Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam za Was kciuki.15.03 robie test ciążowy. Jak się nie udało w tym cyklu to znowu idę na monitoring i po zastrzyk + hormony i tak do skutku
Oby nasze marzenie o posiadaniu dziecka w końcu się spełniło. 
Ja już nie mogę się doczekać wizyty 11.03. Może w końcu pecherzyki rusza się i coś z tego będzie.Trzymam za Was kciuki.
Oby test był pozytywny. Każda kobieta która pragnie dziecka powinna taki obrazek zobaczyć.15.03 robie test ciążowy. Jak się nie udało w tym cyklu to znowu idę na monitoring i po zastrzyk + hormony i tak do skutku
Dwie kreski widziałam już 2 razy
oby chociaz raz donosić ciąże
bądźmy cierpliwe, a się na bank doczekamy Dwie kreski widziałam już 2 razy
Oj tak. Trzeba być cierpliwym. Napisz jaki wynik miałaś 15.03.Dwie kreski widziałam już 2 razy
Była dziś u mnie znajoma. Wpadła na kawkę. Jest w 7 miesiącu ciąży. Jest to jej 4 ciaza. Nie starała się wogole. Zaliczyli tzw. Wpadkę. Uwierz mi przez cały jej pobyt u mnie w domu hamowałam się od płaczu. Był to dla mnie najgorszy moment mojego dzisiejszego dnia. Staram się do niej nie jeździć. Nie widzieć jej przygotowań do porodu. Wiem może to głupie zachowanie ale ja już nie umiem normalnie patrzec na kobiety w ciąży. Też tak masz?
Tak...
mam podobnie. Strasznie boli serce. Pracuje z koleżanką, która zaszła w ciąże miesiąc przede mną...rodzi w czerwcu. Ja bym rodziła zaraz po niej... Ma już taki piękny brzuszek... do tego 2 tygodnie temu moja kuzynka urodziła, jeszcze u niej nie byłam i teraz nawet nie chce o tym myśleć. Bałabym się, ze się porycze...Ja chyba bym nie poszła. Nie odważyłabym się. Serce chyba by mi pękło. Moja ginekolog mówi że na spokojnie czekać. Ale to samo na myśl nachodzi. Chyba do niej nie pójdę. Jak urodzi.Tak...
Wcale nie musisz. Ja tez teraz nie chce o tym myśleć. Nie widzę powodu żeby tam iść i czuć się okropnie. Trzeba dbać o swoje zdrowie psychiczne
