N
Natuś_ka
Gość
Moja corka jest identyczna tyle ze ma parawie 3 latka wyjacie od babci czy cioci jest trudneMój ma prawie 2 lata. Jak ktoś do nas przyjdzie to za rękę i do jego pokoju, bawić się. Przy babci czy cioci rodzice nie istnieją, od babci nie chce wracać. Na placu zabaw też, przy cioci mama może nie istnieć. Ale jak nie ma cioci, a są tylko nieznajomi, to nie podejdzie bez mamy. I mi się takie zachowanie podoba. Nie boję się, że dziecko z kimś nieznajomym pójdzie. Jednocześnie widzę, że nie potrzebuje mamy do zabawy (co innego ze spaniem).
Jak miala roczek obcy byli jej czymś ciekawym, podchodzila, zaczepiala. Tydzien przed roczkiem zaczela sie pandemia, kwarantanna itd. Jak wkoncu moglismy wyjść to bała sie ludzi, płakała jak tylko ktos na nia spojrzał i powiedzial jedno slowo. Z czasem bylo lepiej, ale nieufność do obcych została, kontroluje czy jestem gdzies blisko, nikomu reki nie poda, nie da sie wziasc na rece itd z wyjatkiem rodzony i bliskich znajomych ktorych widuje na codzien, choc zdobycie u niej sympati niektorzy musieli sobie mocno wypracowac;p Nie ma problemu zeby zostac, bawic sie, ale musi dobrze znac daną osobe. Z dziecmi tez nie ma problwmu, idzie sama, jest otwarta, komunikatywna.