aniela0707
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2021
- Postów
- 65
Witam . Potrzebuję szybkiej porady, ponieważ nigdy nie miałam z tym doczynienia. Moja córeczka (14 miesięcy) zachowywała się dziś normalnie . Potem poszłam robić porządki, więc powiedziałam siostrze, aby chwilkę się z nią pobawiła.Tyle co wyszłam i usłyszałam uderzenie. Moja mała wywróciła się, jednak nie widziałam jak poleciała, a moja siostra sama też nie widziała dobrze momentu upadku poza tym, że leżała na plecach. Przytuliłam ją , nie płakała jakoś bardzo, więc stwierdziłam,że to na pewno nic takiego. Potem cały wieczór również była rozbawiona, ale w pewnym momencie zauważyłam, że dziwnie stęka przy wydechu i bez różnicy czy siedziała, czy stała czy leżała .Myślałam, że może próbuje się wypróżnić ale nic z tych
rzeczy .I tak trwało to przez kolejne 2h. Dziś zasnęła 2h wcześniej niż przez ostatni tydzień . A przed spaniem była bardzo zmęczona, na śpiąco praktycznie zjadła buteleczkę. I wtedy przestała stękać ale jej oddech jest teraz jakby niespokojny, szybki , głośny i płytki .Bardzo się martwię bo jest weekend i nie mogę pójść do lekarza tego sprawdzić. Ewentualnie gdyby było bardzo źle to pogotowie ale nie mogę przez to zasnąć . Przebudziła się kilkanaście minut temu i wtedy znowu stękała. Gdy zasnęła znowu ten dziwny oddech ... Czy to może być przez upadek, czy może jakaś treść pokarmowa może jej zalega ? Bo żadnej malutkiej rzeczy na pewno nie miała w zasięgu . Nie ma ani gorączki ani kaszlu .
rzeczy .I tak trwało to przez kolejne 2h. Dziś zasnęła 2h wcześniej niż przez ostatni tydzień . A przed spaniem była bardzo zmęczona, na śpiąco praktycznie zjadła buteleczkę. I wtedy przestała stękać ale jej oddech jest teraz jakby niespokojny, szybki , głośny i płytki .Bardzo się martwię bo jest weekend i nie mogę pójść do lekarza tego sprawdzić. Ewentualnie gdyby było bardzo źle to pogotowie ale nie mogę przez to zasnąć . Przebudziła się kilkanaście minut temu i wtedy znowu stękała. Gdy zasnęła znowu ten dziwny oddech ... Czy to może być przez upadek, czy może jakaś treść pokarmowa może jej zalega ? Bo żadnej malutkiej rzeczy na pewno nie miała w zasięgu . Nie ma ani gorączki ani kaszlu .