reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzienne drzemki 6-miesięczniaka w wózku

agga95

Początkująca w BB
Dołączył(a)
29 Październik 2023
Postów
19
Hej!

Przybywam nie tyle z prośbą o poradę, co bardziej chciałabym abyście podzieliły się swoimi doświadczeniami jeśli chodzi o dzienne drzemki w wózku. Czy praktykowalyscie? Jak potem poszło odstawienie? A może dziecię samo przestało chcieć spać w wózku? Moja 6 miesięczna córa do tej pory miała drzemki w domu, choć były to turbo drzemki po 20 max! 40min. Na spacer staramy się chodzić raz dziennie na drugą drzemkę i tam śpi ładnie po 2/3h. Od jakiegoś czasu córka buntuje się przy usypianiu w domu - nie ważne czy to ręce, czy bujam się na piłce, z butla, ze smoczkiem czy poprostu leżąc. Poprostu jest ryk i spać nie chce. Natomiast w wózku jej pasuje i zdarza się, że te drzemki są nawet dłuższe. Nie mam problemu z wózkiem w domu pomimo mieszkania na drugim piętrze bez windy ale chciałam podpytać ile z was tak usypialo dzieci w domu? Czy dzieciaki potem same z tego wyrosły? A może im się zmieniało i to chwilowe? I co najwazniejsze, czy to nie wplynelo na wieczorne usypianie na sen nocny? Niebawem musimy przejść na spacerówkę bo córka się powoli nie mieści w gondoli i nie wiem co znowu będzie jak zmienimy pojazd 😁 będę wdzięczna za podzielenie się waszymi doświadczeniami z racji tego, że to moje pierwsze dziecko i nie mam porównania.



Pozdrawiam,
Aga
 
reklama
U mnie córka do kilku miesięcy tez spała głównie w wózku, a potem jakos tak stopniowo samo zanikło i zaczęła usypiać w domu. Szczerze mówiąc potem już wolałam jak spała w domu, bo w tym czasie mogłam coś zrobić a na spacer szlysmy celowo po lub przed drzemka.

A synek - 5mieisiecy jak usnie na spacerze to zostawiam go na korytarzu i tam dosypia jak juz wrócimy do domu. Na inne drzemki usypiam go zazwyczaj w dostawce, bo jest na kółkach wiec tez trochę kołysze. I szczerze, jeszcze nie wiem jak będę go usypiać jak wyrośnie z dostawki. Rozważam montaż kołek do zwykłego łóżeczka 😆 ale myśle ze z czasem tez się to jakos wyklaruje:)
 
reklama
Moja córka skończyła 6 miesięcy, do ok 4 miesiąca miała tylko turbo drzemki i to najczęściej na mnie albo na mężu, czasami w wózku. Za to w nocy pięknie spała. W listopadzie trafiłyśmy do szpitala i jak wyszłyśmy wprowadzilysmy rutynę dnia. Natka ma zazwyczaj 3 drzemki. Pierwszą najczęściej ok 10, kładę ją do naszego łóżka i po chwili odlot. Druga ok 12 na spacerze, no i trzecia ok 15:30 na łóżku. Nie noszę jej, nie bujam, po prostu kładę ją na łóżku, przykrywam, kładę się obok, ona się cieszy, bo już wie o co chodzi, po kilku minutach przekręca się na bok i zasypia. Tak samo kładę ją do wieczornego snu. Jeździmy w spacerówce, bo panna ma juz 76cm 🙈 Nie używa smoczka, kiedyś trochę ssała paluszki, ale teraz najczęściej nic.
To tak jak moja córa, smoczka nie lubi chyba, że się nim pobawić więc ciężko ja wyciszyć. Do tej pory zazwyczaj zasypiała na butli bo smoczek jej nie pociesza. Na palcach u ręki policzę ile razy usnęła bez butli czego sie tez obawiam ale czas pokaze 😅
Zazdroszczę wam takiego fajnego zasypiania! Swoją drogą córka ma prawie 6 miesięcy i od kilku dni ma po 2 drzemki w których wyrabia (tak mi się wydaje bo jest ok) swoją normę 3-3,5h. Trochę się zdziwiłam, że tak szybko 2 drzemki ale wydaje się być wszystko w porządku.
 
U mnie córka do kilku miesięcy tez spała głównie w wózku, a potem jakos tak stopniowo samo zanikło i zaczęła usypiać w domu. Szczerze mówiąc potem już wolałam jak spała w domu, bo w tym czasie mogłam coś zrobić a na spacer szlysmy celowo po lub przed drzemka.

