reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria grudniowych maluszków

reklama
Ja tu się pytam o czapkę, a Mąż się przyznał, że jak wczoraj wracał z Frankiem autobusem z pracy, to bez czapki właśnie ;) Więc dziś chyba ubierzemy tylko letnią cieniutką, bo gorąc okropny, a idziemy w chuście, więc łepek na wierzchu. Ale pod spód tylko spodnie z bucikami i bodziak + kamizelka.
 
Ja bym mu juz najchetniej rajstop nie zakladała ale on tak wierzga w wózku, że spodnie ma do kolan a kocyk skopuje...Oj chyba wątek pomyliłam ;-) No a w cieniu jeszcze chłodek :-(
 
Wczoraj właśnie pierwszy raz bez czapki, bo bardzo ciepło było no i lekko miał kaptur narzucony. I tak daszek ciągle postawiony, z drugiej strony parasolka, więc nie powinno nic się stać ;-)
 
ja czapeczkę zakładam:) i raczej będę zakładać cały czas, tylko oczywiście coraz cieńszą:-)

Maciulek

IMG_3054.jpg

a tutaj zasnął zmęczony zabawą, ale grzechotkę twardo trzyma w łapce:))

IMG_3044.jpg

tak sobie przewędrowałem przez całą matę i dopiero pałąk mnie zatrzymał:-D:-D
(a Mila skorzystała z tego, że Maciuś ustąpił miejsca:))

IMG_3035.jpg
 
Macius słodziaczek. U nas budka nie ma prawa bytu i to już od dlugiego czasu....
u nas budka nie przeszkadza, bo hubert i tak zawsze śpi na spacerach. W zależności jak długo jedziemy tak długo śpi, ale jak już stanę żeby z kimś pogadać to koniec spania ;-)


A Maciuś to chyba bardzo pogodny chlopczyk, co??
 
reklama
Do góry