reklama
pyciolek87
Mama Alexa:*
ok Kanka zyje wiec jest ok...
Beciak wracaj tuuuuuu natychmiast a nie szczelasz foszki....jak chcesz to ja Ci szczele
Beciak wracaj tuuuuuu natychmiast a nie szczelasz foszki....jak chcesz to ja Ci szczele
pyciolek87
Mama Alexa:*
Mamuska a Ty zas mnie podgladasz...?
blizniaki2000
Fanka BB :)
Dobry wieczór
Żania i Kaja udanego urlopu w Ojczyźnie.
Mamusia, gratuluję zakupu, fajna okazja. Wam sie trafiła.
Renia, cieszę sie razem z Tobą, ze w końcu zobaczysz mamusię, pamiętam jak Ci było przykro, jak nie dostała tej wizy kiedy byłaś w ciązy.
Kankiya, udanego odpoczywanka u mamci.
Edee, podziel sie kalafiorem, bo w brzuchu mi burczy, a siedzę tu zamiast iśc jeśc.
Z plażowania dzisiaj nici, bo wiało i było zimno na plażym ale w centrum super, więc cały dzonek spdziłam na spacerkowaniu, obżeraniu się, a jutro już do pracy:-(
Żania i Kaja udanego urlopu w Ojczyźnie.
Mamusia, gratuluję zakupu, fajna okazja. Wam sie trafiła.
Renia, cieszę sie razem z Tobą, ze w końcu zobaczysz mamusię, pamiętam jak Ci było przykro, jak nie dostała tej wizy kiedy byłaś w ciązy.
Kankiya, udanego odpoczywanka u mamci.
Edee, podziel sie kalafiorem, bo w brzuchu mi burczy, a siedzę tu zamiast iśc jeśc.
Z plażowania dzisiaj nici, bo wiało i było zimno na plażym ale w centrum super, więc cały dzonek spdziłam na spacerkowaniu, obżeraniu się, a jutro już do pracy:-(
blizniaki2000
Fanka BB :)
Z tego co jeszcze doczytałąm
Kana, Kokusia, Gratuluję ząbków Waszym Córeńkom
Tygrysku, ja sobie na jutro życzę kopytka, do tego roladki w sosie i kapustke zasmażaną, masz nową kuchnię, wiec się wykazuj.
Myszqo, super ze chrzciny udane.
Madzienko, miłego odpoczyneczku
Agatkas, super że urlopik udany i napewno Zuzia przeszczęśliwa, ze spędziła mnóstwo czasu z mamcią
Agaciu, fajnie że obrączki załatwione, będzie z Ciebie śliczna panna młoda
Moja Młoda robi się coraz fajniesza, taka duzo sie uśmiecha i śmieje i wogóle jest słodziusia. Muszę sie Wam pochwalić, że dzisiaj siedziała sobie w łózeczku, podskakiwała na dupce, za chwilę patrzę a ona klęczy na kolanach i gryzie szczebelki.
Przez ostatnie dni ma niestety rozwolnienie, sądzę ze to na zęby, robi mi po 6-7 kupali, nie nadążam przebierać
Kana, Kokusia, Gratuluję ząbków Waszym Córeńkom
Tygrysku, ja sobie na jutro życzę kopytka, do tego roladki w sosie i kapustke zasmażaną, masz nową kuchnię, wiec się wykazuj.
Myszqo, super ze chrzciny udane.
Madzienko, miłego odpoczyneczku
Agatkas, super że urlopik udany i napewno Zuzia przeszczęśliwa, ze spędziła mnóstwo czasu z mamcią
Agaciu, fajnie że obrączki załatwione, będzie z Ciebie śliczna panna młoda
Moja Młoda robi się coraz fajniesza, taka duzo sie uśmiecha i śmieje i wogóle jest słodziusia. Muszę sie Wam pochwalić, że dzisiaj siedziała sobie w łózeczku, podskakiwała na dupce, za chwilę patrzę a ona klęczy na kolanach i gryzie szczebelki.
Przez ostatnie dni ma niestety rozwolnienie, sądzę ze to na zęby, robi mi po 6-7 kupali, nie nadążam przebierać
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Cześć Kochane!
Ja wymęczona i zestresowana postanowiłam wam sie wyzalic...
