reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria brzuszków

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ja uwielbiam moj brzuszek pewnie dlatego, ze to moja pierwsza ciaza, w drugiej pewnie jest juz mniej entuzjastycznie! a moj M to ciagle na mnie krzyczy, ze mam przestac sie za niego trzymac.


Ale wiecie co ja na przykład lubię sobie leżeć i trzymać rękę na brzusiu i sobie wtedy rozmyślam:) Ale zauważyłam, że często robię to także bezwiednie. Ręka sama tam idzie.............


Co do wieku to powiem wam, że teściu jakiś czas temu gadał, że "a młodzi są mają czas" (taaaaaaa jasne ja juz 28 lat, mój 32, 5 lat po ślubie i 3 lata starań) a on sobie takie gadanie serwuje. Ale jak się dowiedział, że będzie dziadkiem oprócz tego, że zbladł jak ściana to się cieszy jak ............... normalnie byłam w szoku.

I ciało faktycznie jakieś takie inne mi się zrobiło, ale ja mam genetycznie przekazane tendencję do polepszania się wszystkiego z wiekiem. Moja mama schudła ze 132kg do około 80, nie ma wiszącej skóry, żądnych brzydkich rozstępów i co najważniejsze utrzymuje to już jakieś 7 lat. Więc pocieszam się tym, że u mnie w rodzinie świruje się później:),siostra mojej mamy też dietę i itp zaczęła po urodzeniu córki w wieku 38 lat:)
 
reklama
ja tez z polki 30-stek.No prawie:) Urodziny mam dopiero w pazdzierniku.
A z brzuchem to sama sie nie moge zdecydowac, czy jestem z niego dumna, czy bardziej sie wstydze. Zalezy od mojego nastroju. Czasem z duma wypinam brzuszek, w domu gladze sie po nim, a czasem nie znosze go i rozrastajacego sie wokol cialka. Chyba jeszcze nie do konca pogodzilam sie ze swym stanem "blogoslawionym"
 
Mnie wszyscy traktują jak małolatę w ciąży, może dlatego irytuje mnie ten rosnący brzuszek. Mam 22 lata a wyglądam na max 17...
Chyba też do końca nie pogodziłam się z tą sytuacją, z tym, ze będę miała dziecko.
 
Nie jesteś sama z tym stosunkiem innych do Ciebie ;) U mnie podobnie ;) ale mam to gdzies, ja sie tam ciesze , zaczal mi sie juz 20 tydzien, i chetnie sie pochwale brzuszkiem, ktory powoli zaczyna byc juz bardziej widoczny ;)

34bwskjopxdga9iq.png


 
Ostatnia edycja:
Bardzo ładny brzusio, zgrabniutki ale i widać, że to domek małej istotki :)
 
No narazie za duży nie jest ale juz cos widac;p ;)) wrzucajcie zdjecia dziewczyny ;) uwielbiam ogladac ciążowe brzuszki :-)


34bwskjopxdga9iq.png
 
Dziewczyny,

Ja mam 26 lat.... jestem ze swoim facetem od roku... wczesniej bylam w nieudanym zwiazku 5 letnim.
Kiedy spotkalam mojego aktualnego...przyszlego tatusia naszej dzidzi to juz od kilku miesiecy bycia ze soba czulam, ze to wlasnie z nim chcialabym miec dziecko. Może tez zracji wieku czesciej juz o tym myslalam.
Nasze dziecko nie bylo planowane, ale tez nie uwazalismy jakos przesadnie zeby uwazac. Twierdzilismy że jak to sie stanie to nie mamy nastu lat zeby rozpaczac..... No i stalo sie....W styczniu dowiedzialam sie ze bede mamusia.
A teraz......

Mam jeszcze czasem rozne wahania nastrojow.... boje sie ( z ostatniego zwiazku, gdzie zostalam zdradzona), że majac juz dziecko znowu zostane zostawiona a z dzieckiem samemu to juz nie jest latwo.
Nachodza mnie dni wlasnie ze najchetniej bym schowala brzuch i mowila ze to wcale nie jest brzuszek ciazowy.... mysle wtedy ze za szybko to wszystko sie chyba stalo, ze jeszcze nie nacieszylismy sie soba w samotnosci, a tutaj juz taki obowiazek....

Przychodza jedna dni, kiedy leze w lozku i zaczynam czuc malenstwo w sobie, mowie wtedy "kochanie chyba sie rusza" a on kladzie uszko na moim brzuszku i ze szczerym usmiechem mowi, ze slyszy go w srodku :) To są piekne chwile, ktore pozwalaja mi chwalic sie swoim brzuszkiem.....mam wtedy ochote pokazywac wszystkim ze mam brzuszek ciazowy i ze bede mamusia.

Na pewno każda ma rozne mysli, tymbardziej jesli jest to pierwsze dziecko, ale mamy to szczescie "moc miec" dzieciuszka, a ostatnio wiele rodzin ma ten problem, że staraja sie i iestety nie moga miec dzieci :((

Cieszmy sie wiec i badzmy dumne z tegol, że juz niedlugo na swiat przyjdzie cos tak pieknego, "naszego" nasze szczescie, owoc naszej milosci.....

Postaram sie takze niedlugo wrzucic jakies foto z brzuszkiem....

Pozdrawiam serdecznie ;)
 
reklama
ryba, monia, sliczne brzuszki. juz zadna tam "ale przytyla", zdecydowanie mowia "jestem w ciazy". super!!!!!!!!!!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry