reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziecko bezbutelkowe i bezsmoczkowe a powrót do pracy

Dołączył(a)
27 Listopad 2022
Postów
5
Hej,
Moja córka zaraz kończy 4 miesiące tylko i wyłącznie KP. Od samego początku ( około 4tz) próbowałam podawać jej moje mleko w butelce. Może dwa razy zdarzyło się że wypiła i od tego czasu każda kolejna próba kończy się niepowodzeniem.
Kupiłam butelkę Phillips avent, teraz lasinoh a w międzyczasie dwie inne i żadnej nie akceptuje. Na początku bawi się smoczkiem, aż zaczyna się strasznie denerwować i płakać jakbym robiła jej krzywdę. Próbowałam być twarda, ale koniec końców zawsze dawalam pierś.
Nie mogę wyjść z domu na więcej niż godzinę, bo niestety karmienie jej nie odbywa się jeszcze regularnie, tylko raz jest to co trzy godziny a raz co półtorej.
Będę wracać do pracy za pół roku ( wiem że jeszcze kupa czasu), ale powoli zaczyna przerażać mnie, że jeżeli nie nauczę jej najpierw pić z butli, a potem mm to nie ma szans, aby plan się powiódł.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Dziecko wreszcie załapało butlę? Czy w wieku 8/10 miesięcy lepiej już uczyć pić z bidonu ?
Błagam o pocieszenie i jakąkolwiek radę 😟
 
reklama
Hej,
Moja córka zaraz kończy 4 miesiące tylko i wyłącznie KP. Od samego początku ( około 4tz) próbowałam podawać jej moje mleko w butelce. Może dwa razy zdarzyło się że wypiła i od tego czasu każda kolejna próba kończy się niepowodzeniem.
Kupiłam butelkę Phillips avent, teraz lasinoh a w międzyczasie dwie inne i żadnej nie akceptuje. Na początku bawi się smoczkiem, aż zaczyna się strasznie denerwować i płakać jakbym robiła jej krzywdę. Próbowałam być twarda, ale koniec końców zawsze dawalam pierś.
Nie mogę wyjść z domu na więcej niż godzinę, bo niestety karmienie jej nie odbywa się jeszcze regularnie, tylko raz jest to co trzy godziny a raz co półtorej.
Będę wracać do pracy za pół roku ( wiem że jeszcze kupa czasu), ale powoli zaczyna przerażać mnie, że jeżeli nie nauczę jej najpierw pić z butli, a potem mm to nie ma szans, aby plan się powiódł.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Dziecko wreszcie załapało butlę? Czy w wieku 8/10 miesięcy lepiej już uczyć pić z bidonu ?
Błagam o pocieszenie i jakąkolwiek radę 😟
Na tym etapie uczylabym już pić z bidonu bo i tak zaraz zaczniecie RD i naukę picia wody 🙂
Jestem w identycznej sytuacji jeśli chodzi o "uwiązanie" ale z własnego wyboru. Nie chciałam uczyć butelki ani smoczka.
Też jeśli wychodzę z domu to z synem 🙂
Tylko ja nie zamierzam na razie odstawiać od piersi ani nie muszę wracać do pracy za pół roku (bo w sumie nie przerwałam pracy, ale jestem na swojej działalności). Także rozumiem poczucie uwiązania 🙂
Nasze dzieci bardzo szybko się zmieniają. To że teraz sobie tego nie wyobrażasz nie oznacza, że za kilka miesięcy będzie tam samo 🙂
 
Ja bym juz porobowala z bidonem od tego 6 m.z., jak zaczniecie rozszerzac diete. Jak starsza miala 12 miesiecy to poszla do zlobka, a ja do pracy. Byla na piersi, nie akceptowala ani butli, ani smoczka. No i bylo tak, ze rano ja karmilam, w zlobku jadla inne rzeczy i nadrabiala piers po powrocie do domu. Nigdy nie korzystalysmy z mm.
 
