Witajcie!
Mam lekki stres. Otóż jestem w 17 tc. i wczoraj po południu, leżąc na plecach, z podgiętymi nogami, zauważyłam, że mógł brzuch zmienił wygląd. Odcinek pod pępkiem i aż do pępka, ale tylko po lewej stronie, stał się odstający w stosunku do strony prawej. Jak mięśnie są rozluźnione, to jest niewielka dysproporcja wizualna, lecz wyczuwa się to dobrze pod palcami, ale jak się sam tam zaczyna napinać, to wtedy różnica między stronami jest wyraźna. I teraz moje pytanie: czy coś takiego jest normalne? Generalnie nic mnie nie boli, nic mi nie dolega, czasami czuję jakiś lekki ból w niektórych miejscach, związany z rozciąganiem, ale bywa, że cały dzień nic kompletnie nie zaboli. Jednak ten stan utrzymuje się od wczoraj, a jest to moja pierwsza ciąża i nie chciałabym niepotrzebnie robić o błahostkę hałasu, ale nie chciałabym też czegoś zaniedbać.
Będę wdzięczna za porady.
Mam lekki stres. Otóż jestem w 17 tc. i wczoraj po południu, leżąc na plecach, z podgiętymi nogami, zauważyłam, że mógł brzuch zmienił wygląd. Odcinek pod pępkiem i aż do pępka, ale tylko po lewej stronie, stał się odstający w stosunku do strony prawej. Jak mięśnie są rozluźnione, to jest niewielka dysproporcja wizualna, lecz wyczuwa się to dobrze pod palcami, ale jak się sam tam zaczyna napinać, to wtedy różnica między stronami jest wyraźna. I teraz moje pytanie: czy coś takiego jest normalne? Generalnie nic mnie nie boli, nic mi nie dolega, czasami czuję jakiś lekki ból w niektórych miejscach, związany z rozciąganiem, ale bywa, że cały dzień nic kompletnie nie zaboli. Jednak ten stan utrzymuje się od wczoraj, a jest to moja pierwsza ciąża i nie chciałabym niepotrzebnie robić o błahostkę hałasu, ale nie chciałabym też czegoś zaniedbać.
Będę wdzięczna za porady.