a ile to było po poronieniu? Ta beta 10? Musi spaść poniżej 5…Ostatnia betę robiłam trzy tygodnie temu i było 10.5 nie napalam się że to ciąża, po prostu nie wiem co dzieje się z moim organizmem, skoro wszystko się oczyscilo i przez dwa tygodnie było cicho i bezboleśnie a tu nagle COŚ. Może rzeczywiście to stres, chęć zajścia w ciążę plus mega problemy w pracy i głową oszalała. Dobrze, że jesteście i sprowadzicie człowieka na ziemię.
reklama
@Meghh Do tego pogoda sprzyja - ciągle zimno, to i organizm się kalorii domaga.
Ale pamiętaj, że natura potrafi zaskakiwać - więc kto wie! Trzymam kciuki byś długo nie musiała żyć w niepewności. Mi ze względu na zabieg lekarz kazał odczekać do pierwszej @, ale skoro u Ciebie było samoistne, na kontroli czysto - to możecie działać. Podobna łatwiej utrzymać kolejną ciążę, jak się w nią szybko zajdzie :*
Ale pamiętaj, że natura potrafi zaskakiwać - więc kto wie! Trzymam kciuki byś długo nie musiała żyć w niepewności. Mi ze względu na zabieg lekarz kazał odczekać do pierwszej @, ale skoro u Ciebie było samoistne, na kontroli czysto - to możecie działać. Podobna łatwiej utrzymać kolejną ciążę, jak się w nią szybko zajdzie :*
Taki wynik wyszedł jakoś tydzień po rozpoczęciu krwawienia.a ile to było po poronieniu? Ta beta 10? Musi spaść poniżej 5…
a to luz. Do dzisiaj już pewnie spadło. Ale warto sprawdzić, jak już będziesz miała możliwość.Taki wynik wyszedł jakoś tydzień po rozpoczęciu krwawienia.
Jak tylko dorwę jakiś samochód i odśnieżę wyjazda to luz. Do dzisiaj już pewnie spadło. Ale warto sprawdzić, jak już będziesz miała możliwość.
Kurcze jak już mnie nieco uspokoilyscie to znow mam stracha. Wczoraj wieczorem nagle dopadły mnie skurcze w podbrzuszu, byłam przekonana, że to okres. Wróciłam do domu i poszłam do toalety, pojawił się jakby śluz zabarwiony na różowo, no pomyślałam ok, ciotka nadciąga. Zaaplikowalam podpaske i poszłam spac-bole minęły. Dziś od rana nic, ani kropli, ani śladu! Za to popołudniu znów rozbolało mnie podbrzusze, w tej chwili jest już ok ale nadal brak śladu po okresie. Już mam totalny mętlik w głowie co się wyprawia
S
Szka
Gość
ja też tak miałam, plamienia, bóle, do dwóch okresów po poronieniu miałam plamienia, właśnie takie dziwneKurcze jak już mnie nieco uspokoilyscie to znow mam stracha. Wczoraj wieczorem nagle dopadły mnie skurcze w podbrzuszu, byłam przekonana, że to okres. Wróciłam do domu i poszłam do toalety, pojawił się jakby śluz zabarwiony na różowo, no pomyślałam ok, ciotka nadciąga. Zaaplikowalam podpaske i poszłam spac-bole minęły. Dziś od rana nic, ani kropli, ani śladu! Za to popołudniu znów rozbolało mnie podbrzusze, w tej chwili jest już ok ale nadal brak śladu po okresie. Już mam totalny mętlik w głowie co się wyprawia
Yhh strasznie mnie to zaniepokoiło, choć gin zapewniał, że jest czysto. Nie chcę wyjść na panikare i znów płacić 180zl za to, że powie mi to samo. Mam nadzieję, że to minieja też tak miałam, plamienia, bóle, do dwóch okresów po poronieniu miałam plamienia, właśnie takie dziwne
S
Szka
Gość
poczekaj do okresu, ja też tak miałam że brzuch bolal i były plamieniaYhh strasznie mnie to zaniepokoiło, choć gin zapewniał, że jest czysto. Nie chcę wyjść na panikare i znów płacić 180zl za to, że powie mi to samo. Mam nadzieję, że to minie
reklama
Dziewczyny helpunku! Poszłam do toalety na posiedzenie i coś mnie głupio tknęło żeby zrobić test. Nasiusialam odłożyłam go i patrzę a w toalecie sporo cieknie brązowego śluzu, krwi, skrzepu myślę no okres kur### patrzę a na teście dwie wyraźne kreski... Boje się ucieszyc bo zaniepokoiła mnie ta wydzielina... Przedwczoraj różowy śluz a dziś brązowa wydzielina w sporej ilości... Kilka dnie temu tak jak pisałam test był negatywny... Do ginekologa bez sensu, i tak nic nie zobaczy... Jedyne co to chyba beta Miałam ostatnio tyle nerwów, że obawiam się powtórki...
Podziel się: