reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko podczas wieczornego usypiania budzi sie pare razy

Natqaa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Listopad 2019
Postów
435
Witajcie ponownie
Obecnie mam problem juz od ponad miesiąca z usypianiem małej na spanie nocne (za dnia nie ma tego problemu)
Kiedys usypianie jej zajmowało mi.. 15-20min , usypiala, odkładałam ja i po jakis 2-3h pobudka na jedzenie. Od ponad miesiąca wygląda to tak: uspienie jej zajmuje mi 10min, odkladam ja, pobudka za jakieś 20min, ponownie usypiam, odkladam pobudka od razu i tak parę razy. Generalnie juz jej nie odkladam dopóki nie ma mocnego snu, wygląda to tak ze: usypiam w 10min, pospi na mnie z 20min, potem się przebudza i daje smoczka, nie rozbudza się i spi dalej - przebudza sie tak z ..5 razy moze więcej.. aż wkoncu jak minie okolo 1-1,5h wyrzuca smoczka z ust przeciągając się i wtedy to dla mnie sygnal ze mogę ja spokojnie odłożyć, jak się obudzi po takim uspieniu to juz wtedy zazwyczaj wystarczy ze dam smoczka lub trochę mleka i spi dalej bez kolejnego usypiania.. ale ta pierwsza godzina to masakra. Co moze być przyczyną? Zawsze jak się tak wybudza to moze nie z płaczem ale jakby takim strachem w oczach i przyspieszonym oddechem. Maz mowi ze wiele dzieci usypial i żadne tak nie miało. Oczywiście wiem ze każde dziecko jest inne, raczej nie jest to skok bo trwa za długo. Próbowałam jeden dzień wyeliminować całkowicie tv itd. Potem próbowałam ja wyciszyć wieczorem, ciemniejsze światło itd., ale też nic. Generalbie wybudza się przez ta godzinę od razu jak wypluje smoczek. Czy to może być jego wina ? Jeden dzień usypilam ja bez smoczka z nadzieją ze jak nic z jej ust nje wypadnie to się nie wybudzi, ale nie zadzialalo nic, a uspienie jej bez smoczka to istna harówka- mocne skokokolysanie i głośne szzzzz, bez tego placz, wiec nie wiem czy mam fizycznie sile żeby ja teraz oduczyc od smoczka- który pomaga w nocy po karmieniu, ze nie musze jej chociaż w środku nocy jeszcze usypiac (odpukać). Zastanawiam się ze moze to dźwięki które wytwarzają sąsiedzi tak na nią dzialaja bo mieszkamy w bloku, ale włączyłam szumisie żeby nic nie było słychać, wiec chyba to nie to. Moze któras z was tez tak miala i wiec o co chodzi ?
 
reklama
Rozwiązanie
Ah, wszyscy tylko
U nas też sen się popsuł ok 4 miesiąca i do teraz nie ma poprawy. A gwiazda ma już 8. Zanim głęboko zaśnie to potrafi się obudzić 2, 3 razy. A wystarczy, że w kolanie strzyknie to już jest płacz. Gdy jest dobra noc to śpi ciągiem nawet 3 godz, ale to rzadkość :( Teraz chyba doświadczamy regres snu 8 miesiąca bo pobudki są co godzinę! ..i to na smoczka, bo wypada z buzi. Postanowiłam odsmoczkować, ale chyba jestem za miękka, albo też zbyt zmęczona. To była dla nas obu udręka. Spróbuje stopniowo. Może ucinać albo też czytałam o sposobie, aby wyjmować smoczka zanim dziecko zaśnie. W każdym razie co noc mam nadzieję, że to będzie w końcu przespana noc:) Chyba jeszcze muszę trochę poczekać.
Oj znam to. Chociaz...
U nas też sen się popsuł ok 4 miesiąca i do teraz nie ma poprawy. A gwiazda ma już 8. Zanim głęboko zaśnie to potrafi się obudzić 2, 3 razy. A wystarczy, że w kolanie strzyknie to już jest płacz. Gdy jest dobra noc to śpi ciągiem nawet 3 godz, ale to rzadkość :( Teraz chyba doświadczamy regres snu 8 miesiąca bo pobudki są co godzinę! ..i to na smoczka, bo wypada z buzi. Postanowiłam odsmoczkować, ale chyba jestem za miękka, albo też zbyt zmęczona. To była dla nas obu udręka. Spróbuje stopniowo. Może ucinać albo też czytałam o sposobie, aby wyjmować smoczka zanim dziecko zaśnie. W każdym razie co noc mam nadzieję, że to będzie w końcu przespana noc:) Chyba jeszcze muszę trochę poczekać.
 
reklama
Ah, wszyscy tylko
U nas też sen się popsuł ok 4 miesiąca i do teraz nie ma poprawy. A gwiazda ma już 8. Zanim głęboko zaśnie to potrafi się obudzić 2, 3 razy. A wystarczy, że w kolanie strzyknie to już jest płacz. Gdy jest dobra noc to śpi ciągiem nawet 3 godz, ale to rzadkość :( Teraz chyba doświadczamy regres snu 8 miesiąca bo pobudki są co godzinę! ..i to na smoczka, bo wypada z buzi. Postanowiłam odsmoczkować, ale chyba jestem za miękka, albo też zbyt zmęczona. To była dla nas obu udręka. Spróbuje stopniowo. Może ucinać albo też czytałam o sposobie, aby wyjmować smoczka zanim dziecko zaśnie. W każdym razie co noc mam nadzieję, że to będzie w końcu przespana noc:) Chyba jeszcze muszę trochę poczekać.
Oj znam to. Chociaz czytalam żeby odsmoczkowywac po 6 mies... ciężko to widzę bo żeby uśpić moja mała bez smoczka to trzeba się nieźle napocić. U nas gorsze nocki są czasami jeszcze bardziej jak brzuszek meczy,a już mniej więcej wiem kiedy. Wtedy budzi się co godzinę lub 20min, z przerwa w budzeniu 2-3h czasami. Moze wprowadziłaś coś nowego do diety albo zabki idą nowe ? Ja dwa wieczory z ciekawości będę chciała sprawdzić viburcol. U nas bywają nocki super np dzisiaj spala od 24 do 6, nie pamiętam kiedy ostatnio mialam tak długi nieprzerwyany sen. Przez jakieś 2 pierwsze tygodnie dawania debridatu na brzuszek moja mała budziła się tylko raz kolo 3-4, raczej, o 6 ale na smoczka i spala do 8.. piękne 2 tygodnie. Wierze ze mogą wrócić i ze teraz te "zle" nocki tez są spowodowane brzuszkiem i ze jak znowu się unormuje to będzie lepiej, bo odstawiamy się od delicolu i debridatu wiec moze to jakiś wplyw jednak ma na ten sen mojej malutkiej. Ciekawa jestem kiedy to jej zasypianie ciężkie się poprawi.. Moja zaraz jak zaśnie mocnym snem to sama wypluwa smoczek, jak jest glodna lub coś innego ja meczy to ssie mocno i wybudza się przy wypluciu. Ale za dnia prawie wogole jej tego smoczka nie daje,tylko przy usypianiu albo jak są goście itd..
 
Rozwiązanie
Do góry