reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziecko lgnie do innych

Mój ma prawie 2 lata. Jak ktoś do nas przyjdzie to za rękę i do jego pokoju, bawić się. Przy babci czy cioci rodzice nie istnieją, od babci nie chce wracać. Na placu zabaw też, przy cioci mama może nie istnieć. Ale jak nie ma cioci, a są tylko nieznajomi, to nie podejdzie bez mamy. I mi się takie zachowanie podoba. Nie boję się, że dziecko z kimś nieznajomym pójdzie. Jednocześnie widzę, że nie potrzebuje mamy do zabawy (co innego ze spaniem).
Moja corka jest identyczna tyle ze ma parawie 3 latka:p wyjacie od babci czy cioci jest trudne😅
Jak miala roczek obcy byli jej czymś ciekawym, podchodzila, zaczepiala. Tydzien przed roczkiem zaczela sie pandemia, kwarantanna itd. Jak wkoncu moglismy wyjść to bała sie ludzi, płakała jak tylko ktos na nia spojrzał i powiedzial jedno slowo. Z czasem bylo lepiej, ale nieufność do obcych została, kontroluje czy jestem gdzies blisko, nikomu reki nie poda, nie da sie wziasc na rece itd z wyjatkiem rodzony i bliskich znajomych ktorych widuje na codzien, choc zdobycie u niej sympati niektorzy musieli sobie mocno wypracowac;p Nie ma problemu zeby zostac, bawic sie, ale musi dobrze znac daną osobe. Z dziecmi tez nie ma problwmu, idzie sama, jest otwarta, komunikatywna.
 
reklama
Do góry