reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny poratujcie...

Z tego co piszecie,to Wasze dzieci same się dostosowały do warunków panujących w żłobku. Cieszę się,to mnie podtrzymuje na duchu 😊
 
reklama
W grupie dzieci funkcjonują inaczej. U mnie córka podobnie miała i bez problemu się przestawiła. Tam też mają więcej aktywności i trochę łatwiej o szybszą drzemkę :)
 
Dziewczyny potrzebuje pomocy...
Od września Córka idzie do żłobka,niestety w żłobku mają drzemkę o 11:30 a moja latorośl ma dość długie OA i na drzemkę idzie dopiero ok.13:30. Jak Ją przestawić na wcześniejsze zasypianie? Nie będę Jej przecież budzić o 4 nad ranem,żeby poszła spać o 11.
Macie/miałyście jakieś metody na przedstawienie dziecka na wcześniejszą drzemkę?
Jak to wyglądało u Was?
Też mnie to zastanawiało. U nas drzemka była później niż wg rozpiski w żłobku. Ale też wstawałyśmy różnie, bo to noc kiepska, bo tamto. Na pewno nie przed 7, jak teraz. Nie przestawiałam córki na tryb żłobka. I sądzę, że to byłoby niemożliwe. Zresztą, miałabym na to 3 tygodnie (poszła wcześniej niż planowaliśmy). Od stycznia jest w żłobku, a w weekendy nie chodzi i teraz jest przerwa wakacyjna i nie robimy jej rozkładu dnia ze żłobka. Nie da się. Przynajmniej u nas.

Z moich obserwacji wynika, że dziecko samo się ustawi. Jak widać po wpisach innych, tak już jest. Do żłobka wstaje się wcześniej, tam jest pełno atrakcji i dziecko prawdopodobnie pada ze zmęczenia. Był problem początkowo z usypianiem, ale już nie ma. Okresowo słyszę od pań, że danego dnia z trudem zasnęła albo zasnęła ostatnia i spała 40 min. W domu też tak bywa i cóż. Zęby, skoki itp.
 
To ja mam "problem" w drugą stronę bo moje dziecko wcześniej wstaje o pierwszą drzemkę ma ok 10, a w żłobku będzie kładziona ok 12. Jak na razie tego nie widzę ;) jak ona wytrzyma do tej 12, ale może rzeczywiście jak wejdzie w rytm żłobkowy od września to się przestawi ;)
 
To ja mam "problem" w drugą stronę bo moje dziecko wcześniej wstaje o pierwszą drzemkę ma ok 10, a w żłobku będzie kładziona ok 12. Jak na razie tego nie widzę ;) jak ona wytrzyma do tej 12, ale może rzeczywiście jak wejdzie w rytm żłobkowy od września to się przestawi ;)

Przestawi sie. Zmieni jej sie troche rytm. Pierwsze dni, tygodnie moga byc trudne.
 
Żłobek jest bardziej męczący niż pobyt w domu, to dziecko łatwo się przestawi na wcześniejszą porę drzemki.
Moje w domu wcale nie śpią w dzień, a w żłobku i przedszkolu mają drzemkę.
 
A szybko się przyzwyczaił? I jak to wyglądało na początku? Bo rozumiem,że Synek miał jedną drzemkę w ciągu dnia.
Nie był marudny ani nic takiego?
Ogólnie martwi mnie to,że na początku Córka może wcale nie chodzić na drzemkę w żłobku i w domu również już nie pójdzie spać,więc ciężko tak do wieczora,żeby wytrzymała.
Dość szybko się przyzwyczaił około 2 tygodnie ,miał jedną drzemkę w ciągu dnia. Nie był marudny wieczorem już o 20 chodził spać. Córka miała 2 drzemki w ciągu dnia i tu było gorzej bo zawsze w domu chodziła spać o 9 i 14 a w żłobku miała drzemkę o 11 i jak wracała ze żłobka o 14 to już spać nie chciała i już o godzinie 16-17 była bardzo marudna i ciężko było żeby wytrzymała do 19-20 ale to też trwało miesiąc zanim się przyzwyczaiła do nowego trybu dnia
 
reklama
hehe czy może być gorzej niż mam teraz? 😁 A tak serio... Mam nadzieję że te opiekunki w żłobku jakoś ja ogarną bo jak jest śpiąca to mega płaczek 🫣
Też mam nadzieję,że opiekunki w żłobku jakoś dadzą radę i nie będzie dramatu. Ogólnie boję się tego co będzie w domu po odebraniu ze żłobka.
 
reklama
Do góry