- Dołączył(a)
- 18 Październik 2016
- Postów
- 6
Witam. Prosze o porade. Wlasnie wrocilam od mojego gin obecnie 29 tydz. Gin stwierdzil na usg ze dziecko ma duzy pecherz czyli tak jak by nie robil siusiu :/ (jutro mam sie stawic na ponownne usg ale nie wytrzymam w tej niepewnosci) czy jest jakas mama ktora miała taki przypadek? I jak sie to skonczylo? Panikuje strasznie nie wiem czy to coś groznego czy moze samo przechodzi. Prosze o pomoc. Z gory dziękuje.