Hej,
Mam "mały wielki" problem z moim rocznym maluchem. Ciągnie się to już pół roku. Mianowicie młodego męczą praktycznie codziennie gazy w nocy. Potrafi się budzić, w zależności od dnia 5-8 razy. Nie potrafię ustalić, czy to alergia, gdyż ma tak praktycznie codziennie, czego by nie jadł. W nocy budzi się z płaczem, pręży się, wygląda to tak jakby nie umiał puszczać bąków e nocy, bo jak nie śpi nie ma tego problemu. Czasem mu się wymsknie, co czasem pomoże i lepiej śpi, a rano to jest cała seria. Czasami śpi normalnie, nie ma tych problemów, co prawda rzadko ale również nie wiem z jakiego powodu, gdyż od jakichś 2 miesięcy jego posiłki są względnie monotonne. Wszystko dlateg, że mam wrażenie, że po warzywach problem się nasila, ale sama już nie wiem. Ogólnie w ostatnim czasie też ujawniło się parę alergii, jak np. na marchewkę, arbuza. Truskawki, buraka, melon. Ogólnie warzyw i większości owoców w ogóle nie trawi (widać w kupce) i być może też w tym tkwi ten problem gazów. Czy ktoś może miał podobnie? Byłam z tym u lekarza i póki co dała tylko probiotyk, który nic nie dał.
Pozdrawiam
Mam "mały wielki" problem z moim rocznym maluchem. Ciągnie się to już pół roku. Mianowicie młodego męczą praktycznie codziennie gazy w nocy. Potrafi się budzić, w zależności od dnia 5-8 razy. Nie potrafię ustalić, czy to alergia, gdyż ma tak praktycznie codziennie, czego by nie jadł. W nocy budzi się z płaczem, pręży się, wygląda to tak jakby nie umiał puszczać bąków e nocy, bo jak nie śpi nie ma tego problemu. Czasem mu się wymsknie, co czasem pomoże i lepiej śpi, a rano to jest cała seria. Czasami śpi normalnie, nie ma tych problemów, co prawda rzadko ale również nie wiem z jakiego powodu, gdyż od jakichś 2 miesięcy jego posiłki są względnie monotonne. Wszystko dlateg, że mam wrażenie, że po warzywach problem się nasila, ale sama już nie wiem. Ogólnie w ostatnim czasie też ujawniło się parę alergii, jak np. na marchewkę, arbuza. Truskawki, buraka, melon. Ogólnie warzyw i większości owoców w ogóle nie trawi (widać w kupce) i być może też w tym tkwi ten problem gazów. Czy ktoś może miał podobnie? Byłam z tym u lekarza i póki co dała tylko probiotyk, który nic nie dał.
Pozdrawiam