Madziula co tam dobrego zrobiłaś do jedzonka?:-) najlepiej to Ty weź to pod pachę i chodź do mnie, ja zrobię kawuchę i posiedzimy trochę:-) daleko nie masz:-) my dziś cały dzień w domku laski poszły, no teraz mój na chwilę do pracy poleciał, bo jutro jakieś egzaminy u nas i trzeba przygotować, dobrze że ja jutro mam wolne:-)
Marzenko ja jak wjeżdżam do Świebodzina to mi się gęba sama uśmiecha, uwielbiam to miasto:-)
pewnie, że bywam i to nawet czasem często:-)a powiedz kochana co się dzieje, że tak musisz leżeć?
masz rację, nie ma jak to wspólne gniazdko, tylko dla siebie:-)
Marzenka Ty idziesz po makowca, Madziula coś tam ma z rusztu, ja robie kawe...no dziewczynki wieczorek jak ta lala:-)
Marzenko ja jak wjeżdżam do Świebodzina to mi się gęba sama uśmiecha, uwielbiam to miasto:-)
pewnie, że bywam i to nawet czasem często:-)a powiedz kochana co się dzieje, że tak musisz leżeć?
masz rację, nie ma jak to wspólne gniazdko, tylko dla siebie:-)
Marzenka Ty idziesz po makowca, Madziula coś tam ma z rusztu, ja robie kawe...no dziewczynki wieczorek jak ta lala:-)