dziecko u pediatry, szczepionki, badania, kichania

[anetasa]

odradziła powiedziała, że producent daje tylko 7 lat gwarancji a wtym czasie jesli Tuśka zachoruje to dzieci stosunkowo łagodnie w tym wieku przechodzi więc jeśli już by szczepiła to w wieku ok 12 lat a sama od siebie dodała, że ona swoich dzieci by na to nie zaszczepiła

 

[Carioca77]

Staśkowi zrobiło się coś dziwnego na nodze, poniżej kolana i jest już od lutego. Wygląda jak łuszczyca, tylko się nie łuszczy, ani nie jest czerwone. Taki placek zgrubionej skóry, różowy, ale ani go nie swędzi, ani nie jest podrażnione. WTF?
Pediatra dała sderyd, ale zero poprawy, zupełnie zero. Ani natłuszczanie, ani wysuszanie...
Pamiętam jak chyba Nuśki Igi miał coś w okolicy kolanka, co długo się utrzymywało, a potem okazało się że było od rajstopek. Jak to wyglądało?
Pójdziemy do dermatologa, ale zanim będzie termin, to osiwieję, bo boję się łuszczycy jak jasna cholera.

 

[anetasa]

Carioca oby nie łuszczyca ja u Tuśki zadnych takich zmian nie zauważyłam ale sama pamiętam jako nastolatka miałam problemy właśnie z takimi zgrubieniami zaczęło się od jednego właśnie obok kolana ale moja matka i siostra śmiały się że szukam sobie choroby aż w końcu skończyło się nacieciem i blizną którą mam do tej pory później dzięki pani dermatolog wiedziałam że jak tylko coś zauważe to mam smarować maścią ihtiolową bo ona wyciąga wszelki ropienia, zgrubienia i obyło się już bez skalpeli gdzieś po czterech latach to minęło i do tej pory ie wiem co było przyczyną tylko nie wiem od jakiego wieku można z tą maścią ihtiolową próbować

 

[Carioca77]

a jak to Twoje wyglądało, czamu trzeba było ciąć?

 

[anetasa]

To były właśnie tekie placki , zgrubienia różowe. Tylko ten pierwszy który trzeba było przeciąć skalepelem i blizna została był zaniedbany bo właśnie moja matka z siostrą nabijały się ze mnie i mówiły, ze jestem hipochondryczką a ja maiałam może z 16 lat i to zbagatelizowałam a też mnie nie bolało ani nie swędziało dopiero po prawie roku nagle się to strasznie powiększyło i zaczęło sprawiać ból więc wtedy już i matka spanikowała no i trzeba było to niestety naciać i wyczyścić. Przyczyny powstawania tego do dziś nie znam ale trwało to przez jeszcze jakieś 2 może 3 lata i przestało się pojawiać i jak tylko cos się zaczynało dziać to odrazu szła w ruch maść ichtiolowa i 2-3 dni i ani śladu

 

[Carioca77]

Egzema zniknęła. Nie dostałam się jeszcze do dermatologa, obawiam sie że spowodowana była klopotami z tarczycą, przy niej podobno wychodzą czasem takie egzemy, może to też być alergia, w każdym razie do dermatologa i tak się wybiorę, bo i z Sabi muszę się wybrać. Ma taką biała plamkę, jakby bielactwo, pod kolankiem, rosnie razem z nią. Pokazała się pierwszy raz po jej pierwszym lecie, kiedy się pierwszy raz opaliła.
Stasiowa egzema nie zniknęa po maści sterydowej od pediatry, ani po balsamie kapucynskim, ani też po masci ichtiolowej, ani po soku z aloesu, ani po soku z żyworódki, w końcu po maści Triderm, to też steryd, ale jakiś mozno skomplikowany. W każdym razie zniknęła niemal po 2 dniach, jestem w szoku bo walczyłam z tym od lutego

 

[NuŚka]

Staśkowi zrobiło się coś dziwnego na nodze, poniżej kolana i jest już od lutego. Wygląda jak łuszczyca, tylko się nie łuszczy, ani nie jest czerwone. Taki placek zgrubionej skóry, różowy, ale ani go nie swędzi, ani nie jest podrażnione. WTF?
Pediatra dała sderyd, ale zero poprawy, zupełnie zero. Ani natłuszczanie, ani wysuszanie...
Pamiętam jak chyba Nuśki Igi miał coś w okolicy kolanka, co długo się utrzymywało, a potem okazało się że było od rajstopek. Jak to wyglądało?
Pójdziemy do dermatologa, ale zanim będzie termin, to osiwieję, bo boję się łuszczycy jak jasna cholera.

Bardzo przepraszam że tak późno odpisuję ale dopiero czytam zaległości
Owszem Igor miał dokładnie coś takiego jak opisujesz w zeszłym roku pediatra straszyła Nas że to może być łuszczyca dostaliśmy skierowanie do dermatologa i diagnoza była prosta AZS dostaliśmy maść sterydową Advantan i po dwóch dniach wszystko zeszło przez rok był spokój a teraz jak w święta najadł się czekolady to wróciło ale w dużo mniejszym stopniu no i jeszcze serek topiony też na niego tak działa.