reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gdy babcia wychodzi za mąż ...

Ja bym powiedziała, że dziadek Jacek brzi w miarę ok. A jak maluch podrośnie to zawsze możesz jej to wytłumaczyć.
 
reklama
Dzięki za podpowiedź.
Wczoraj zapytałam Jacka wprost czy chce być dziadkiem czy wujkiem, on powiedział, że może być wujkiem (odczułam, że nie chce się narzucać z byciem dziadkiem) - powiedział, że mu to bez różnicy, ale ja powiedziałam, że może lepiej jakby był dziadkiem, wszystko było by wtedy poukładane, to jest babcia a to dziadek.

Jak będzie starsza to się jej po prostu powie, że to 2 mąż babci a jej prawdziwy dziadek nie żyje. ;-)
 
Moj miał trzech dziadków, znał tylko dwóch i do obu mówił per "dziadek", choć faktyczny dziadek nie żył. I to chyba dobre i normalne rozwiązanie, bo to jednak określenie również dla wieku ;)
 
dokładnie tak jak dziewczyny piszą dziadek jest ok a później jak dziecko będzie większe to można wszystko wytłumaczyć ;-)
 
podbijam:)
jak jest mala to lepiej dziadek,a pozniej jak pozna historie to sama wybierze..ale pewbnie dziadek juz zostanie z przyzwyczajenia:)
 
witam. pamiętam, że jak byłam małą dziewczynką to miałam paru "przyszywanych" wujków;) wiedziałam, że nie byłam z nimi spokrewniona, ale ponieważ byli to np. dobrzy znajomi moich rodziców, to tak ich nazywałam. Gosia może uznać drugiego męża babci za wujka, a jak podrośnie to jej wszystko wytłumaczysz;)
Jestem tego samego zdania, niech mała mówi do niego per dziadku, a jak podrośnie to wszystko jej na spokojnie wytłumaczysz bo teraz i tak nie za wiele zrozumie.
 
Do góry