Moja mała właśnie rozpoczęła 8 miesięcy, nigdy nie piła z butelki, tylko pierś, teraz je musiki łyżeczką oczywiście pierś cały czas również. Zawsze chociaż to długo trwa w przyszłości można podawać wodę z łyżeczki dopóki nie załapie jakiegoś kubeczka. Tak więc droga autorko poradzisz sobie przy RD znajdziesz sposób, aby maleństwo było najedzone, a 6 miesięcy to bardzo długo dla takiego maluszka i bardzo dużo się jeszcze zmieni. 😊
 
Dzięki za rady.
Wiem, że dziecko może się z dnia na dzień zmienić diametralnie i na to liczę ☺️
Mam pracę zmianową raz na 8 raz na 15 więc niestety nie sądzę, abym mogła kontynuować kp po powrocie stąd mój chęć przejścia na mm.

Widzę nadzieję w tym bidonie - mam nadzieję że uda mi się jakoś wyjść z tej sytuacji
 
Hej,
Moja córka zaraz kończy 4 miesiące tylko i wyłącznie KP. Od samego początku ( około 4tz) próbowałam podawać jej moje mleko w butelce. Może dwa razy zdarzyło się że wypiła i od tego czasu każda kolejna próba kończy się niepowodzeniem.
Kupiłam butelkę Phillips avent, teraz lasinoh a w międzyczasie dwie inne i żadnej nie akceptuje. Na początku bawi się smoczkiem, aż zaczyna się strasznie denerwować i płakać jakbym robiła jej krzywdę. Próbowałam być twarda, ale koniec końców zawsze dawalam pierś.
Nie mogę wyjść z domu na więcej niż godzinę, bo niestety karmienie jej nie odbywa się jeszcze regularnie, tylko raz jest to co trzy godziny a raz co półtorej.
Będę wracać do pracy za pół roku ( wiem że jeszcze kupa czasu), ale powoli zaczyna przerażać mnie, że jeżeli nie nauczę jej najpierw pić z butli, a potem mm to nie ma szans, aby plan się powiódł.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Dziecko wreszcie załapało butlę? Czy w wieku 8/10 miesięcy lepiej już uczyć pić z bidonu ?
Błagam o pocieszenie i jakąkolwiek radę 😟
Widzę w tym trochę swojej historii. Syn 5 miesięcy. Z butelki pił raz jak miał 4 tyg I miesiąc temu podjęliśmy próbę ale wzgardził 🤡 cały czas kp a ja od poniedziałku wracam do pracy 🤡
Na szczęście pracuje zdalnie z domu wiec jak będzie trzeba to go przystawię ale na dłuższą metę to średnie rozwiązanie. Będziemy uczyć pić z kubeczka/bidonu. Nie ma sensu teraz wprowadzać butelki. Planuje odciągać i podawać swoje, bardzo nie chce przechodzić na mm (ale nie neguję takiego wyboru, mm jest po to by korzystać i nie mowie ze nie zmienię zdania).
Troche te karmienia mnie przerażają ale pracę mam dość elastyczną i myślę że jakiś czas tak pociągniemy 🤞🤞
 
Po roku dziecko nie musi pić mm. Przed 12 miesiącem powinno być albo kp albo mm.
Co do pracy zmianowej - myślę, że na początku może być ciężko ale raczej za równo dziecko jak i piersi powinny się przyzwyczaić. Raczej po 6 miesiącu nie wprowadzałabym już butelki ze smoczkiem, a bidon. I najlepiej jak mleko podaje ktoś inny niż mama, a jej nie ma w domu ;)

Sama karmiłam normalnie po powrocie do pracy, ale pracuję 8-15
 
Dzięki za rady.
Wiem, że dziecko może się z dnia na dzień zmienić diametralnie i na to liczę ☺️
Mam pracę zmianową raz na 8 raz na 15 więc niestety nie sądzę, abym mogła kontynuować kp po powrocie stąd mój chęć przejścia na mm.

Widzę nadzieję w tym bidonie - mam nadzieję że uda mi się jakoś wyjść z tej sytuacji

I laktacja, i dziecko sa w stanie sie dostosowac do takiej sytuacji. Pamietaj tez, ze do 8 r.z. dziecka nie musisz pracowac zmianowo, jesli sie nie zgadzasz
 
reklama
Ja też jak młody skończy rok wracam do pracy i też nie akceptuje smoczka ani butelki. Trochę się tego boje bo pracę mam 3 razy w tyg. Po 12 h. Nie chciałabym kończyć karmić ale no będzie ciężko.
 
reklama
Do góry