reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Witam z kawką.
U nas w końcu tez wymarzona pogoda, a ja chora na maksa, dawno już nie byłam taka przeziębiona.
Nie piszę bo weny brak i chęci na wszystko też.
Miałam ostatnio chwile grozy, bo podejrzewali u męza wielkiego guza, a jak to lekarz powiedział kazdy guz to rak, sporo nocy nieprzespanych za nami, na szczęście po dokładnych badaniach okazało sie raczej niegroźne, jutro wizyta u lekarza i zobaczymy co dalej, operacja i tak nieunikniona.

Madzia za to ma problemy z prawym uchem, ma tylko 20 % słuchu, ciągle jezdzimy do laryngologa, czeka ją chyba wyciecie migdałka jak dobrze pójdzie, a jak się ta utrata nie cofnie, to jeszcze operacja na uszy.

Mi tez sie cos przyplątało, wypadła mi ostatnio spiralka po 2 latach noszenia, wkurzyłam sie na swojego gina, bo oczywiscie chętnie załozyłby nastepną odpłatanie oczywiscie, mimo ze tamta miała byc na 5 lat, umówiłam sie do innego lekarzam, stwierdziłam ze tamtemu dziadowi juz nie dam zarobic, no i chyba szczęscie w nieszczęściu, bo ten badał mnie dosc długo i wyszła mi jakaś zmiana czy guz, teraz czekam na wyniki cytologii, mimo ze u tamtego robiłam co pół roku (ostatnio w kwietniu), ale tamten zawsze na łapu capu, zobaczymy co teraz wyjdzie. w kazdym razie jestem zdołowana i zmęczona juz tym wszytskim, cały tamten tydzień, poza piątkiem tylko, to wizyty u lekarzy.

Zapominajko, ja mam dom z ogródkiem, tylko nie mam sie nim kiedy cieszyc:-(
 
Bliźniaki trzymam kciuki żeby te wszystkie choróbska Was opuściły.
Też czasem myśle o dzidziusiu ale ciągle znajdzie się coś co jeszcze musimy osiagnąć przed, a czas rzeczywiście leci i róźnica wiekowa robi się coraz to większa.
Miłego dnia bo pogoda dopisuje :)
 
Blizniaki dużo zdrowia dla was!!! Mam nadzieję, że wszystko się unormuje!!!

A taką spiralę można raz jeszcze założyć jak wypadła?
 
Blizniaki dużo zdrowia dla was!!! Mam nadzieję, że wszystko się unormuje!!!

A taką spiralę można raz jeszcze założyć jak wypadła?

Tą która wypadła to nie, tylko nową. Ale skoro wypadła, to albo była źle załozona, albo źle dobrana, albo cos sie dzieje w organiźmie, wiec poiwnien szukac przyczyny, a nie za wyciagniecie skasowac 100 zł (nie wypadała do konca tylko sie wysuneła) i zaproponowal zeby za miesiac przyjsc załozyc nowa i znów 500 zł. zawiodłam sie strasznie na tym swoim lekarzu, chodziłam do niego przez 18 lat, ale zrobił sie tylko łasy na kasę i nic wiecej, wizyta 5 minut i 100 zł - 160 zależy czy z cytologią, jeszcze teraz się okaże ze ta cytologię co mi robił, to o kant d... rozbic, bo powinien pobierac specjalną szczoteczką, a pobierał patyczkiem. Poczytałam na forum onkoloicznym, ze często tak lekarze robią i cytologia wychodzi w normie, a potem nie wiadomo skad diagnoza rak.
 
Witam mamusienki :)

Bliźniaczku strasznie mi przykro z powodu tylu nieszczęść na raz w Waszej rodzince, trzymam kciuki, zeby wszystko sie wyjaśniło POZYTYWNIE:* duuuuuuzo zdrowka dla Was :*

Ojejku ja to ostatni raz u lekarza byłam.... Półtora roku temu... Z wielka chęcią poszlabym sobie do gonią na cytologie, ale tutaj to nawet prywanie nie można, a jak juz nawet bym sie wkrecila gdzie to 300$ nie moje...

Raz na jakiś czas idziemy tylko do tego naszego naturopaty i bioenergoterapeuty w jednym i jakos żyjemy:)

A poza tym kochane u nas po staremu.... Ciepelko wręcz duszko przydałaby sie jakas burza porządna, bo wilgotność dzisiaj to chyba z 80% idzie jajo znieść...
Mariczka kochana i taka rezolutna sie robi, ze aż patrzę z podziwem na to moje dziecie.... Tylko sciskac i dziękować za takiego szkraba:)

Miś ciagle pracuje i do tego na nocki... Strasznie to wszystko jakos znoszę, bo mało czasu spędzamy razem....
O w sobotę byliśmy z Henkiem, Mariczka i Kimi (wnuczka Henka) na farmie zbierać truskawki... Myślałam ze MAri nie wyjdzie z pomiędzy tych grzadek :)

Ok zmykam troszkę posprzątać i pewnie na fontanny pójdziemy:)
Buziole dla Was :*
 
Blizniaczku zdróweczka dla Was i wytrwałości w tych wszystkich problemach zdrowotnych...

Kanus silna babka jesteś....ja tez na tygodniu sama i jakoś daje rade, ale po Julci widać ze zaczyna to bardzo przezywać....że taty nie ma....ale takie zycie...

pozdrawiam Was kochane
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)

My już po ślubie,jestesmy nad morzem i odpoczywamy.

Jak znajdę wolny czas to napiszę,na razie pora na spanie,bo dłuuuugi dzień za nami;-)

Buziaki.
 
Do góry