reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gronkowiec!!!

Moja córcia miała na nózce i dlatego miałam Neomycinum w sprayu.Stosowanie jej widocznie jest uwarunkowane tym gdzie gronkowiec jest zlokalizowany.Pozdrawiam
:-)
 
reklama
Ja co prawda nie dziecko, ale dorosła osoba. Stosowałam Triderm, bo miałam zakażenie bakteryjno-grzybiczne na skórze. Był bardzo skuteczny - przynajmniej u mnie. Już na 3 dzień było widać, że maść zadziałała. Po 2 tygodniach śladu nie było widać. Lek zapisał mi dermatolog.

Co zaś do gronkowca. Kilka lat temu miałam w noso-gardzieli. Wyleczyłam autoszczepionką. Od tego czasu nie choruję, choć zdaję sobie sprawę, że to cholerstwo nigdy nie zniknie na dobre.
Ponoć większość ludzi na świecie jest nosicielami gronkowca, który atakuje w momencie osłabienia organizmu.

Aniu najlepiej będzie jak się przejdziesz do dermatologa :tak:
 
dzwoniłam do pediatry i odebrała pielegniarka
dzisiaj juz nie było szansy wiec mam podejsc jutro
spytałam do jakich dzieci mam ja zarejestrowac -a co sie dzieje
wiec jej mowie i o obawach
wysmiała mnie jak nic:zawstydzona/y:
głupia pinda
ale jak okaze sie ze to gronkowiec to zaj..... głupie babsko (nawet wiem kto odebrał telefon):wściekła/y:
a i kazała mi zarejestrowac SARE do dzieci ZDROWYCH:confused:
czy ona moze je zarazic jesli to gronkowiec (na czole krosta przypominam)
kurcze jestem zielona w tym temacie:zawstydzona/y:
 
Wiesz, Sara nikogo nie zarazlei, ale ją mogą zarazić inne dzieci jakimś wirusem! Lepiej dmuchać na zimne!

U mnie w przychodni tez są bardzo niemiłe pielęgniarki. Hania kiedyś przes sen wsadziła sobie palec do oka! Dwa dni się drapała, miała zaczerwienione oczko a gdy zaczęly jej samoistnie leciec lzy i oczka nie mogla otworzyc szybko pobieglam do przychodni! Naszej pediarty nie bylo, wiec chcialam do innej. A tem mnie pielegniarki wyzwaly, ze przyszlam "tylko z okiem" i że do jutra mam czekac! I jak tu inaczej takie nazwać? Tylko pindy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Zrobiłam grande, ze do jutra nie bede czekac i nas zarejestrowały!
Napisz, co powiedzial lekarz. Mam nadzieje, ze to jednak nie jest gronkowiec:-).

Pozdrawiamy.
 
a wiec bylismy
pani doktor ani nie potwerdziła ani nie zaprzeczyła moim obawą:sorry2: tylko odrazu dała skierowanie na posiew
zrobili nam odrazu w zabiegowym tylko nie wiem czy cos wyjdzie- nie znam sie:confused:
one nie mogły jej tego zrobic bo zaschło i nie miły jak pobrac:dry:
wiec wzieły igłe i przebiły ale jakies pare milimetrow od miejsca w ktorym był strup i moim zdaniem ropa
poleciała tylko krew z tego i to pobrały?
powiedziały ze jak ma wyjsc to wyjdzie????
czy miały racje ?
a w domu sama sprobowałam koło strupka zrobic dziurke i wyszła jednak ropa a nie tylko krew:baffled:

dostałysmy masc na krostke BACTROBAN(mupirocinum)

w poniedziałek wynik
zobaczymy:dry:
 
Wiesz, oni badają, czy to jest gronkowiec czy nie i czy przypadkiem nie ma go we krwi! Oby nie było!!! Hani też brali na posiew krew jak leżała w szpitalu, i to kilka razy, bo nie mogli się go pozbyć... Na wynik trzeba czekać ok 7 dni, czy się wyhoduje bakteria czy nie! Ale z reguły jak po 4 dniu nic nie ma to już raczej nie będzie! Życze Wam, żeby właśnie tak było! Jeśli jednak bakteria się wyhoduje na podstawie antybiogramu dostaniecie antybiotyk, pewnie dożylny! Naprawdę trzymam kciuki, żeby wyniki były pozytywne, bo gronkowiec to okropna bakteria. Ja jutro idę z Hanią do dermatologa bo ma nawrót choroby:-(. Jak już bedziesz cos więcej wiedziała to napisz. Pozdrawiamy.
 
Agusia9915, wiem, że wyników jeszcze nie ma, ale jak wygląda ta krostka? Znika powoli? Jeśli mogę Ci coś poradzić, to podejdź jutro do tego laboratorium i zapytaj jaki jest wstępny wynik, czy coś sie już wyhodowało czy nie. Zawsze będziesz spokojniejsza! Pozdrawiam.
 
ja ten wynik robiłam w przychodnia oni to wysyłaja do Wejherowa do szpitala wiec sie nie dowiem:-(
jestem dobrej mysli jakos mysle ze to nie on :-)
a krostka, jest rozowa, ale jest . smaruje mascia 3 razy dziennie
ludzie sie pytaj co to? czy guza ma SARA ? a jak mowie ze krostke i ze moze gronkowiec to patrza sie na mnie i sara jakbysmy trąd miały:zawstydzona/y::-(
 
Bo ludzie to niestety sa tacy. Nawet sobie nie zdaja sprawy, ze "nosza na sobie" gronkowce a wiekszosc z nich jest nosicielami zlocistego. Co wcale nie znaczy, ze sa nim zakazeni.
Ja mam nadzieje, ze to nic powaznego. Stan sie poprawia, nie paprze sie jeszcze bardziej. To wszystko idzie ku lepszemu.Ja Wam zycze wszystkiego dobrego!
 
reklama
Do góry