Ale miałam zabiegany dzień.
Bylam z Mają u lekarza, Panie z przedszkola mówiły żebym sprawdziła czy nie ma ospy bo w przedszkolu panuje a jej wyskoczyły 2 krostki. Na szczeście to tylko uczulenie, tak myślałam bo takie małe te pryszczyki jak na ospe ale sprawdziłam. Przy okazji dostałyśmy skierowanie na mocz i krew na ten bolący brzuszek.
Zajadam pizze, wiem że o tej godzinie nie wypada ale tak wyszło :-)
Idę nadrabiać
Bylam z Mają u lekarza, Panie z przedszkola mówiły żebym sprawdziła czy nie ma ospy bo w przedszkolu panuje a jej wyskoczyły 2 krostki. Na szczeście to tylko uczulenie, tak myślałam bo takie małe te pryszczyki jak na ospe ale sprawdziłam. Przy okazji dostałyśmy skierowanie na mocz i krew na ten bolący brzuszek.
Zajadam pizze, wiem że o tej godzinie nie wypada ale tak wyszło :-)
Idę nadrabiać