z nadzieje,ze a swieta moze normalnie zjem...a tu mi tutaj z 16 wyjezdzasz..... masakra....


Kanus, moze to zalezy od ilosci ludu w brzuchu...nie lam sie zawczasu:-D
 
Ja Igorkowi dziecięcego laptoka nie kupiłam. W tym roku chcieliśmy, ale to takie gów**, że mi szkoda kasy. Wolę mu kupić coś lepszego.
Zresztą Iggy ma ograniczaną i tv i kompa, więc myślę, że nie będzie tragedii.
 
Pierwsze co zauważyłam to Kajowy nowy avatar;-)
ja znow samotnie spedzam weekend buuuu ale to juz ostatni.
mam w planach biedronke wiec chyba zobacze te wasze rurki...już się boję ze przepadne gdyz ja czekoladoholiczka jestem......
Co do laptopa/tabletu moj maz bardzo chcial cos takiego dla Filipka ale ja mu wybilam z glowy ze jeszcze jest za mlody na takie prezenty. Czasem posmiga sobie na naszych komputerach w jakies wyscigi samochodowe ale tez ma ograniczenia czasowe lepeij niech na razie bawi sie realnie samochodami klockami i grami planszowymi:-p zreszta jak to kokusia powiedziala jak teraz komputer czy tablet to strach sie bac co za kilka lat czy na komunie hihihi
 
Ostatnia edycja:
no tak to juz nie samotny dzisiaj bede was zanudzac swoją osobą ;-)
ech szukam dla siebie dentysty który mnie nie zrujnuje finansowo....:confused2:
I chyba z dzieckiem musze sie wybrac na wizytę instruktażową pierwszą.
 
dZIEN DOBRY:)))

Ale pusto u Was:p
My wczoraj po szale zakupow...zartuje ,ale faktycznie byly sklepy ,gdzie bylo wszysciutko przecenione 50% i tak kupilam Mari dwie bluzeczki za 5$, legginsy tez za 5$ i fajowska pizamke z Old Navy za 8$....zawsze mi sie podobala ,ale okolo20$ ciezko bylo mi dac... Poza tym kupilismy ostatnie prezenty swiateczne.... i jeszcze o ironio jak Kmail bral taki samochod gdzie wozi sie dziecko to na dole ktos zostawil cala torbe z kosmetykami takiej dosc dobrej firmy....jest tam zel do kapieli, balsam, zel do higieny intymnej, zel do kapieli dla mezczyzn, piling do ciala i swieczszka...

Chcielismy oddac ,ale babeczka w informacji powiedziala, ze malo prawdopodobne ,zeby ktos sie po to zglosil....i jak co to oddadza to do sklepu spowrotem....no chyba ,ze chcemy sobie zrobic prezent mikolajkowy:))))

Nie wiem moze zle zrobilismy ,ale wzielismy to.....:zawstydzona/y::-p

A tak to poszlismy na chinskie jedzenie....ajjjj wsunelam az mi uszy skakaly...i powiem Wam ,ze ten ich sos usunal mi mdlosci do poznego wieczora..... chyba sie przezuce na chinszczyzne:p

Tygrysku
jejku ja z Mari tez jeszcze u dentysty nie bylam.....az wstyd:( ogolnie to ciezko ja widze....ona nawet normalnych lekarzy nie cierpi.....

Ciezarowki jak brzucholki????rosna??? ja juz chodze z porozpinanymi guzikami jak wariatka jakas:p
 
witajcie...my dzisiaj zaliczyliśmy kolejne spotkanie Bajkawki...teraz zjemy obiadek i ruszamy na imieniny taty

P jutro wraca z nart....

Kanus super zakupki za Wami....i ta chińszczyzna mniam mniam...
mój rosnie i taki jak mam teraz to z Julą chyba miałam na koniec ciąży:-D

miłego popoludnia
 
reklama
Do góry