A synek - 5mieisiecy jak usnie na spacerze to zostawiam go na korytarzu i tam dosypia jak juz wrócimy do domu. Na inne drzemki usypiam go zazwyczaj w dostawce, bo jest na kółkach wiec tez trochę kołysze. I szczerze, jeszcze nie wiem jak będę go usypiać jak wyrośnie z dostawki. Rozważam montaż kołek do zwykłego łóżeczka 😆 ale myśle ze z czasem tez się to jakos wyklaruje:)
Witaj w klubie 😁 a nie macie problemów przez dostawkę? Córka tez śpi w dostawce w nocy bo wiadome, łatwiej smoczka podać czy przyspac jak się przebudzi ale zauważyłam, że Zuzka denerwuje sie jak ja kładę w dzień do jej normalnego lozeczka i puszczam np karuzele czy coś, tak jakby się bała 🤔 a do niedawna spała tam cały czas.
 
Witaj w klubie 😁 a nie macie problemów przez dostawkę? Córka tez śpi w dostawce w nocy bo wiadome, łatwiej smoczka podać czy przyspac jak się przebudzi ale zauważyłam, że Zuzka denerwuje sie jak ja kładę w dzień do jej normalnego lozeczka i puszczam np karuzele czy coś, tak jakby się bała 🤔 a do niedawna spała tam cały czas.
haha😀 nie, ale u nas to w dostawce kładę go na drzemki i ten pierwszy nocny sen. Potem jak się kładę to daje mleko, tak 22-23 i wtedy już zostaje ze mną w łóżku. Łóżeczko to zwykłe, stoi w drugiej sypialni i czeka aż będzie potrzebne. Szczerze mówiąc to ani razu jeszcze nie używaliśmy.
 
U mnie córka do kilku miesięcy tez spała głównie w wózku, a potem jakos tak stopniowo samo zanikło i zaczęła usypiać w domu. Szczerze mówiąc potem już wolałam jak spała w domu, bo w tym czasie mogłam coś zrobić a na spacer szlysmy celowo po lub przed drzemka.

A synek - 5mieisiecy jak usnie na spacerze to zostawiam go na korytarzu i tam dosypia jak juz wrócimy do domu. Na inne drzemki usypiam go zazwyczaj w dostawce, bo jest na kółkach wiec tez trochę kołysze. I szczerze, jeszcze nie wiem jak będę go usypiać jak wyrośnie z dostawki. Rozważam montaż kołek do zwykłego łóżeczka 😆 ale myśle ze z czasem tez się to jakos wyklaruje:)
Jest dostawka chicco next to me forever dla starszych dzieci 😀
To tak jak moja córa, smoczka nie lubi chyba, że się nim pobawić więc ciężko ja wyciszyć. Do tej pory zazwyczaj zasypiała na butli bo smoczek jej nie pociesza. Na palcach u ręki policzę ile razy usnęła bez butli czego sie tez obawiam ale czas pokaze 😅
Zazdroszczę wam takiego fajnego zasypiania! Swoją drogą córka ma prawie 6 miesięcy i od kilku dni ma po 2 drzemki w których wyrabia (tak mi się wydaje bo jest ok) swoją normę 3-3,5h. Trochę się zdziwiłam, że tak szybko 2 drzemki ale wydaje się być wszystko w porządku.
U nas smoczek nigdy nie był jakimś hitem, ale teraz to już w ogóle jest na nie. Przy jedzeniu zasypia tylko wieczorem, ale i tak próbuję ją jakos utrzymać, żeby jej się odbiło i żeby umyć jej ząbki. Kiedys jak byla mniejsza to potrafila mi zasnac przy jedzeniu a ja ją nosiłam godzinami, bo nie odbiła. Miałam straszna schizę, ze mi sie zadławi... Dobrze, ze to za nami. A tymi dwiema drzemkami się nie przejmuj, moja tez czasami ma 2. To zależy o której wstanie, najczęściej śpi 21-8 ciągiem, ale czasem lubi zacząć dzień o 6 albo budzi sie o 2 i śpiewa 🫠 Ogólnie ten sposób usypiania na łóżku poleciła mi moja mama, która tak usypiala mnie i mojego brata. Po jedzeniu kładziemy się, czytamy bajkę, śpiewamy kolysanke, przytulamy się i w końcu zasypia. Mam nadzieję, że uda się to utrzymać, bo szwagierka lula na rękach swoją 2.5 latke i kręgosłup jej pada.
 
Do góry