Wiesz, zależy w jakim ośrodku i czy w domkach letniskowych czy pensjonatach (czy jak to tam te murowane hoteliki się nazywają).
Ja - jak pisałam - nocowałam w domkach w Morenie i choć byłam wtedy nastolatką, to były też tam rodziny z małymi dziećmi. Pewnie z dzieckiem Moreny bym już nie wybrała, ale te murowane noclegi już tak .
Ja - jak pisałam - nocowałam w domkach w Morenie i choć byłam wtedy nastolatką, to były też tam rodziny z małymi dziećmi. Pewnie z dzieckiem Moreny bym już nie wybrała, ale te murowane noclegi już tak .