Witam, poronilam 6cio tygodniowa ciaze. Od 22 dnia po zdarzeniu dostalam krwawienia. Wydaje mi sie z nie jest to okres poniewaz jest mniej krwi, nie ma zadnych skrzepow i nie boli podbrzusze (przy okresie umieram z bolu). Teraz krew jest rozowa. Ciezko to opisac, nie jest to plamienie bo krwi jest wiecej ale nie jak podczas miesiaczki, zalozmy jedna podpaska na dzien. Bylam wczoraj na usg i lekarz twierdzi ze wszystko sie ladnie oczyscilo. Ale skad ta krew? Miala ktoras z was podobnie? Trwa to juz 4 dni ale wiac ewidentnie ze juz sie konczy. JesCze dodam ze moje testy ciazowe wychodza ciagle dodatnie, beta nie zdarzyla opasc po poronieniu ale jest na bardzo niskim poziomie
reklama
pietraczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 3 301
Miałam podobnie tylko 8 dni po poronieniu. Pojawiło się krwawienie, które jak się okazało po USG było miesiączką. W tym samym cyklu już miałam owulację. Nie badałam już później bety.
Jeśli miała USG to lekarz powinien opisać jak wyglądają jajniki, jakiej grubości jest endometrium, które wskazuje w jakiej fazie cyklu jesteś.
Jeśli miała USG to lekarz powinien opisać jak wyglądają jajniki, jakiej grubości jest endometrium, które wskazuje w jakiej fazie cyklu jesteś.
pietraczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 3 301
Aaaa okej. To trochę utrudnia.Nie mieszkam a polsce i tutaj niestety lekarz to nie lekarz. Oni nie widza takich „szczegolow” na usg jak faza cyklu
Może po prostu miesiączka po popełnieniu będzie wyglądać nieco inaczej
Podziel się: