reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko polizalo rękę brudna w swojej kupię....

LonelyFarmer

Aktywna w BB
Dołączył(a)
16 Czerwiec 2021
Postów
76
Witam, chciałabym się poradzić. Wiem jak to brzmi jeżeli chodzi o temat... Młody dzisiaj ma niestety jakieś rozwolnienie jak jechaliśmy autem wylało się z pampersa.... Nie wiem czy niestety miał go źle założonego czy jak ale stało się... Dotarliśmy do domu w jakieś 5 minut. Wzięłam się za przebieranie go i nie spostrzegłam musiał dotknąć albo nogi albo brudnych spodni i jak zaczął wkładać ręce do buzi idą mu zęby 5 to patrzę a on ma ręce brudne w kupię... Zaraz mu je wyciągnęłam i pierwsze wytarłam i umyłam a później resztę... Martwię się, że może się zarazić bakteria e-coli.... Czy taka znikoma ilość może mu bardzo zaszkodzić? .... O ile w ogóle włożył ręce tak że polizał ta kupę...Ale obstawiam że mogło się tak zdążyć niestety:/ Strasznie się o niego martwie:/ jakie mogą się pojawić objawy i czy ewentualnie może mu grozić coś gorszego 😭 Jakos nie mogę sobie wybaczyć... Ale prosiłam też męża żeby trzymał go i racKi jak zacznie wkładać to nie pozwolił. Syn ma 21 miesięcy....
 
reklama
Mój jakoś po roczku, jak zaczął chodzić, ściągnął pampersa i zanim go przyuwazylam skosztował " czekolady" z pieluszki.. totalnie nic mu nie było. Dopóki nie gorączkuje lub nie dostanie przewlekłej lub ostrej biegunki w ogóle się nie przejmuj. Myślę, że te nasze dzieciaki nie raz mają do czynienia z przeróżnymi bakteriami i układ odpornościowy radzi sobie z nimi. Ewentualnie, jak bardzo się martwisz daj probiotyk, zawsze wzmocni "dobre" bakterie w układzie pokarmowym, które poniekąd eliminują te szkodliwe. Nie martw się, to się zdarza 😉 - pisze to matka, która do 8 miesiąca życia wszystko co się dało sterylizowala 😅 teraz jak widzę co moje dziecko (2 letnie) potrafi robić w zabawie i że u dzieci higiena to abstrakcja dotarło do mnie ze nie tak łatwo złapać infekcje bakteryjną 😉 będzie dobrze.
 
Mój jakoś po roczku, jak zaczął chodzić, ściągnął pampersa i zanim go przyuwazylam skosztował " czekolady" z pieluszki.. totalnie nic mu nie było. Dopóki nie gorączkuje lub nie dostanie przewlekłej lub ostrej biegunki w ogóle się nie przejmuj. Myślę, że te nasze dzieciaki nie raz mają do czynienia z przeróżnymi bakteriami i układ odpornościowy radzi sobie z nimi. Ewentualnie, jak bardzo się martwisz daj probiotyk, zawsze wzmocni "dobre" bakterie w układzie pokarmowym, które poniekąd eliminują te szkodliwe. Nie martw się, to się zdarza 😉 - pisze to matka, która do 8 miesiąca życia wszystko co się dało sterylizowala 😅 teraz jak widzę co moje dziecko (2 letnie) potrafi robić w zabawie i że u dzieci higiena to abstrakcja dotarło do mnie ze nie tak łatwo złapać infekcje bakteryjną 😉 będzie dobrze.
Dziękuję bardzo troszkę mnie Pani pocieszyla :) Też tak miałam że wszystko było wymyte wyczyszczone. Do tej pory rodzina ma mnie za wariatkę bo myje podłogi 2 razy dziennie :/ ale o już przeszło w zboczenie
 
Dziękuję bardzo troszkę mnie Pani pocieszyla :) Też tak miałam że wszystko było wymyte wyczyszczone. Do tej pory rodzina ma mnie za wariatkę bo myje podłogi 2 razy dziennie :/ ale o już przeszło w zboczenie
W tym wieku to te nasze dzieciaki są jak odkurzacze na bakterie 😉 mojego mogę pilnować, a i tak znajdzie najbrudniejsza rzecz i jest to oczywiście bardzo interesujące, do tego mój egzemplarz lubi rzucać się w miejscach publicznych na podłogi, tarzac w piasku itp. Odpuściłam już rygor sanitarny całkowicie. Podstawy higieny mu wpajam, ale już bez paniki. Ostatnio widziałam dwu latka dotykającego toaletę publiczna, bawiącego się deska sedesowa, po czym mama chłopca nawet nie umyła mu rączek. Zjedzenie swojej kupy to pikuś przy tym z czym dzieci mają do czynienia 😉
 
W tym wieku to te nasze dzieciaki są jak odkurzacze na bakterie 😉 mojego mogę pilnować, a i tak znajdzie najbrudniejsza rzecz i jest to oczywiście bardzo interesujące, do tego mój egzemplarz lubi rzucać się w miejscach publicznych na podłogi, tarzac w piasku itp. Odpuściłam już rygor sanitarny całkowicie. Podstawy higieny mu wpajam, ale już bez paniki. Ostatnio widziałam dwu latka dotykającego toaletę publiczna, bawiącego się deska sedesowa, po czym mama chłopca nawet nie umyła mu rączek. Zjedzenie swojej kupy to pikuś przy tym z czym dzieci mają do czynienia 😉
Ehh :) ja też powoli odpuszczam.... Chociaż opornie mi to idzie. Ale jak np widzę że gdzieś byliśmy i dotykał podłogi, ziemi, a później woła jakiegoś wafelka czy coś :/ masakra.... Człowiek sam o to u siebie nie dbał i obstawiam, że moi rodzice też nie zwracali na to zbytniej uwagi :/ ja jakoś nie wiem za bardzo się chyba przejmuje tym wszystkim....
 
Do góry