reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Furczenie w nosku od ulanego pokarmu

Mój syn młodszy też tak miał i za każdym razem myślałam, że resztki Mu zostały po ulaniu a za tym szło mi w głowie, że się udusi 🙈 Więc wyciągałam resztki aspiratorem. Nie wiem czy dobrze robiłam ale pomagało 👍
 
reklama
ja tylko pozwolę sobie uściślić, ze ani zagęstnik ani kladzenie wyżej nie są sposobami na ulewanie.

Kładzenie wyżej albo poduszka klin są własnie niezalecane przy ulewających dzieciach, bo może nie ulać do końca i zakrztusić się tym, co zostanie. Jednak ulewanie fizjologiczne jest tak "pomyślane", że dziecko sie nie powinno zakrztusić.

@mollyyy czym się karmicie?
Karmie piersią. Czyli lepiej obniżyć lozeczko i będzie ulewal zamiast cofania, które idzie do nosa? W dzien ulewa, w nocy nie. Uleje czasem parę minut po położeniu do lóżeczka a później w nocy już nie.
 
Karmie piersią. Czyli lepiej obniżyć lozeczko i będzie ulewal zamiast cofania, które idzie do nosa? W dzien ulewa, w nocy nie. Uleje czasem parę minut po położeniu do lóżeczka a później w nocy już nie.
A sprawdzalaś czy nie ma alergii na bmk?

No ja bym dala łożeczko na plasko. To nie gwarantuje, że nie poleci przez nos, ale będzie na pewno bezpieczniej. Mój ulewał nawet i 2h po posiłku, ale nosem to moze ze 2x nam poszło.
 
Moje dziecko nie ulewało co prawda jakoś strasznie tj. nie było to chlustanie, w mojej ocenie w normie
Ale w nosie mu furczało i ja nic z tym nie robiłam - uznałam, że to sapka i kiedy tam przeszło, nie zapisywałam więc nie wiem kiedy :)
 
A sprawdzalaś czy nie ma alergii na bmk?

No ja bym dala łożeczko na plasko. To nie gwarantuje, że nie poleci przez nos, ale będzie na pewno bezpieczniej. Mój ulewał nawet i 2h po posiłku, ale nosem to moze ze 2x nam poszło.
Z polecenia gastrolog odstawiłam bmk na 2 tyg ale nic się nie zmniejszyło ulewanie, innych objawów alergii nie ma
 
reklama
kurcze to bez sensu byly te 2 tyg, mogłam jeszcze 2 pociągnąć. Zrobiłam tak jak gastrolog mówiła... odstawiłam wszystko, dokładnie czytałam składy.
U nas objawy alergii schodziły w ciągu 4-5 tygodni. Najpierw zeszła wysypka, potem refluks dopiero po około 3 tygodniach i na samym końcu dopiero uregulowały się jelita 🤷🏼‍♀️
 
Do góry