Wczoraj wieczorem Zuzka była bardzo niespokojna...ale w końcu zasneła..Po godzinie obudziła się z takim okropnym krzykiem i płaczem jakiego jeszcze w zyciu nie słyszałam! I tak płakała i płakała potem na trzy minutki zasypiała i od nowa płakała i płakała...do tego przez około 8 godzin nie zrobiła siusiu. W końcu o trzeciej nad ranem , jak już tacie rączki wysiadły od noszenia tych ponad ośmiu kilo zadzwonbiłam na pogotowie i tam mnie skierowali do szpitala dzieciecego. Wiec pojechalismy. Przyszła bardzop zaspana i nieprzyjemna pani doktor i byle jak ją zbadała, po czym z kpiną w głosie powiedziała że to ząbki. To ja jej na to że ząbki to sie jej wyrżnęły 10 dni temu i bez żadnych problemów i marudzenia... no to ona cos tam pomruczała pod nosem i kazała dac paracetamol w czopkach. Jak przyjechalismy to mała zasneła bez czopka....Ok. 6 rano dziś znowu z takim strasznym krzykiem wstała , dałam czopek i po chwili byl spokój. No ale stwierdziliśmy ze pójdziemy do przychodni.... W przychodni pani doktor troche bardziej sie jej przyjrzała bo powiedziałam ze w końcu dopiero po 13 godzinach Zuzka zrobiła siku i nie chciała wczesniej ani jeść ani pić ani nawet cycucha... Kazał zrobić badanie moczu i usg brzucha, bo tak zleciła nasza pani kardiolog (nawiasem mówiąc w kontroli serduszka okazało sie że otworek miedzy komorami się nie zrasta i za 3 m-ce postanowią czy nie zrobić jej operacji!!!!) Po lekarzu dziecko anioł - zaczęła marudzic dopiero wieczorem... Wieczorkiem stwierdziliśmy ze wysypka która pojawia sie na całej buzi (od czoła takie czerwone plamy) nasila sie po wypiciu mleka HA którego i tak nie za bardzo chce pic bo jest wstrętne, więc zrobiłam jej teraz bebiko 1 spowrotem ...wypiła i o dziwo zasneła bez żadnego marudzenia.... Takze straszny miałam ten wczorajszo - dzisiejszy okres! Nadal nie wiem co to jest ze Zuzka tak płacze... Dałam mocz do badania...wyniki będą jutro Na usg sie czeka miesiace wiec muszę iść zrobic prywatnie.... ehhh zal mi tej mojej Zuzienki ze nikt nie wie co jej jest
Sorry za zale ale sie musiałam wygadac
Ja wymęczona i zestresowana postanowiłam wam sie wyzalic...
Wczoraj wieczorem Zuzka była bardzo niespokojna...ale w końcu zasneła..Po godzinie obudziła się z takim okropnym krzykiem i płaczem jakiego jeszcze w zyciu nie słyszałam! I tak płakała i płakała potem na trzy minutki zasypiała i od nowa płakała i płakała...do tego przez około 8 godzin nie zrobiła siusiu. W końcu o trzeciej nad ranem , jak już tacie rączki wysiadły od noszenia tych ponad ośmiu kilo zadzwonbiłam na pogotowie i tam mnie skierowali do szpitala dzieciecego. Wiec pojechalismy. Przyszła bardzop zaspana i nieprzyjemna pani doktor i byle jak ją zbadała, po czym z kpiną w głosie powiedziała że to ząbki. To ja jej na to że ząbki to sie jej wyrżnęły 10 dni temu i bez żadnych problemów i marudzenia... no to ona cos tam pomruczała pod nosem i kazała dac paracetamol w czopkach. Jak przyjechalismy to mała zasneła bez czopka....Ok. 6 rano dziś znowu z takim strasznym krzykiem wstała , dałam czopek i po chwili byl spokój. No ale stwierdziliśmy ze pójdziemy do przychodni.... W przychodni pani doktor troche bardziej sie jej przyjrzała bo powiedziałam ze w końcu dopiero po 13 godzinach Zuzka zrobiła siku i nie chciała wczesniej ani jeść ani pić ani nawet cycucha... Kazał zrobić badanie moczu i usg brzucha, bo tak zleciła nasza pani kardiolog (nawiasem mówiąc w kontroli serduszka okazało sie że otworek miedzy komorami się nie zrasta i za 3 m-ce postanowią czy nie zrobić jej operacji!!!!) Po lekarzu dziecko anioł - zaczęła marudzic dopiero wieczorem... Wieczorkiem stwierdziliśmy ze wysypka która pojawia sie na całej buzi (od czoła takie czerwone plamy) nasila sie po wypiciu mleka HA którego i tak nie za bardzo chce pic bo jest wstrętne, więc zrobiłam jej teraz bebiko 1 spowrotem ...wypiła i o dziwo zasneła bez żadnego marudzenia.... Takze straszny miałam ten wczorajszo - dzisiejszy okres! Nadal nie wiem co to jest ze Zuzka tak płacze... Dałam mocz do badania...wyniki będą jutro Na usg sie czeka miesiace wiec muszę iść zrobic prywatnie.... ehhh zal mi tej mojej Zuzienki ze nikt nie wie co jej jest
Sorry za zale ale sie musiałam wygadac
renia200
mama Victorki :)
Renia super, gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A kiedy przyjezdza mamusia??
O matko, a to sie wypelnia co roku?? Ja pity wypelnialam w tamtym roku i dostalam zwrot podatku to teraz tez mam tak zrobic?? I do kiedy mam czas???????
jak najszybciej, a tak powaznie wrzesien - pazdziernikMy już po spacerku;-)
Młody w sklepie sam wybrał sobie czapeczkę i na dodatek bardzo mu się ona spodobała. Pierwszy raz dzieć się cieszył z czapeczki.
