D
reklama
9-36 to np. sprawdz sobie Nino z Easy-go (jak masz isofixa to masz go rowniez w wersji z isofixem). Jesli chodzi o bezpieczenstwo to wiekszosc osob sugeruje sie testami adac, ale np. nino ma homologacje wymagana w UE (testy zderzeniowe plus testy obrotu samochodu o 360') i moim zdaniem jest bezpiecznym fotelikiem.
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 838
Oto link do crash testu fotelika, który z pewnością ma homologację i jest stosunkowo nowym fotelikiem - sprawa z zeszłego roku! Producent zapewnia, że fotelik wcześniej przeszedł testy.9-36 to np. sprawdz sobie Nino z Easy-go (jak masz isofixa to masz go rowniez w wersji z isofixem). Jesli chodzi o bezpieczenstwo to wiekszosc osob sugeruje sie testami adac, ale np. nino ma homologacje wymagana w UE (testy zderzeniowe plus testy obrotu samochodu o 360') i moim zdaniem jest bezpiecznym fotelikiem.
Link do: Parents warned over "high risk" child car seat after it 'failed test'
Wg fotelik.info Link do: fotelik.info :: Często zadawane pytania
- Co oznacza homologacja wg ECE R44-03, ECE R44-04?
Europejski certyfikat bezpieczeństwa ECE R44-03 oznacza zgodność wyrobu z obowiązującymi obecnie wymaganiami technicznymi w Europie, wyznaczanymi prawnie przez dokument: ''ECE R44-03 Uniform provisions concerning the approval of restraining devices for child occupants of power-driven vehicles (child restraint system), United Nations, Genewa, 2001''.
Posiadanie tej homologacji oznacza, że fotelik spełnia wymagania stawiane przez wymieniony powyżej standard. Czy oznacza to, że jest to fotelik, który gwarantuje bezpieczeństwo Twojemu dziecku? Niestety nie... Przeczytaj koniecznie poradę: Czy homologacja ECE R44-03 zapewnia bezpieczeństwo?
- Czy homologacja ECE R44 zapewnia bezpieczeństwo?
Homologacja wg regulaminu ECE R44-03 lub ECE R44-04, dopuszczająca fotelik do sprzedaży, niestety nie gwarantuje bezpieczeństwa Twojemu dziecku. Wszystkie foteliki badane w testach, na których opieramy swoje doradztwo (ADAC, test.de - Niemcy, AA - Wielka Brytania, OEAMTC - Austria, NHTSA - USA), posiadają taką homologację. Mimo to jedne z nich otrzymują ocenę 5 (najwyższa dotychczasowa), a inne tylko 1 i stanowią ewidentne zagrożenie dla zdrowia i życia dziecka. Przepisy te bowiem stawiają wymagania minimalne, które niestety nie nadążają za rozwojem współczesnych systemów bezpieczeństwa. Dlatego zawsze przed zakupem fotelika sprawdzaj wyniki jego testów zderzeniowych, przeprowadzonych przez niezależną organizację konsumencką.
MlodaGosia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2015
- Postów
- 78
Dla 10-miesięcznego dziecka polecam fotelik tyłem Babysafe Schnauzer. Patrz czy foteliki mają testy. Jeśli są montowane tylko tyłem powinny mieć Test Plus, a jak tyłem lub przodem to testy ADAC.
Podziel się: