reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gęsty śluz czy kawałek czopa.

Jeju aż przypomniało mi się jak sama czekałam na poród i nie wiedziałam...

Według mnie to śluz. Ja miałam raz plamienie z nitkami krwi, ale to nie było to. Tak po prostu, chyba po badaniu akurat.

Co do porodu zaczynałam mieć coraz mocniejsze skurcze. Potem jakby mi coś delikatnie strzeliło i zaczęły sączyć się wody. Wiedziałam, że to jest to, tak samo było przy poronieniu.

A i cały dzień chodziłam zła i zdenerwowana 😅
 
reklama
Jeju aż przypomniało mi się jak sama czekałam na poród i nie wiedziałam...

Według mnie to śluz. Ja miałam raz plamienie z nitkami krwi, ale to nie było to. Tak po prostu, chyba po badaniu akurat.

Co do porodu zaczynałam mieć coraz mocniejsze skurcze. Potem jakby mi coś delikatnie strzeliło i zaczęły sączyć się wody. Wiedziałam, że to jest to, tak samo było przy poronieniu.

A i cały dzień chodziłam zła i zdenerwowana 😅
To ja skurczy ani żadnych objawów innych nie mam. Nic a nic. Raz to miałam dzisiaj i tyle.
 
Do góry