reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dziecko długo spi

Ja pamiętam mój pierwszy dzień z synkiem w domu po południowej kąpieli spał bez budzenia 6 godzin a ja zamiast przespać się z nim co chwilę do niego zaglądałam he he Ja radziłabym Ci kąpać małego wieczorem tak około 20 a potem dać mu spać ile chce może przespać nawet pół nocy a Ty śpij z nim i niemartw się że będzie głodny bo jak zgłodnieje to się przebudzi i korzystaj z tych pięknych chwil i odpoczywaj bo za niedługo będziesz o nich marzyć:-D:-D
 
reklama
mój lekarz takie maleństwo kazał budzić na jedzenie. takie małe dzieci mogą spać z głodu. Spada im cukier i po prostu nie mają siły się obudzić. U koleżanki takie przesypianie (z którego na początku się cieszyła) skończyło się dokarmianiem mieszanką.
 
ja tam nie mam doswiadczenia :)) ale w dobrym momencie by sie duczac ;)

Biorac "na chlopski rozum" dzieciaczki niesamowicie rosna w poczatkowym okresie wiec sila rzeczy potrzebuja do tego sporo jedzenia, i czestego karmienia :) A taka przerwa 4h to duzo patrzac na to ze doba ma 24 godziny wiec tez sadze ze nie ma co czekac tylko regularnie wybudzac co jakis czas i podkarmiac by nam sucharki chorowitki nie wyrosly ;)
 
ja mam takie zdanie jak madlen:tak:

moja mala jak zasypiała o dziewiątej-dziesiątej w nocy to spała do 3 a później budziła się o 6-7
i zawsze mia l a wagę ponad normę , także nie martwiłam się , a pytając lekarza czy wszystko ok to powiedział że dziecko samo się obudzi jak zgłodnieje,
a karmi się co 3 h jeśli karmisz butelką , jeśli cycem to " NA ZAWOŁANIE" czyli kiedy dziecko zawoła a nie kiedy miną 3 godziny:tak: mleko matki może być słbsze lub silniejsze , stąd dziecko nieraz się naje na dłużej i nie chce tak często cyca,
moja w nocy jadła mało (ale w nocy mleko matki jest pocniejsze stąd nie była tak głodna)
a w dzień jadła normalnie co ,dwie i pół-3 godziny

także ciesz sie że masz silne mleko i dziecko się najada :tak:
 
I znowu tak jak wczoraj godzina karmienia i nie chce ssac cyca. Bez przerwy placze. A powinien jesc juz o 15 godzinie.Wczesniej normalnie jadl.
 
niestety takich niewiadomych i płaczu będziesz miała teraz sporo. Musicie się po prostu dostroić do siebie. maleństwa często płaczą taka ich natura i nie wiadomo dlaczego. Może mleko słabo ciągnie i mu nie leci, może mu za ciepło/zimno, może go metka gniecie, może światło razi, może mu za głośno/cicho itd... Powodzenia i cierpliwości będzie dobrze.
 
Mi kazali jak najczesciej trzymac malego przy piersiach na poczatku,zeby sprowokowac piersi do produkcji mleka.Moj nie spal wtedy tyle!Co 20 minut wisial mi na cycku przez piersze tygodnie,a maz trzymal mi glowe,bo usypialam nad nim hahaha...Ja bym go na Twoim miejscu podstawiala do cycusia.Napewno nie zaszkodzi,a pomoc moze!A tak poza tym to obydwoje musicie sie przyzwyczaic do nowej sytuacji.Nic sie nie martw wszystko bedzie dobrze!
 
reklama
Dziewczyny, ja podpisuje się pod kakaroliny postem. jak urodziła się moja córka też jej nie wybudzałam, spała ile chciała, karmiłam jak się obudziła, w nocy budziła sie raz....cieszyłam sie i wszystkim mówiłam wokół jakie to mam cudowne dziecko, cichutkie tylko śpi i je. do pierwszej wizyty u lekarza kiedy to okazało sie że Nat zamiast przybierać straciła jeszcze prawie 0,5 kg!!!!!! efekt był taki że lekarka chciała ją dac do szpitala, ale zdecydowałam że sie nie zgadzam i zaczęłam dokarmiac mieszanką. zaczęła przybierać przepisowo, ale oczywiście jak zaczęła jeść butlą to na cyca się wypięła...ale liczy sie to że zaczęła przybierać.
więc teraz przy synku wybudzałam go albo przystawiałam na śpiocha, bardzo czesto sam sie darł o cyca, potrafił ssać nawet co 20 minut i tak possał 2-3 min i usypiał, za chwile budził się i tak w kółko. to trwało prawie miesiąc, potem zaczął sie stabilizować, unormowały się pory spania i karmienia. mleka starcza mi do dziś, ciagle karmie go - teraz 6 razy na dobę, w tym raz w nocy.
ja jestem jak najbardziej za wybudzaniem, nie zaszkodzi a po co doprowadzić do takiej sytuacji jak u mnie była?
 
reklama
Do góry