reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko lgnie do innych

Sany

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Grudzień 2019
Postów
252
Hej, syn ma 19 miesięcy i jest strasznie ufny wobec obcych. Jak ktoś wyciągnie do niego rękę to idzie i niczym się nie martwi. Nie chcę go straszyć, uważam że nie powinien bać się innych, ale pilnować rodziców. Upominam go by nie szedł nigdzie z obcymi, jeśli proponują mu dłoń,ale on spojrzy na mnie i leci z nimi. Jak jesteśmy na placu zabaw i wołam go ja i Teściowa, to idzie do niej. Ona mu na wszystko pozwala a ja go ciągle upominam. Widzi się z nią nie za często, ale strasznie wszedł jej na głowę. Wczoraj przyszła do nas znajoma. Widział ją pierwszy raz. Tak bardzo ją polubił, że nawet nie chciał iść do mnie. Chciałam go wziąć na ręce a za każdym razem był płacz. Nie przeszkadzało mi to, że chce z nią spędzać czas, ale zwykle nawet podczas zabawy z innymi zwraca uwagę na to gdzie jestem i chce ze mną też się bawić. Wczoraj nie. Nic nie chciał ze mną robić. Jak pojechała wróciło wszystko do normy, ale nie podoba mi się to. Nie mam pomysłu co mam z nim robić.
 
reklama
Jak dla mnie to zupełnie normalne zachowanie dziecka w tym wieku. Mój synek ma 18 miesięcy i też o wiele chętniej bawi się z dalszymi członkami rodziny. Mnie akurat to cieszy a nie martwi bo oznacza to, że dziecko jest komunikatywne, otwarte i nie ma problemów z adaptacja wśród obcych ludzi. Mija również okres "mamozy", choć u nas on zamienił się w totalna "tatoze" i synek zawsze był i jest bardziej chętny do zabaw z mężem niż ze mną.
Myślę też, że bardzo ważne jest, aby tłumaczyć dziecku o zupełnie obcych osobach ale 19 miesięczne dziecko to nie 4latek,ktory zdaje sobie już w jakimś stopniu sprawę z niebezpieczeństw z tym związanych. Więc podeszłabym do wszystkiego na spokojnie. Ciesz się chwilą dla siebie gdy synek okazuje zainteresowanie babci czy koleżance :) dla mnie to objaw zdrowotności u dziecka. Ciebie ma na codzień...
 
Jak dla mnie to zupełnie normalne zachowanie dziecka w tym wieku. Mój synek ma 18 miesięcy i też o wiele chętniej bawi się z dalszymi członkami rodziny. Mnie akurat to cieszy a nie martwi bo oznacza to, że dziecko jest komunikatywne, otwarte i nie ma problemów z adaptacja wśród obcych ludzi. Mija również okres "mamozy", choć u nas on zamienił się w totalna "tatoze" i synek zawsze był i jest bardziej chętny do zabaw z mężem niż ze mną.
Myślę też, że bardzo ważne jest, aby tłumaczyć dziecku o zupełnie obcych osobach ale 19 miesięczne dziecko to nie 4latek,ktory zdaje sobie już w jakimś stopniu sprawę z niebezpieczeństw z tym związanych. Więc podeszłabym do wszystkiego na spokojnie. Ciesz się chwilą dla siebie gdy synek okazuje zainteresowanie babci czy koleżance :) dla mnie to objaw zdrowotności u dziecka. Ciebie ma na codzień...
A mi się jednak wydaje trochę dziwne, że jak ktoś obcy poda dziecku rękę to od razu z nim idzie. Co innego zabawa w domu z obcymi dla dziecka ludźmi, a co innego nie zwracanie uwagi na mamę na placu zabaw.
 
A mi się jednak wydaje trochę dziwne, że jak ktoś obcy poda dziecku rękę to od razu z nim idzie. Co innego zabawa w domu z obcymi dla dziecka ludźmi, a co innego nie zwracanie uwagi na mamę na placu zabaw.
Mój synek ma 18 miesięcy i jeśli tylko zawoła go ktoś obcy to chętnie biegnie 😁 ja nie widzę w tym nic dziwnego. Dzieci w tym wieku są jeszcze bardzo ufne. Tak jak napisała @Cookie_ , wyrastają z tego, ale każde w swoim tempie. Martwiłabym się jakby reagowała płaczem na każdą obca osobę a nie uśmiechem i otwartością :) dla mnie półtoraroczne dziecko jest na etapie fascynacji światem, ludźmi, zabawkami. Ale rozumiem, że każdy może patrzeć na swoje dziecko inaczej
 
Mój syn ma 2,5 roku, teraz już się wyrobił, ale jak miał półtora to panicznie uciekał przed obcymi.. Mi wtedy też wszyscy mówili, że to normalne.. Teraz widzę jego klopoty adaptacyjne. Myślę,że przegięcie w obie strony jest niewłaściwe.. :/
 
Mój ma prawie 2 lata. Jak ktoś do nas przyjdzie to za rękę i do jego pokoju, bawić się. Przy babci czy cioci rodzice nie istnieją, od babci nie chce wracać. Na placu zabaw też, przy cioci mama może nie istnieć. Ale jak nie ma cioci, a są tylko nieznajomi, to nie podejdzie bez mamy. I mi się takie zachowanie podoba. Nie boję się, że dziecko z kimś nieznajomym pójdzie. Jednocześnie widzę, że nie potrzebuje mamy do zabawy (co innego ze spaniem).
 
Mój synek w tym wieku też był taki ufny. Dwa miesiące później zaczął się bać obcych, już nie jest ufny, do nikogo nie podchodzi i nikogo nie zaczepia.
 
reklama
Dzieci są różne, tak jak dorośli. Są gaduły i milczki, są introwertycy i ekstrawertycy. Jeden maluch będzie ciągnął do obcych i nawiązywał relacje, a inny nie. Nie ma w tym nic dziwnego.
 
Do góry