Hej, jestem obecnie w 19 tygodniu ciąży i badanie moczu wychodzily źle. Lekarz zalecil posiew moczu, ktory w pierwszej kolejnosci nie wyszedl a teraz powtorzylam i wyszedl gronkowiec koagulozoujemny MSCNS saprophyticus. Badanie posiewu wykonywalam w piątek, poniewaz na wynik sie czeka przez caly weekend pilam sok z zurawiny, bralam urosept, pilam duzo wody z cytryna. Dzisiaj czyli we wtorek powtorzylam jeszcze badanie moczu ogolne zeby sprawdzic czy cos przez weekend sie zmienilo. No i wyszlo ze mam duzo leukocytow ale bakterie i nablonki w moczu ogolnym sa nieliczne. Lekarz znowu zalecil przed podaniem antybiotyku powtorny posiew w innym punkcie bakteriologii i znowu czeka sie na wynik ok 3 dni. Nie wiem co robic czy wziac ten antybiotyk bo cala sytuacja trwa juz tydzien i jeden dzien czy poczekac moze jeszcze na powtorny wynik posiewu. Co robic bo strasznie sie martwie. Czy mial ktos stycznosc z tego rodzaju gronkowcem w moczu w ciąży. Zaznaczam, ze na poczatku tak mnie wszystko bolalo ze stac nie moglam i non stop wizyty w ubikacji, teraz przeszlo zostaly tylko czeste wizyty w wc. Jest mozliwosc, ze domowe sposoby podzialaly na tą bakterie? Moze sie wyplukala w wiekszej mierze? Bardzo prosze o odpowiedz.
reklama
Rozwiązanie
Ja w ciąży miałam zapalenie pęcherza dwa razy i dwa razy brałam antybiotyk, chociaż od lat nie chorowałam. Ja miałam inną bakterię, tego GBS, którego jestem nosicielem i każda kobieta przed porodem jest badana.
Nie ma co kombinować, zapalenie pęcherza to ryzyko zakażenia wód płodowych, są antybiotyki bezpieczne w ciąży, a w 2 trymestrze to już w ogóle. W ciąży jest obniżona odporność i leczenie domowymi sposobami może nie pomóc. Jak lekarz przepisze to bierz antybiotyk i jakąś osłonę, dziecku nic nie będzie.
Nie ma co kombinować, zapalenie pęcherza to ryzyko zakażenia wód płodowych, są antybiotyki bezpieczne w ciąży, a w 2 trymestrze to już w ogóle. W ciąży jest obniżona odporność i leczenie domowymi sposobami może nie pomóc. Jak lekarz przepisze to bierz antybiotyk i jakąś osłonę, dziecku nic nie będzie.
majaperk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 2 507
Ja w ciąży miałam zapalenie pęcherza dwa razy i dwa razy brałam antybiotyk, chociaż od lat nie chorowałam. Ja miałam inną bakterię, tego GBS, którego jestem nosicielem i każda kobieta przed porodem jest badana.
Nie ma co kombinować, zapalenie pęcherza to ryzyko zakażenia wód płodowych, są antybiotyki bezpieczne w ciąży, a w 2 trymestrze to już w ogóle. W ciąży jest obniżona odporność i leczenie domowymi sposobami może nie pomóc. Jak lekarz przepisze to bierz antybiotyk i jakąś osłonę, dziecku nic nie będzie.
Nie ma co kombinować, zapalenie pęcherza to ryzyko zakażenia wód płodowych, są antybiotyki bezpieczne w ciąży, a w 2 trymestrze to już w ogóle. W ciąży jest obniżona odporność i leczenie domowymi sposobami może nie pomóc. Jak lekarz przepisze to bierz antybiotyk i jakąś osłonę, dziecku nic nie będzie.
Podziel się: