FAS

[Iksa]

Cześć dziewczyny! Czy któraś z Was miała może podobna sytuacje lub zna się na FAS?
O ciąży dowiedziałam się w ósmym tygodniu. Generalnie, przed zajściem akurat miałam czas dużych imprez. To była ciąża nieplanowana. Zdarzyło mi się wtedy pić alkohol conajmniej kilkukrotnie i nie tylko alkohol. Kilkukrotnie brałam również amfetaminę, chociaż to akurat martwi mnie mniej, z tego co słyszałam narkotyki powodują mniej przykre skutki dla dziecka niż alkohol. A to alkoholu boje się najbardziej - zdarzało mi się wypić 1-2 piwka ale też zaliczyć imprezę gdzie wypiłam przynajmniej całe prosecco. Do tej pory dziecko rozwijało się bez zarzutu więc nie przejmowałam się tym tak bardzo. Badania prenatalne pierwszego i drugiego trymestru idealne. Niestety około 23-24 tygodnia dziecko zaczęło rosnąć wolnej. Byłam nawet w szpitalu, nie padło jeszcze bezpośrednie podejrzenie "hipotrofia" ale strasznie się tego boje. Jestem w 25 tygodniu a dziecko wymiary i wagę ma na 22-23. Jednak to, co najbardziej mnie przeraża, to obawa, że te małe wymiary i waga mogą być wynikiem FAS jak częsty jest FAS? Spotkalyscie się z nim? Może same imprezowalyscie zanim dowiedzialyscie się o ciąży?

 

[użytkowniczka Co]

Moja kuzynka brała amfetaminę, metamfetaminę i mdma, piła alkohol praktycznie codziennie i paliła do 15tc. Miała 17 lat, ciąża nieplanowana, dowiedziała się o ciąży jak trafiła do szpitala właśnie w 15tc. Dziecko z hipotrofią, urodzone w 42tc z wagą 2200g. Poza tym nic mu nie dolega. Ma już 2 lata.

 

[aspekt]

Moja kuzynka brała amfetaminę, metamfetaminę i mdma, piła alkohol praktycznie codziennie i paliła do 15tc. Miała 17 lat, ciąża nieplanowana, dowiedziała się o ciąży jak trafiła do szpitala właśnie w 15tc. Dziecko z hipotrofią, urodzone w 42tc z wagą 2200g. Poza tym nic mu nie dolega. Ma już 2 lata.

A kto stwierdził, że nic mu nie dolega? To wcale nie jest tak, że FAS musi wyjsc na twarzy i być widoczne gołym okiem dla pediatry. 2 lata to jeszcze mało na ocenę funkcjonowania społecznego i intelektualnego. Są specjalne ośrodki, które diagnozują FAS, kilku specjalistów ogląda dziecko i pisze diagnozę.

 

[Betty2]

A kto stwierdził, że nic mu nie dolega? To wcale nie jest tak, że FAS musi wyjsc na twarzy i być widoczne gołym okiem dla pediatry. 2 lata to jeszcze mało na ocenę funkcjonowania społecznego i intelektualnego. Są specjalne ośrodki, które diagnozują FAS, kilku specjalistów ogląda dziecko i pisze diagnozę.

Dokładnie...dopiero wchodzić będzie w edukację...
Kiepski dostało start jie ma co kryć, oby było dobrze

 

[Mythopoeia]

Nie ma sensu martwić się teraz na zapas. Jeszcze calkiem niedawno zakaz picia i palenia w ciąży to były raczej średnio przestrzegane. Teraz pewnie malo ktora sie do tego przyzna, ale 20-30 lat temu nie odmawiano sobie kategorycznie jednego toastu, bo ciąża. Nikt tez nie przejmowal sie biernym paleniem ciezarnych. Taka prawdziwa świadomość społeczna to pewnie ostatnie 20 lat. A moje pokolenie i każde wcześniejsze nie jest całe dotknięte FAS. Teraz naprawdę nie ma sensu się tym zadręczać.

 

[Chce_byc_mama_wielu]

A ja zapytam niedyskretnie. Czy jak dziecko się urodzi i będzie nie daj Boże miało FAS otoczysz go opieką, w sensie nie zostawisz go? I rozumiem , że już nie będziesz piła i ćpała? Szkoda mi dziecka, ale.skoro.nie planowałas ja nie należę do tych osób co mówią, szczególnie staraczkom że lampka wina czy wódka czy inne super imprezy nie szkodzą. Teraz życzę zdrowia i szczęścia dziecku. Nie każde dziecko ma FAS, a przecież tyle kobiet pije i bierze, a dzieci zdrowe. Alkohol i narkotyki niestety brałaś w takim czasie kiedy się narządy tworzyły. Musisz czekać do porodu i nic nie pozostaje. Powodzenia

 

[Iksa]

A ja zapytam niedyskretnie. Czy jak dziecko się urodzi i będzie nie daj Boże miało FAS otoczysz go opieką, w sensie nie zostawisz go? I rozumiem , że już nie będziesz piła i ćpała? Szkoda mi dziecka, ale.skoro.nie planowałas ja nie należę do tych osób co mówią, szczególnie staraczkom że lampka wina czy wódka czy inne super imprezy nie szkodzą. Teraz życzę zdrowia i szczęścia dziecku. Nie każde dziecko ma FAS, a przecież tyle kobiet pije i bierze, a dzieci zdrowe. Alkohol i narkotyki niestety brałaś w takim czasie kiedy się narządy tworzyły. Musisz czekać do porodu i nic nie pozostaje. Powodzenia

Czuję lekki osąd w tej wypowiedzi, ale rozumiem. Nie, nie zostawię go, po prostu bardzo się tym stresuje i szukam opinii/doświadczeń osób które mogą coś o tym wiedzieć. Jeżeli chodzi o alkohol czy narkotyki - uważam, że wszystko jest dla ludzi. Zwłaszcza ludzi którzy nie mają na sobie odpowiedzialności w postaci dzieci i mogą sobie pozwolić na kilka imprez Co nie znaczy, że mając na sobie nową odpowiedzialność jaka jest dziecko, bede zachowywać się tak samo lub nie otoczę go opieką

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Czuję lekki osąd w tej wypowiedzi, ale rozumiem. Nie, nie zostawię go, po prostu bardzo się tym stresuje i szukam opinii/doświadczeń osób które mogą coś o tym wiedzieć. Jeżeli chodzi o alkohol czy narkotyki - uważam, że wszystko jest dla ludzi. Zwłaszcza ludzi którzy nie mają na sobie odpowiedzialności w postaci dzieci i mogą sobie pozwolić na kilka imprez Co nie znaczy, że mając na sobie nową odpowiedzialność jaka jest dziecko, bede zachowywać się tak samo lub nie otoczę go opieką

Tak, osad ale nie Ciebie bo jak pisałaś nie planowałas. I naprawdę, życzę aby Twój maluch był zdrowy. Ale mam koleżanki, które się starają są dawno po terminie miesiączki i " grzeją" bo po alkoholu niby lepsza płodność moja koleżanka do 13 TC nie wiedziała o małej w brzuchu więc piła, paliła itd. Mała jest zdrowa moja ciotka paliła jak lokomotywa i moja mama ze mną w ciąży też, obie mamy problemy zdrowotne podobne ale to mniejsza o to. A pisałam czy jak dzidzia się pojawi na świecie czy nie będziesz piła, bo ja strasznie się przejmuje i mojej koleżanki sąsiadka imprezuje przy malutkiej córeczce ja jestem z tych co gardzą narkotykami, a alkohol tylko lampka wina, ale też uważam że wszystko z głową jest dla ludzi

 

[Iksa]

Tak, osad ale nie Ciebie bo jak pisałaś nie planowałas. I naprawdę, życzę aby Twój maluch był zdrowy. Ale mam koleżanki, które się starają są dawno po terminie miesiączki i " grzeją" bo po alkoholu niby lepsza płodność moja koleżanka do 13 TC nie wiedziała o małej w brzuchu więc piła, paliła itd. Mała jest zdrowa moja ciotka paliła jak lokomotywa i moja mama ze mną w ciąży też, obie mamy problemy zdrowotne podobne ale to mniejsza o to. A pisałam czy jak dzidzia się pojawi na świecie czy nie będziesz piła, bo ja strasznie się przejmuje i mojej koleżanki sąsiadka imprezuje przy malutkiej córeczce ja jestem z tych co gardzą narkotykami, a alkohol tylko lampka wina, ale też uważam że wszystko z głową jest dla ludzi

Rozumiem podejście. Ale nie, nie jestem jedną z osób która zamierza imprezować przy dziecku, odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży równiez odstawiłam wszystkie używki i dbam o siebie jak mogę. Bardzo chciałabym żeby moje dziecko było zdrowe zarówno fizycznie jak i emocjonalnie, dlatego tak bardzo przeraża mnie FAS który poniekąd jest wyrokiem do końca życia pod względem emocji

 

[Iksa]

Ja piłam nie wiedząc o ciąży.
W dniu miesiączki zrobiłam test i był negatywy, wiec caly weekend przeimprezowalam, a w niedziele rano wyszły dwie grube krechy, poprzedni test musiał być po prostu wadliwy..

Znam.dziewvzyne która FAS, urodziła się ważąc niecały kilogram, ale teraz jest w pełni zdrową nastolatka, która ma ponad 170

I u Ciebie wszystko dobrze się skończyło?
A znasz historię tej dziewczyny? Jej mama była alkoholiczka?