Renia super, że mama dostała wizę. Kiedy wielkie spotkanie?
Agatkas mam nadzieje ze to nic powaznego:-(Cześć Kochane!
Ja wymęczona i zestresowana postanowiłam wam sie wyzalic...
Wczoraj wieczorem Zuzka była bardzo niespokojna...ale w końcu zasneła..Po godzinie obudziła się z takim okropnym krzykiem i płaczem jakiego jeszcze w zyciu nie słyszałam! I tak płakała i płakała potem na trzy minutki zasypiała i od nowa płakała i płakała...do tego przez około 8 godzin nie zrobiła siusiu. W końcu o trzeciej nad ranem , jak już tacie rączki wysiadły od noszenia tych ponad ośmiu kilo zadzwonbiłam na pogotowie i tam mnie skierowali do szpitala dzieciecego. Wiec pojechalismy. Przyszła bardzop zaspana i nieprzyjemna pani doktor i byle jak ją zbadała, po czym z kpiną w głosie powiedziała że to ząbki. To ja jej na to że ząbki to sie jej wyrżnęły 10 dni temu i bez żadnych problemów i marudzenia... no to ona cos tam pomruczała pod nosem i kazała dac paracetamol w czopkach. Jak przyjechalismy to mała zasneła bez czopka....Ok. 6 rano dziś znowu z takim strasznym krzykiem wstała , dałam czopek i po chwili byl spokój. No ale stwierdziliśmy ze pójdziemy do przychodni.... W przychodni pani doktor troche bardziej sie jej przyjrzała bo powiedziałam ze w końcu dopiero po 13 godzinach Zuzka zrobiła siku i nie chciała wczesniej ani jeść ani pić ani nawet cycucha... Kazał zrobić badanie moczu i usg brzucha, bo tak zleciła nasza pani kardiolog (nawiasem mówiąc w kontroli serduszka okazało sie że otworek miedzy komorami się nie zrasta i za 3 m-ce postanowią czy nie zrobić jej operacji!!!!) Po lekarzu dziecko anioł - zaczęła marudzic dopiero wieczorem... Wieczorkiem stwierdziliśmy ze wysypka która pojawia sie na całej buzi (od czoła takie czerwone plamy) nasila sie po wypiciu mleka HA którego i tak nie za bardzo chce pic bo jest wstrętne, więc zrobiłam jej teraz bebiko 1 spowrotem ...wypiła i o dziwo zasneła bez żadnego marudzenia.... Takze straszny miałam ten wczorajszo - dzisiejszy okres! Nadal nie wiem co to jest ze Zuzka tak płacze... Dałam mocz do badania...wyniki będą jutro Na usg sie czeka miesiace wiec muszę iść zrobic prywatnie.... ehhh zal mi tej mojej Zuzienki ze nikt nie wie co jej jest
Sorry za zale ale sie musiałam wygadac
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Witam się porannie, i po łebkach, bo Hania właśnie protestuje na podłodze, a Jasiek obudził się z gorączką 38 A mielismy dzisiaj iść do Fikołka na urodziny jego koleżanki :-(
aga - też pytanie, czy pamiętamy, no pewnie, że tak!!! Bardzo, bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze. Czekamy na relację z porodu i zdjęcia malutkiej!
renia - bosko, że mama dostała wizę!!!Pamiętam, jak ci smutno było poprzednim razem, jak nie mogła przyjechać. A teraz się nagadacie na wszystkie czasy. Kiedy przyjeżdża?
aga - też pytanie, czy pamiętamy, no pewnie, że tak!!! Bardzo, bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze. Czekamy na relację z porodu i zdjęcia malutkiej!
renia - bosko, że mama dostała wizę!!!Pamiętam, jak ci smutno było poprzednim razem, jak nie mogła przyjechać. A teraz się nagadacie na wszystkie czasy. Kiedy przyjeżdża?
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
No, nawet zdążyłam zaległości ponadrabiać z wczoraj Ale na kalafior edee już się nie załapałam, niestety :-(
Agatkas - przykro mi z powodu waszych przeżyć, nie zazdroszczę stresów :-( Pisz, jak będziesz miała wyniki. A co z tym serduszkiem, coś więcej ci powiedzieli????
Ściskam Was mocno dzielne dziewczyny!
bliźniaki - a to szyba w autku czy w domu ci poszła???
Agatkas - przykro mi z powodu waszych przeżyć, nie zazdroszczę stresów :-( Pisz, jak będziesz miała wyniki. A co z tym serduszkiem, coś więcej ci powiedzieli????
Ściskam Was mocno dzielne dziewczyny!
bliźniaki - a to szyba w autku czy w domu ci poszła???
reklama
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Dzień dobry
Wszystkiego najlepszego i słodkiego dlaLenki i Fabianka
Wszystkiego najlepszego i słodkiego dlaLenki i Fabianka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: