Czesc dziewczyny,ciekawe czy ktos jeszcze tu zaglada?
Mam mnostwo pytan do doswiadczonych partnerek muzumanow...
Jestem z pakistanczykiem od dwoch lat,pokochalismy sie z wzajemnoscia,ale przez stereotypy jakie mialam w glowie,rodzine itd. Probowalam uciec od tej milosci Wiec nasz zwiazek byl bardzo burzliwy... Ostatecznie podjelam decyzje ze chce z nim byc I od dwoch miesiecy mieszkamy razem w uk.
wiele kwestji religijnych i kulturowych juz przedyskutowalismy,jednak wciaz nie mozemy dogadac sie w kwestji rozmow miedzy kobietami a mezczyznami-np.nie powinnam rozmawiac z kolegami w pracy, z napotkanym sasiadem lub ojcem kolegi mojego synka na placu zabaw...
napiszcie jak to u was jest,bo dla mnie to zupelnie niezrozumiale.jestem szczera z moim partnerem I bardzo powaznie traktuje nasz zwiazek,nie w glowie mi podrywanie facetow tylko zwykla serdecznosc I normalnosc. Zawsze bylam wesola I przyjacielaka dusza,nie chcialabym tego zmienic I udowodnic rodzicom I przyjaciolom ze mieli racje mowiac mi ze on mnie zmieni I "zamknie" w swoim swiecie