reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GADU GADU, czyli co i jak mówią nasze dzieciaki ;)

KArol ostatnio jak powiemy cos z czym sie nie zgadza i co mu sie nie podoba to stwierdza "stary rozum nic nie wie"....nie wie czy go opieprzac czy sie smiac bo pierwszy raz szczena mi opadla mocno...
 
reklama
Ola niedługo startuje do logopedy. Ostatnimi czasy tak źle zaczęła mówić, że nie można jej zrozumieć. Nauczycielka też zwróciła mi na to uwagę. W szkole jest logopeda, więc daleko nie będę musiała biegać. A zrobiła się strasznie mądra. Gada jak najęta.
 
A jak wasze dzieciaki reaguja na porazke?

Bo Wojti nienawidzi przegrywać:-) wtedy strasznie sie zlosci ale jesli przegrywa np w bieganiu to trenuje zeby sie poprawić.
 
Noemi raczej nie ma problemu jak w czyms przegrywa...tzn.patrze z tego co widze w domu...jak w cos z nia gram i ja wygram to ona mnie chwali -gratuluje :-D jak cos jej sie rozwali buduje od nowa...nie powiem czasami ma swoje fochy ale raczej umie sobie poradzic z przegrana...nie wiem jak to jest w przedszkolu...za to niebardzo chyba wierzy zawsze w swoje mozliwosci...od razu zalozyla z gory ze sie boi i nie chce sie uczyc jezdzic na dwoch kolkach po czym moge powiedziec ze kiedy dala sie przekonac to opanowala to w 5 min. a na dzien dzisiejszy jezdzi jak stara :-D w przedszkolu tez czesto pyta czy dobrze,czy tak ma bycmowia ze nie wierzy w swoje mozliwosci ...
 
u nas też zazwyczaj słyszymy że on nie wie, nie potrafi, nie umie....nie wiem skąd mu się to bierze bo zawsze byl chwalony i zachęcany ale widac ten typ tak ma:( oczywiście to "nie wiem" to najczęściej na odczepnego jak doskonale wie...
przegrywać umie - w różne gry nie ma problemu, natomiast ma schizy i bunty i czasem nawet histerie jak sobie obmyśli jakies dziwne zasady i chce żeby ktoś mu według tych zasad grał a tłumaczy mu się że jednak inaczej ma byc - oj wtedy to on wie najlepiej a cała reszta "nic nie wie" i "kłamie"
 
No u nas z przegrywaniem jest fatalnie, kompletnie już nie wiem jak jej przetłumaczyć, nic nie daje rezultatu. Dopóki ona jest na prowadzeniu jest OK, jak komuś idzie lepiej to zwykle nawet nie chce grać do końca, od razu płacz.
 
reklama
U Klaudii z przegrywaniem roznie- zazwyczaj godzi sie i stara by jej sie udalo, ale jak kolejny raz cos jej nie wychodzi to tez strzela focha badz wychodzi naburmuszona..
Szybklo sie poddaje i denerwuje jaj jej cos nie wychodzi, ale latwo ja tez zmotywowac i gdy widzi juz nawet male sukcesy ciezko pracuje by osiagnac najlepszy wynik.
 
Do góry