reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Finanse.

Dołączył(a)
11 Listopad 2016
Postów
4
Witam :) Wstawiam ten post tutaj,bo jestem nowa na tym forum i nie wiem za bardzo gdzie ten temat powinien się znajdować,ale chciałam was prosić o radę. Otóż jestem w 6 miesiącu ciąży,na razie nie jestem w związku małżeńskim-ale mam chłopaka,który jak twierdzi chcę mieć ze mną ślub. Tylko cały problem polega na tym,że mój chłopak,a ojciec dziecka nie dokłada się,wszystko kupuję ja,moja mama,lub jego rodzice. Ostatnio byłam u niego w domu,dał mi głupie 10 zł. ale po chwili powiedział że mam mu oddać tą kasę,bo on ciężko przędnie,a jest to człowiek egoistyczny myślący tylko o sobie. Teraz dostał wypłatę ale nawet nie chcę powiedzieć ile i nie myśli o tym żeby mi coś dać na utrzymanie. A moje pytanie do was drogie dziewczyny brzmi: Czy któraś z was nie jest może jeszcze w związku małżeńskim ? Jeśli tak,to ile wam dają mężczyźni na utrzymanie siebie(słyszałam że mężczyzna 3 miesiące przed urodzeniem dziecka powinien już płacić alimenty). Pytam się o to ponieważ chcę to załatwić z moim chłopakiem polubownie,bez wciągania go w sprawy sądowe.
 
reklama
To zależy od ustaleń pomiędzy partnerami. Nie ma ustalonej kwoty. Pytanie takie, czy jeśli dają pieniądze jego rodzice, to on może się czuje zwolniony z odpowiedzialności. A ile wy macie lat? Mam nadzieję, że to pytanie `cię nie urazi:)
 
Jego rodzice nie dają pieniędzy,tylko dali używane ciuchy po swoim dziecku. Ja mam 23 lata,1000 zł. od ZuS dostaję, z tego musi mi starczyć na rachunki,koszty związane z dzieckiem i na jedzenie,a w dodatku na lekarza.I oczywiste jest że mi po prostu nie starcza do końca miesiąca-bo z mamą też przecież muszę się składać na utrzymanie domu :( On ma 27 lat zarabia 15zł . na rękę i ma na koncie dodatkowo 8 tysięcy. Oczywiście to pytanie mnie nie uraziło :)
 
To chyba czas poważnie porozmawiać i ustalić, jaką rolę dla siebie widzi. Czy rzeczywiście będziecie razem i razem wychowacie dziecko? Policz ile kosztują badania, zakupy, które musisz zrobić i zaplanujcie finanse. Jeżeli się nie będziecie w stanie porozumieć, to możesz wystąpić na drogę sądową.
 
Nie wiem co to za człowiek . Poważna rozmowa musi być. Nie może być tak że on umywa ręce od wszystkiego.
 
Przed chwilą dostałam bardzo wulgarne sms-y i teraz mam pewność że on się nie chce przyznać do dziecka, chcę zgłosić sprawę do sądu, orientujecie się może od czego powinnam zacząć? Od badań, od wniosku do sądu ? Bardzo was proszę o radę. :(
 
co za człowiek!! teraz gdy powinnaś odpoczywać i mysleć o dzieciątku to daje ci tyle powodów do stresu.. ja co prawda dziecka jeszcze nie mam( jesteśmy w trakcie starań) ale z moim partnerem mamy wspólną kase:) na moje to sprawa sądowa załatwi wszystko:p
 
reklama
To nie jest odpowiedni kandydat na ojca nie mówiąc już o mężu. Tylko pozostanie ci droga sądowa lepiej w spokoju wychowasz sobie maleństwo, a płacić musi, bo szkoda będzie twojego zdrowia na ciągłe stresy.
 
Do góry