kasica7807
Mama pazdziernikowa 2004
Witam,w poniedziałek mamy ustaloną wizytę w Krakowie-wiąże z tym duże nadzieje,w tej chwili już Dawidek nie może normalnie chodzić,bo znowu mu to pękło,właśnie dla tego zwlekaliśmy z wyjazdem bo czekaliśmy aż rana się znowu otworzy.Modle się,żeby tym razem się udało bo serce pęka jak się patrzy na cierpienie Dawidka.Jestem pełna nadziei,że teraz może być już tylko lepiej.Pozdrawiam:-)