reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci nie akceptują partnera

Dołączył(a)
14 Wrzesień 2022
Postów
3
Dzień dobry, mam poważny problem, jestem samotną matką od długiego czasu. Mam dwójkę dzieci córka 15 i syn 14 lat, ja mam 38 lat. Powiem od początku, na początku kwietnia pojechałam na pewne zajęcia z firmy które odbyły się we Francji,ponieważ jest to polsko-francuzka firma. W tym czasie dzieciaki były u mojej mamy. W trakcie szkolenia poznałam pewnego francuza i się mocno zgraliśmy, jest czarnoskóry i bardzo dobrze się mi z nim gadało. Na początku miałam go za dobrego kumpla ale szybko coś zaiskrzyło. Nigdy nie miałam nawet takiej myśli aby spotkać się z czarnoskórym facetem, a wtedy moje postrzeganie świata się zmieniło. Kiedy wróciłam do Polski myślałam że go już nie zobaczę, ale po miesiącu przyjechał do Polski i regularnie się spotykaliśmy. Jakieś dwa miesiące temu powiedziałam dzieciom że mam kogoś i przedstawiłam im go. I tak jak się spodziewałam nie były zadowolone. Jak się z nim spotykam to najbardziej córka robi afery. Nie rozumiem czy dlatego że jest czarnoskóry czy że w ogóle jest. Nie wiem jak mam reagować, i jak wytłumaczyć córce że chcę z nim być. Proszę o pomoc.
 
reklama
Ten post aż ocieka rasizmem. Nie napisałaś o partnerze nic poza narodowością i karnacją. Nic dziwnego, że dzieci tak teraz reagują skoro pewnie latami były karmione tego typu narracją. A nowy partner rodzica zawsze jest trudną sytuacją dla dzieci a zwłaszcza nastolatków. Z dziećmi trzeba rozmawiać, jeśli sobie nie radzisz możesz poprosić o pomoc psychologa.
 
A może są zazdrośni że nie będą już w centrum Twojej uwagi? Może się boją że wywieziesz ich zagranice? Nie wiem co myśleć? Wiem ze trudno z nimi pogadać ale musisz się dowiedziec o co konkretnie chodzi dzieciom? Według mnie to raczej chodzi o to że to nowa osoba, może kolor skóry nie ma znaczenia dla nich, a może wstydzą się i boja docinków kolegów? Że ich mama ma czarnoskórego partnera? Jednak mi się wydaje że się przyzwyczaili że mają Cię na wyłączność i jest im tak dobrze, wygodnie. Są zazdrośni. Ale najlepiej porozmawiać z psychologiem może znajdziecie jakieś rozwiązanie. Życzę Wam jak najlepiej.
 
A może są zazdrośni że nie będą już w centrum Twojej uwagi? Może się boją że wywieziesz ich zagranice? Nie wiem co myśleć? Wiem ze trudno z nimi pogadać ale musisz się dowiedziec o co konkretnie chodzi dzieciom? Według mnie to raczej chodzi o to że to nowa osoba, może kolor skóry nie ma znaczenia dla nich, a może wstydzą się i boja docinków kolegów? Że ich mama ma czarnoskórego partnera? Jednak mi się wydaje że się przyzwyczaili że mają Cię na wyłączność i jest im tak dobrze, wygodnie. Są zazdrośni. Ale najlepiej porozmawiać z psychologiem może znajdziecie jakieś rozwiązanie. Życzę Wam jak najlepiej.
Nadal staram się aby dzieci były w centrum uwagi ale to nie wiele daje. Nie mam pojęcia jak to rozwiązać. Córka na pewno chce abym go zostawiła, a tego na pewno nie zrobię.
 
Kurcze bardzo współczuję. Nie wiem jak pomóc. Dzieci na pewno się obawiają że zostana zepchnięte na drugi plan. Że
" On" będzie najważniejszy. A długo jesteście razem z partnerem? Może po prostu potrzeba czasu żeby się do niego przekonały? Zmiany są trudne, a Oni są w takim wieku że się buntują. Nie ulegaj presji dzieci one kiedyś opuszcza dom rodzinny a Ty będziesz sama.
 
Kurcze bardzo współczuję. Nie wiem jak pomóc. Dzieci na pewno się obawiają że zostana zepchnięte na drugi plan. Że
" On" będzie najważniejszy. A długo jesteście razem z partnerem? Może po prostu potrzeba czasu żeby się do niego przekonały? Zmiany są trudne, a Oni są w takim wieku że się buntują. Nie ulegaj presji dzieci one kiedyś opuszcza dom rodzinny a Ty będziesz sama.
To już trwa kilka miesięcy i nie wiem czy się poprawi. Nie wiem co zrobić żeby się do niego przekonały, uwielbiam go za wszystko, ale nie wiem jak przekonać dzieciaki do niego. Ostatnio jak z nim wyszłam czyli wczoraj w sobotę, tak na kilka godzin to córka zachowywała się jak szalona. Nie wiem co zrobić
 
To już trwa kilka miesięcy i nie wiem czy się poprawi. Nie wiem co zrobić żeby się do niego przekonały, uwielbiam go za wszystko, ale nie wiem jak przekonać dzieciaki do niego. Ostatnio jak z nim wyszłam czyli wczoraj w sobotę, tak na kilka godzin to córka zachowywała się jak szalona. Nie wiem co zrobić

Może im przejdzie. Może się znudzą i dadzą spokój partnerowi. Oni są w trudnym wieku 🙄
 
reklama
reklama
Do góry