magda19lenka
MTM
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2008
- Postów
- 4 462
Witajcie. Moja mama 16 października wychodzi za mąż. Do jej wybranka ja, brat i mój mąż mówimy normalnie po imieniu.
Ale jak mam go nazywać w obecności Małgosi. Kim on ma dla niej być: Jackiem, wujkiem, DZIADKIEM ??????
Taka jestem zagubiona w tej kwestii, każdy jest KIMŚ dla Gosi, wiecie, mama, tata, babcia, dziadek wujek, a kim ma być Jacek.
Tak sobie myślę, Gosia jest mała może niech uważa że to dziadek - skoro mąż babci. Ale z drugiem strony to, że mój tata nie żyje - nie chcę żeby on zajmował jego miejsce. Moi obaj dziadkowie tez nie żyją, ale mimo wszystko wiedziałam że to dziadkowie, że nie żyją. A tak czy nie za bardzo jej pokręcę, że ten prawdziwy dziadek nie żyje a ten jest tylko "zastępczy"
Ale jak mam go nazywać w obecności Małgosi. Kim on ma dla niej być: Jackiem, wujkiem, DZIADKIEM ??????
Taka jestem zagubiona w tej kwestii, każdy jest KIMŚ dla Gosi, wiecie, mama, tata, babcia, dziadek wujek, a kim ma być Jacek.
Tak sobie myślę, Gosia jest mała może niech uważa że to dziadek - skoro mąż babci. Ale z drugiem strony to, że mój tata nie żyje - nie chcę żeby on zajmował jego miejsce. Moi obaj dziadkowie tez nie żyją, ale mimo wszystko wiedziałam że to dziadkowie, że nie żyją. A tak czy nie za bardzo jej pokręcę, że ten prawdziwy dziadek nie żyje a ten jest tylko "zastępczy"